blazers

Temat na forum 'Kto jest kim - gracze' rozpoczęty przez użytkownika blazers, 13 marca 2016.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
?

Czy domek blazersa to dobry wybór ?

  1. oczywiście

    55,5%
  2. jasne

    14,0%
  3. to chłop na schwał

    18,2%
  4. balansuję się

    15,6%
  5. połykam budyń i szczerzę kły

    21,8%
  6. dopiero teraz ?

    28,9%
Możesz zaznaczyć kilka odpowiedzi.
  1. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    witam wieczorowo...
    to co ja dzisiaj przezylam to chyba nie da rady opisac....
    dziecko mi po 15 wyslalo sms ze jedzie do szpitala...a jest w Białce Tatrzanskiej...dzwonie tel wylaczony ...do nikogo nr nie ma ...szalenstwo co robic? ide na dziennik elektroniczny pisze do rady rodzicow nic cisza...hmmm...przejrzalam dokumenty,notatki ze szkoly,telefon.jest bingo pisala do kolezanki sms z mojego tel kiedys...szukam . mam . dzwonie cisza.sms pisze .odpowiedz ze wychowawczyni pojechala z Natalka do szpitala i ze sie skontaktuje ze mna.tel do naszej farmowej Moniki.gdzie najblizszy szpital i gdzie z Bialki woza najczesciej...no mam 2 typy...dzwonie .nikt nic nie wie....godzina mija zanim szpitale obdzwonilam...zimny pot,siwy wlos,rece lataja,nerwowo dreptam....w ta i spowrotem...jest dzwoni tel.szanowna pani wychowawczyni...
    no Natalka zlamala noge i skrecila kolano bo hamowala i probowala zrobic upadek kontrolowany i narta jej sie nie wypiela....(sprzet sprawdzony kilkanascie razy przez nas i na miejscu kazde dziecko mialo sprawdzane przez nich) pytam to jak to na gorce szkoleniowej taki upadek?nie na stoku bo Natalka sobie swietnie radzila wczoraj wieczorem dreptala i dzisiaj rano pare cwiczen miala ....pytam i na stok po 3 -4 godzinach szkolenia? no tak....a czemu pani teraz dopiero dzwoni?no bo teraz mam konkretne informacje i nie wiedzialam ze Natalka sms do pani wyslala....-.-
    jeszcze dzisiaj dzwonila rano ,ze jedzie wyciagiem na stok!!! to od rana zoltodziob na stoku sie prosil o uraz a nie jak pani twierdzi ,ze cwiczyl....w szoku jestem odretwiala ....a tak czulam ,ze ta wycieczka nadprogramowa to nieporozumienie...przy wyjezdzie tez cyrk ...ponad godzine na zimnie stalismy bo autokar sie spoznil.a bylo nie patrzec na reszte tylko nie slac ....za to wyslac na wymarzony oboz konny w lecie...a tak ma dziewucha noge po tylek w gipsie :cry::cry:plakac sie chce:(:cry::cry:

    dziekuje Monika za podpowiedz i dobre słowo:inlove:mile te panie w Nowym Targu w szpitalu.;)
    w sobote caly kompletny sprzet narciarski idzie na sprzedaz.odechcialo nam sie bialego szalenstwa -.-:cry:
    mowilam juz ,ze nie cierpie zimy?!
     
    gadek, Kasialka oraz ma-ter lubią to.
  2. aweva55

    aweva55 Fanatyk forum

    Strasznie Ci współczuję o_Onajgorsza w takiej sytuacji niepewność bo niestety wtedy wyobraznia Matki podsuwa najgorsze scenariusze :oops:

    Wszystko się dobrze skończy , zobaczysz i tylko niesmak zostanie i niechęć do zimy :)
     
  3. ma-ter

    ma-ter Komandor forum

    współczuję...a swoją drogą to opiekunowie chyba nie wiedzieli, że to jej pierwszy raz...bo jeżeli wiedzieli to są totalnie pozbawieni wyobraźni lub chcą w ciągu tygodnia odfajkować... wyuczona...
     
  4. draculik34

    draculik34 Chodząca legenda forum

    Współczuję Ci Aniu :( Wyobrażam sobie co czułaś nie mając żadnych info o córce. Tak to jest z tymi sportami zimowymi, chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe. Nacierpi się dziewczyna a Ty razem z nią :(
    Przykro mi i to bardzo.
    Moja córka w tamtym roku w październiku złamała rękę, gips ściągnęli dopiero w grudniu. Co tydzień prześwietlenia, jeżdżenie na kontrolę , później rehabilitacja . Problem był z kąpaniem i ubieraniem bo gips był po samą pachę .
    Jakoś dałyśmy radę, więc i Wy dacie ale co się umęczycie to Wasze.
    Trzymam kciuki i powodzenia życzę .
     
  5. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    doskonale wiedzieli .-.-
    malo tego na zebraniu rodzicow byla mowa o dwoch dniach nauki na oslej łaczce czy jak to tam sie zwie i na malych pagórkach.ponoc co roku jezdza i ponoc najwazniejsze bezpieczenstwo.pytam sie co dzieci robily o 11 w poludnie w wyciagu jadac na stok?!

    dziewczyny nie umiem okreslic tego uczucia.otumanienie?odretwienie ? pomieszane z bezsilnoscia i nerwami? no jakos tak chyba bym to nazwala.
    teraz jest mi szkoda dziecka bo jak zbity pies bedzie w hotelu lezec sama obolala jak oni beda sie bawic...i wsciekla jestem na opiekunow,wysle starego po odbior jej bo nie recze za siebie.w takich sytuacjach wylacza mi sie calkowicie dyplomacja.-.-
     
    Ostatnie edytowanie: 10 stycznia 2017
  6. agula38

    agula38 Chodząca legenda forum

    przykro mi Ania :(
    ale co za zupełny brak wyobraźni tych opiekunów ,żeby puścić dziecko po kilka godzinach ćwiczeń na stok w Białce ,bo sobie niby radzi :mad:no głupota totalna i brak słów
     
  7. Marrylan

    Marrylan Chodząca legenda forum

    Aniu ogromnie współczuję, włos się jeży, jak się czyta takie historie :oops:. Nie wypięcie narty swoją drogą, ale nie wiem, jak można puścić na stok dziecko dopiero uczące się jeździć :mad: Zupełny brak wyobraźni i odpowiedzialności ze strony opiekunów. Szkoda Natalki, bo jak Olga pisała, co się omęczy i Wy z nią to Wasze :oops: Teraz najważniejsze, żeby doszła do siebie ;)

    Doktor był na wizycie w terenie (eventowy) :p Tak tylko zupełnie bez związku, bym chciała delikatnie zasygnalizować, że tęsknimy - tak troszkę :p;)
     
    Ostatnie edytowanie: 10 stycznia 2017
  8. ma-ter

    ma-ter Komandor forum

    a może macie możliwość zabrać ją wcześniej... bo właściwie już nic przyjemnego z całodziennego pobytu w hotelowym łóżku... w domu jednak mama.... lepiej dopieści... ukoi ...
     
  9. akinomrd

    akinomrd Chodząca legenda forum

    Aniu,bardzo Ci współczuję :( liczyłam na bardziej optymistyczne wiadomości.Jestem zła,tak po ludzku zła.Poraziła mnie nieodpowiedzialność wychowawcy
    Wiem,wypadki się zdarzają,łącznie z tym,że narta może się nie wypiąć ten typ tak czasami ma.Chyba złośliwość rzeczy martwych,ale jak może wychowawca pozwolić na wyjazd na stok dzieciaka,który w życiu nie miał nart na nogach....jak to nazwać???beztroska,głupota??
    Śnieg w Białce jest sztuczny.Napadało wcześniej co napadało a ,że są mrozy więc armatki hulają od zmierzchu do świtu.Jak dla mnie to lodowisko( znowu w nocy temperatury spadają poniżej 20 st)
    Pomijam koszty które poniosłaś i liczę,że przynajmniej w tym wypadku szkoła zachowa się fair ,ale żąl mi dzieciaka,który będzie sufitować podczas kiedy koledzy będą szaleć poza ośrodkiem.I jak ona wróci autokarem z nogą po tyłek w gipsie.Nawet nie próbuję sobie tego wyobrazić
    Nie gdybam więcej bo niczego mądrego nie wymyślę nawet nie potrafię Cię pocieszyć :(
     
  10. Zła_Kobieta

    Zła_Kobieta Chodząca legenda forum

    Współczuję bardzo Tobie i Natalce.
    Niestety brak odpowiedzialności u opiekunów wycieczek to norma. Trochę sobie poobserwowałam przez kilkanaście lat.
    Podziwiam Cię, że jeszcze tam po Natalkę nie pojechałaś, bo ja bym już tam była i rozwichurkę robiła.
     
  11. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    mowi ,ze nie chce wracac wczesniej...mimo ,ze w hotelu to chce byc do konca na wycieczce.skoro tak chce to tak bedzie.w domu sie nasiedzi nastepne 7 tygodni bez chodzenia i wstawania...pozniej opuszcza prawdopodobnie gips nieco i jak bedzie wszystko ok to o kulach bedzie kustykac bog wie ile czasu..o tym co ze szkola nawet jeszcze nie mysle...ferie na szczescie sie zblizaja no i juz koniec polrocza -wyniki dobre wiec w tym obszarze bez stresu...ale co z drugim polroczem? :oops:zdolna bestia to bedzie w domu zakuwac to co jej dzieci podesla ...:oops::sleepy:jakos to bedzie...szczescie w nieszczesciu,ze noga uszkodzona a nie kregosłup....nie chce myslec co by sie moglo gorszego stac...
    pocieszylas i pomoglas .ja lama jestem nie znam okolic to bym pewnie z 10 szpitali obdzwonila...troche mnie uspokoilas.i faktycznie tak bylo jak mowilas.
    o opiekunach juz nawet nie chce myslec ,i nie chce mowic co mysle bo sie na to forum nie nadaje takie slownictwo-łacina.
    wspolczuje tym ludziom co wysylaja na ferie dzieci z nimi w Alpy na narty...:eek:a ponoc sporo chetnych na ów amatorski wypad 8)
    aleeee skoro sie organizuje co roku wycieczke ponadprogramowa do "zaprzyjaznionego wlasciciela osrodka" pod Zakopanem w trakcie roku szkolnego -nie w ferie to wiadomo o co chodzi 8)-.-w ferie by byla fekwencja max 20% w trakcie nauki 100% o przepraszam 98% bo jeden chlopczyknie pojechal ze wzgledow zdrowotnych....w maju kolejna ponadprogramowa w bieszczady -koszt w tysiacu za bieszczady sie nie zamknie8)za Białke ledwo w dwoch sie zamknal-tylko ze wzgledu na nasza kreatywnosc-.-oprocz tego wycieczki programowe.jedna juz byla jesienia w Karkonosze.czy to jest normalne?czy moze ja jakas kosmitka jestem?:oops:
     
  12. akinomrd

    akinomrd Chodząca legenda forum

    Ty wiesz,że się tutaj z Tobą zgodzę??Właściciel będzie mieć jakiś kontakt ze szkołą.Akurat teraz luźny tydzień,od soboty ferie więc taka zapchaj dziura na tydzień żeby wyciągnąć jak najwięcej
    Dlaczego Małe Ciche a nie Białka??? Dlaczego nie zjeżdżali w Małym Cichym skoro mają tam całkiem przyzwoite warunki łącznie z wyciągiem krzesełkowym???
    Z Cichego do Białki kawał drogi.Coś to poplątane....
    chciałam pokazać Wam wyciąg w Małym Cichym,ale oberwę za reklamy

    ja Cię proszę, nie wklejaj takich filmów...
    Zgredek
     
    Ostatnio edytowane przez moderatora: 10 stycznia 2017
  13. ma-ter

    ma-ter Komandor forum

    to do jakiej szkoły Natalia chodzi, że mają wycieczki programowe?
    a z tym stokiem, to pewnie pani żal było dnia na oślej łączce....chciała sobie pojeździć....
     
  14. -MarekW-

    -MarekW- Cesarz forum

    Aniu, życzenia szybkiego powrotu do zdrowia, przyjmij proszę dla Natalki - z pewnością wszystko dobrze się skończy. Potrzeba tylko czasu, żeby wróciła do formy i pełnej sprawności. Przecież to Twoja krew, to łatwo się nie podda, oj nie ... czy nie mam racji ? No sama widzisz.

    Tobie również w tych ciężkich z pewnością chwilach, życzę wytrwałości, opanowania, spokoju i poskromienia instynktów, które na samą myśl o nieodpowiedzialności wychowawców, gwałtownie wzbierają na sile. Trzymajcie się wszyscy i dużo zdrowia dla Natalki.
     
  15. Kasialka

    Kasialka Generał forum

    Dawno temu, na obozie narciarskim, miałam koleżankę, w którą drugiego dnia w kolejce na wyciąg wjechała jakaś babka. Koleżanka miała obie nogi do pachwin w gipsie.

    Współczuję stresu i życzę Natalce szybkiego powrotu do pełni sił.
     
  16. Marrylan

    Marrylan Chodząca legenda forum

    Dzielna dziewczyna. Mimo wszystko chce wytrwać do końca. Pomału wszystko się ułoży i wróci do normy. Młody organizm sobie poradzi i noga będzie jak nowa ;) A tymczasem trzymajcie się i dużo zdrowia i spokoju dla Was ;)
     
  17. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    no fajnie w tym Malym Cichym ...tam sie wczoraj uczyli wieczorem i dzisiaj rano ponoc a pozniej juz Bialka bo karnety w Bialce kupowali grupowe od dzis do konca wycieczki po dobrej cenie :oops: jezdza dlugo na nartach to co beda z dzieciakami na oslej laczce czy na takim przedszkolnym stoku sie nudzic.nie wiem Monia jakie tam uklady sa...ale :wuerg:
    a do tego wlasciciela osrodka jezdza od lat i znaja sie znakomicie wiec wiesz ;)8)
    a do ginazjum.panstwowego.mieli wycieczke ktora byla w programie(czy jakos tak wychowawczyni mowila ) w Karkonosze 3 dniowa i szczerze mowiac to by w zupelnosci starczylo.te dwie w Tatry i Bieszczady to ponoc ponadprogramowe -tak je nazywala wychowawczyni.
    no napewno zal jej bylo-.-
     
    Ostatnio edytowane przez moderatora: 10 stycznia 2017
  18. ma-ter

    ma-ter Komandor forum

    wyraźnie lubi jeździć... czy rozlicza się z Wami? czy to dodatkowa forma zarobkowania...i nie chodzi mi o jej opłatę...bo poświęca swój czas...ale o rozliczenie kosztów...
     
  19. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    bry...
    Aniu, poczytałam i jest mi smutno...
    Natalce życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia bez żadnych zbędnych komplikacji, a Tobie... jak najmniej stresów
    przy okazji dowiedz się jak dzieci były ubezpieczone, nie wyobrażam sobie, żeby organizator nie ubezpieczył takiej grupy
     
  20. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    nie powiem Ci bo nie wiem...zobaczymy po powrocie.mowila ,ze tak.;)
    placilam ubezpieczenie dodatkowe na wycieczke to chyba byly...ale...nie no byly pewnie:oops::sleepy::cry:

    juz przekalkulowala , ze moze na jordany-buty jej starczy na otarcie łez:cry:xD:cry:
    tylko w kosza nie pogra dluuugooo-.-

    Dziekuje Wam wszystkim za mile slowa.:inlove:

    dobrej nocy;)

    edit:kurczak pyta co to jest drzewko szczescia i jak sie go pozbyc?:oops:ktos jest w temacie?o_O:oops::eek:
     
    Ostatnie edytowanie: 10 stycznia 2017