Jeśli czujesz to rymujesz

Ile tutaj jest dobroci,
tylu też wspaniałych gości.
Marcin szczyty gościnności
zdobył ku naszej radości.
Nawet sabcia to wyczuła,
gumy więc nie będzie żuła.
Towarzystwo empatycznej
i dantica, naszej ślicznej,
dzielnie mu towarzyszyły
i nie tylko miód wypiły.
Kornik chwilę tutaj spędził
i troszeczkę pogawędził.
Wnet na targ jednak popędził,
by nikt zwierzyn mu nie zwędził.

 

Witam serdecznie z rana
oświadczam iż kawa podana
Waderówka już wróciła
fajne rymy też skleciła
Dantic, sabcia z Marcinem pospołu
zasiedli do zastawionego stołu
i nie masz takiej siły
By szybko wyżerkę porzuciły
Ja ze skruchą wyznaję
że sama siebie nie poznaję
Dlatego Martini już schowałam
nie będę picia propagowała
Chociaż to tylko słowna zabawa
Nie wiem kto za nickiem się chowa
Od dziś postaram się być grzeczna
wszak może tu być osóbka nieletnia
Marcinie będę dla pana łaskawa
i poczekam do soboty do rana
Jak się okażesz dobrym negocjatorem
może być to w sobotę wieczorem

 

Nie bądź jednak nazbyt grzeczna,
bo wysoka to poprzeczka.
Może nie jest to ta bajka
dla takiego, jak ty, grajka.
Ostrożności nie zaszkodzi
lecz o normę tutaj chodzi.

 

Waderówku mój kochany
mnie nie przyłożysz do rany
E tam kiepski ze mnie grajek
choć uwielbiam każdy rodzaj bajek
Lecz moja praca to nie bajka
wiem że młodym szkodzi nie tylko fajka
Ile muszę się potem na pracować
żeby młodych jakoś naprostować
Często ponoszę porażki
oni wracają do ćpania do flaszki

 

Empatyczna! Świata nie naprawisz,
tylko serce swoje zranisz.
Lecz próbować zawsze warto,
przy tym liczyć się z pogardą.
Bardzo cenię pracę twoją,
niech porażki się nie dwoją.

 

witaj waderówku moja miła
gdzie ty bez nas sie gosciła ?
my tu dobre winko popijali
i cie długo oczekiwali

 

Waderówek od forum odpoczywał,
za to na targu w gorączce się uwijał.
Nowy event go zaskoczył,
z super paszy ogołocił.
Sianogrosze poleciały,
lepszych sobie poszukały.
Dantic też ten temat zna
taka to farmerska gra.
Nie pomoże tutaj wino,
chyba, że się zrobi kino.
I na chwilę się zapomni,
aż mu ranek nie przypomni,
Że czas zleciał,
a robotnik w polu leżał.

 

odpoczynek sie należy
czy się siedzi ,czy sie lezy
czas nas goni ,nie ma rady
waderówek zawsze daje dobre rady

 

Dantic, widać, w dobrej formie
więc się cieszę, przeogromnie!
Jak na owcę, siłę ma
i ze wszystkim radę da!
Marcin dobrze go nakarmił,
dantic, widać, tym nie wzgardził.
By nadzorcą dobrym być
trzeba czasem też i pić.
Człowiek to nie wielbłąd przecież,
wszystkiego się nie wyrzeczesz.

 

waderówku mój kochany
znowu musze wyjechać w tany
wyruszam tam gdzie byłam
ale z wami troche formy nabyłam
u marcina z empatyczną byłam
duzo pojadłam i popiłam
jeszcze wekand przed nami
wiec go wspólnie spędze z wami

 

Co pisane, niech tak będzie,
a my dobrze dalej przędziem.
Na weekend z danticiem się cieszę
i jak porządna owca, dobrze się uczeszę.
Wprawdzie oglądała mnie fryzjerka
lecz mi nie oddała mojego futerka.
Więcej już jej nie odwiedzę,
sama sobie fryzur sklecę

 

waderówek po co ci futerko
jeszcze jest ciepełko

u fryzjera i ja byłam
nową fryzurę sobie zrobiłam

 

sabcia do nas zawitała
fajny wierszyk wyklepała
u fryzjera siedzi
i tak mysli czy mnie ktoś odwiedzi ?

 

Gości tłum już się szykuje,
każdy wepchać się próbuje.
Dantic porządku pilnuje,
a sabcia niech stoły szykuje.

 

Witam moje piekne panie
co niektóre ufryzowane
goscie widze się zbieraja
co apetyt duży mają
Nie ma rady trza sie krzatac
musze szybko stoły sprzatac.
Miejsca raczej nie brakuje
a jak cos to krzesla dokupuje
Waderówek we drzwiach stojąc
i nikogo sie nie bojąc
przesiew robi i głowkuje
gdy Dantic porzadku pilnuje.
Ten tlum to juz na dzis bedzie
czy na sobotę sie rozsiędzie?
Bo nie wiem czy kolacje obfitą wystawiać
czy kameralnie stoły zastawiać.
Waderówek poradz wacpanna
czy kucharzyc mam czy wanna
bo odswiezyc sie po pracy wypada
kiedy taki tlum gosci sie zapowiada

 

marcinku wchodż do wody
nie trać swojej urody
zawsze pięknie gości przyjmujesz
i niczym sie nie przejmujesz
ja porządku z waderówkiem upilnuje
a z sabcia coś ugotuje

 

Och Danticu jak się ciesze
i do wanny juz sie spiesze
zeby zdazyc sie oplukac
potem gosci bede szukac
Skoro z Sabcia w kuchni rzadzisz
stolu przecie nie urzadzisz
ja zastawę przygotuję
jakies trunki zaserwuje...

I zupelnie zapomnialem
podziękowac przeciez mialem
Wielkie dzieki Empatyczna
farmereczko sympatyczna

 

Role się poodwracały,
za to wątek ciągle cały.
Sabcia strawy ma gotować,
gdzie zaś marcin ma się schować?
Wanna! Czy to miejsce dla mężczyzny?
To jest pomysł, wręcz obślizgły!
Po co ma tam głowę moczyć,
ze swej, męskiej drogi zboczyć.
Takie jego jest zadanie
jakie ma się powołanie!
I nieważna tu uroda,
byle głowa była zdrowa.
Jeśli szukasz mojej rady,
zostań w kuchni, nie dla zwady!
Zaskocz babskie towarzystwo!
Niech nie myślą, że to wszystko
same sobie zawdzięczają,
cały świat u stóp swych mają.

 

Oj poetów dziś zabrakło.
Czyżby wyłączyli światło?
A może odpoczynek zaczęli
i o forum zapomnieli?
Tak tu nudno bez ich wierszy.
Smutek mnie ogarnął najszczerszy.
Niech ktoś wróci i rymuje
bo was kornik potrzebuje.

 

Juz Korniczku juz sie stawiam
jakieś rymy tez wystawiam
alem dzisiaj jest zmożony
a do kuchni zaś zmuszony
isć bo Waderówek każe
pichciać czy wystawiać straże
by pilnować kuchareczek sześć
bo wieczór a nie ma co jeść.
O ja biedny brak pomocy
a jam dzisiaj jest w niemocy
i sam sobie nie poradzę
ma to ktoś tu na uwadze?
Sam kolacji nie przygotuje
i nic dzisiaj nie zaserwuje
siadam sobie na kanapie
czekam, może na cos sie załapię

PS
posiedziałem, poczekalem
ale z niczym sie ostałem
I tak na sucho i głodnemu
musze iśc spać samemu