pietruchin48

Temat na forum 'Kto jest kim - gracze' rozpoczęty przez użytkownika pietruchin48, 3 listopada 2015.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
  1. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Niestety tak:( I jeszcze coś do kalendarza - słuchaliśmy na polskim (niestety tylko fragmentów z "Lawy" z 1989) i się wzruszyłem:cry: Ale podział na "strofy" tematyczne i opowiedzenie o czym one są, nie jest już takie proste-.- Jeszcze weź człowieku zgaduj, od którego do którego wersu jest dana część8)
    [ciach]


    Filmik usunąłem ze względu na nieprzyzwoite sceny.
    SMOD_Casino
     
    Ostatnio edytowane przez moderatora: 13 grudnia 2016
  2. -katie1234-

    -katie1234- Komandor forum

    Dla mnie to niezrozumiałe wszystko, urodziłam się parę lat później.
    Zapraszam na kawkę i coś słodkiego :)
    [​IMG]
    [​IMG]
     
  3. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    A "Dziady III" to nie jest lektura obowiązkowa razem z "Sonetami krymskimi" i "Panem Tadeuszem" jeśli chodzi o Mickiewicza, a jeśli chodzi o Słowackiego "Kordian"o_O??? Długo robimy te "Dziady", ale to faktycznie jest koszmarnie trudne:sleepy: Zwłaszcza Wielka Improwizacja - jeśli jutro z niej (trudny materiał, ale przez dwie dziewczyny pyskate niedokończony na lekcji-.-) i/lub z oceny społeczeństwa (tu było tylko dużo do zapamiętania) dostanę ocenę dostateczną, dobrą a nawet dopuszczającą - wiedzcie, że zdarzył się cudxD


    EDIT: Jak ja radośnie przeżyję święta? Znowu powrót do domu, gdzie prababcia skończyła swój ziemski żywot - i weź się tu człowieku ciesz, tęskniąc za jej narzekaniami, całusami, szwendaniem się z balkonikiem wte i wewte - po prostu za byciem prababci:cry: Babcia z ciocią (jej siostrą) jedzą jakoś mniej, bo nie ma dla kogo gotować już nieokazjonalnie:( Do niej też jeździmy dość rzadko - albo do jednej babci (oprócz mamy - z dziadkiem się baaardzo nie dogadują), albo zostajemy w domu, albo szkoła/praca przeszkadza:( I czy mi się zdaje, czy rodzina bardzo długo opłakuje swoich zmarłych? Ale to raczej dobrze - w ten sposób dajemy wyraz szacunku i miłości do tej osoby.. Chyba napiszę książkę "Rozważania młodego filozofa nad śmiercią nie tylko ludzką":p;):sleepy:
     
    Ostatnie edytowanie: 13 grudnia 2016
  4. pietruchin48

    pietruchin48 Chodząca legenda forum

    Dobry Wieczór :)
    Za duzo tych podpowiedzi nie było :oops:
    Szkoda bo muszę się przyznać że swięta a właściwie te dwa ostatnie tygodnie przed nimi to nie jest mój ulubiony okres .
    Ten owczy pęd wszędzie i po wszystko wprawiają mnie w fatalny nastrój .
    A gdy chodzi o kupowanie prezentów to nie ma nic gorszego niż chodzenie po sklepach " za czymś" . Zwykle wtedy co bym nie kupił to sam nie jestem zadowolony :)
    Pamiętam kiedyś w pierwszych latach magnetowidów za " Skrzypkiem na dachu " zjeździłem Warszawę kilka razy we wszystkie strony ale dałem radę :) Na rocznicę dałyście mi tyle pomysłów że nie było szansy na realizację wszystkich a teraz skromniusio ale dziękuję bardzo mimo to :)
    Rocznica wprowadzenia stanu wojennego .
    Bardzo utkwiła mi w pamięci .
    To był rok gdy ja i moi rówiesnicy stawaliśmy się pełnoletni .
    A 13 grudnia własnie najmłodszy z ferajny miał 18 urodziny. Chyba miesiąc wcześniej zaczęliśmy robić mu prezent . Sam sobie wymyślił tapetę z banktów 10 złotowych :) Ktoś pamieta ?:) Takie niebieskie banknoty z Bemem . To nie była superdroga tapeta bo wartość tych pieniędzy była mizerna . Tak więc jedna ściana wytapetowana gotówką przez trzech kolesi a ja z jeszcze jednym zajmowaliśmy się inną ścianą i sufitem :) Na białym jak śnieg podłożu najpierw ołówkiem a potem tuszem kreślarskim mozolnie malowaliśmy frunącego orła :) Tułów miał na ścianie a jedno ze skrzydeł zajmowało niemal cały sufit . To było naprawdę arcydzieło . Buteleczek tuszu poszła cała masa . Ale warto było :) Jaka szkoda że gdzieś przepadły fotki robione jakimś smiesznym aparatem na kliszę .
    Niestety stan wojenny mocno podciął skrzydła naszemu ptaszysku :(
    Spotkaliśmy się u tego kolegi , były jakieś napoje mocniejsze a potem w okolicach Huty gdy wracaliśmy jeszcze nie całkiem ogarniając milicyjną godzinę było spotkanie z zomowcami .
    Porozbierali nas z kurtek . Wtedy większość młodych chłopaków nosiła zielone na wzór wojskowych szyte kurtki .
    Wiele razy myślałem o tym zdarzeniu . Mieliśmy szczęście tak naprawdę ze skończyło się tylko na tym . Potem często widziałem o wiele gorsze w skutkach spotkania z tymi ludźmi . To był koniec roku ktory oprocz pełnoletności niejednemu z nas przyniósł też dojrzałość i świadomość tego kim jestem .
    Jakże cudownym narodem byliśmy :)
    To jedno ze wspanialszych wspomnień :)
    Jak smutno gdy dziś ci sami ludzie stojący wtedy ramię w ramię prowadzą kolejne pokolenia w marszach przeciw sobie.
    Jak przykro gdy jedna demokracja jest jedyną słuszną a druga tylko pomyłką .
    Fajnie że są te wspomnienia choć czy o takiej Polsce wtedy marzylismy ?
    Wybaczcie gonitwę myśli ale tak wiele by było do napisania o tamtych dniach że trudno się skupić .
    Miłego wieczoru :)
     
  5. agniecha$

    agniecha$ Chodząca legenda forum

    No i co z tego ,że nie obowiązkowa , są też lektury nieobowiązkowe :)

    A na resztę postu to ja :cry: bo pisać to i tak niema sensu :(
     
  6. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Wspólny wróg to najlepsze połączenie zwaśnionych ludzi, choć też nie zawsze (zabory) :)
    I dobrze - to było tylko pozbieranie własnych myśli, nie trzeba, a wręcz nie poleca się ich czytać - takie fragmenty-pułapki po prostu ignoruj;)
     
  7. -nefretete1-

    -nefretete1- Chodząca legenda forum

    Niewiele pamiętam z tamtych czasów,miałam kilka lat.
    Przyznam ,że opisałeś to super,aż mi się jakoś tak dziwnie zrobiło.
    Co do dzisiejszych marszy,też nie popieram.
    Zamiast się kłócić lepiej uczcić ofiary tamtych czasów a było ich trochę :(:(:(
     
  8. xBabciaEwa

    xBabciaEwa Chodząca legenda forum

    Tomek - nie poznałam Cię - łał - super wdzianko . Tylko po co Ty termosy zbierasz ?
     
  9. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    To dla lasek z poprzedniego eventu - a nuż któraś zostanie mą żoną na całe życiexD Jak ja to mówię - od pociągu fizycznego (co widzisz), przez zauroczenie (co czujesz), do prawdziwej miłości (co wiesz) :p;)
    Błąd w konsoli systemowejxD Już usuwam;)
     
  10. xBabciaEwa

    xBabciaEwa Chodząca legenda forum

    Na żonę to chyba jeszcze masz czas - gdzie będziecie mieszkać - z siostrą w jednym pokoju ?
     
  11. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Wymyśliłem sobie na razie fikcyjną:p Mało miejsca zajmuje i nie kręci głową tak, abym tylko myślał, że to ja wpadłem na genialny pomysł:pxD
     
  12. xBabciaEwa

    xBabciaEwa Chodząca legenda forum

    Ty dziewczyny sobie poszukaj .
     
  13. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Jeszcze jest czasxD
     
  14. xBabciaEwa

    xBabciaEwa Chodząca legenda forum

    W sumie masz rację .
     
  15. KarinkaP

    KarinkaP Chodząca legenda forum

    Tomeczku jest takie powiedzenie miłość i s przychodzi znienacka.
    Miłości nie szukaj pozwól jej żeby ona znalazła Cię i to na dobre i na te złe Chwile
    Pozdrawiam i dowidzenia domek Piotra jest jak to młodzież dziś mówi DBS
     
  16. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Bo Ci to ciachną zarazxD
    Jak ona ma mnie znaleźć? Kobiety nie dają znać, w kim się zakochały po uszy a faceci udają, że w ogóle nie zauważają tej dziewczyny-.- Ponoć to najlepsze techniki znajdywania miłościxD
     
  17. waderówek

    waderówek Chodząca legenda forum

    :) Na wszystko trzeba czasu. Jesteśmy bardzo młodą demokracją, można rzec, że w żłobku.
    Ale nie wiem czy pewne nasze narodowe cechy pozwolą nam dorobić się czegoś lepszego. Zresztą nie ma idealnego ustroju.
    A i czasy przed całym światem niełatwe. Niektórzy mówią, że dobrze to już było:(
    Szkoda, bo jakaż przyszłość czeka nasze dzieci, wnuki.:(
     
  18. pietruchin48

    pietruchin48 Chodząca legenda forum

    Oni nie będą mieli naszych rozterek . Wychowają się w swiecie ktory nam bedzie trudniej ogarniać niż im :) Ja w swoich upiorkach widzę światełko dla siebie :)
    Dziś tylko z grudką w gardle żal straconej szansy przez nasze pokolenie.
    Przecież mieliśmy dogonić najlepszych .
    Najpierw myślałem ok będę miał 40 lat jeszcze mi zostanie sporo czasu na ten dobrobyt .
    Potem no dobra jako senior zwiedzę świat , odpocznę w godziwych warunkach.
    Dzis łudzę się nadzieją ,że będzie to wszystko udziałem moich dzieci i wnuków .
    A ja ?:)
    Mam swoje zimorodki :)
    Super będzie każdej wiosny odnaleźć je na nowo :)
     
  19. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Jeszcze odnośnie szkoły - nowa (dla nas) Pani od polskiego narzuca nam swoje myślenie - według nas Wielka Improwizacja mówi o czymś, a według nas o czymś zupełnie innym, ale w tym samym temacie krąży. A chyba jest coś takiego jak dowolność interpretacji utworu literackiego-.-? Dobranoc:) I Casino - powiedz to naszej Pani od polskiego, która puszcza to młodzieży - tak! dokładnie to! to, co wstawiłem! No to bardziej przyzwoita wersja:)


    14 GRUDNIA
     
    Ostatnie edytowanie: 14 grudnia 2016
  20. waderówek

    waderówek Chodząca legenda forum

    Dzień dobry:)
    Już 14 dzień grudnia.
    A czas pędzi, nas goni.
    Może ktoś ma 100 koni. Może ktoś ma nawet pług. Może lubi taki cug. Troszkę zwolni na zakręcie,
    potem wio i znowu w pędzie;) Eh!

    [​IMG]

    Gdybyśmy postawili pośrodku pokoju trzyletnie dziecko i zaczęli na nie krzyczeć, wymyślać mu, że jest głupie, że nigdy niczego nie potrafi zrobić dobrze, że powinno to zrobić tak, a nie inaczej, gdybyśmy kazali mu przyjrzeć się, jaki zrobiło bałagan, a przy tym jeszcze uderzyli je kilkakrotnie, zobaczylibyśmy, że to wszystko zakończyłoby się albo przerażeniem dziecka, które ulegle siądzie
    w kącie, albo jego agresją.
    Dziecko wybierze jedno z tych dwóch zachowań, my zaś nigdy nie poznamy jego możliwości.

    Jeśli temu samemu dziecku powiemy, że je bardzo kochamy, że bardzo nam na nim zależy, że kochamy je takim, jakie ono jest, kochamy za jego uśmiech i mądrość, za jego zachowanie, że nie mamy mu za złe błędów, które popełnia w trakcie nauki i że bez względu na wszystko będziemy dla niego oparciem – okaże się, że możliwości, jakie to dziecko zaprezentuje, przyprawią nas
    o zawrót głowy.

    W każdym z nas tkwi takie trzyletnie dziecko i większość swojego czasu tracimy na karcenie tego dziecka w sobie.
    A potem dziwimy się, że nie układa nam się w życiu.:)