pietruchin48

Nie wiem -strzelam mam nadzieję że celnie
''Bądź moim natchnieniem '' Zaucha

 

Brawo Tomek

Nie celnie ,już w to Piotr strzelał

A ja myślałam że Ty tekst do obrazków ułożysz nowy,a tu nic

Kto już event skończył,przyznać się

 

Oj no nie wiedziałam czy chcesz nawet mnie korciło
Nie umiem coś trafić i zgadnąć , inaczej na te obrazki patrze , nie wiem źle patrzę

 

Najczęściej trzeba spojrzeć na pierwszy plan obrazka

 

czekałam, czekałam,, następnym razem też będę czekać

oj,bo ja takie obrazki daje

 

Uwaga daje tekst

Listy , listy ,w listach słowa
duże ,małe ,pogrubione
ostrym wzrokiem w nie zaglądasz
by na końcu Lwim sercem
odczytać w nich sens

myślę że piosenkarze powinni cieszyć się , że nie jestem zawodowym tekściarzem

 

Zatem, zaprawdę powiadam Wam

Najwidoczniej tyczy się to też tworzenia tekstów piosenek

 

Piękna mowa jakbym była na kazaniu ewent zakończony Pozdrawiam

 

Niestety nie mego autorstwa Lecz (nie św. pamięci o dziwo!) ks. Twardowskiego I dlatego pewnie jakbyś była na kazaniu I to jest charakterystyczne też dla cech przypowieści (nie religia a polski)

 

krasnal naprawde chcesz ksiedzem zostać dobry wieczór karinka gratuluję

 

Nie chcem Posługuję się tylko jego cytatami

 

Dziś prezent kalendarzowy inspirowany przez Waderkę.



Czyli niezależność, swoboda i wspaniałe samopoczucie.

 

To ja dam od razu (nie)kalendarzowe na jutro

Cudnie zaśpiewane obydwa wykonania - po polsku i po angielsku Z resztą nigdy nie jest za dużo przesłanek w Adwencie I od razu mówię - nie traktuję tego jako konkurs

 

Dzień dobry.
Wszyscy zdrowi?

Tak jest I polecam.
Choć sama muszę przesiąść się na samochód I nie jestem z tego powodu szczęśliwa.


Trzej mnisi postanowili razem pomedytować.
Usiedli po jednej stronie jeziora, zamknęli oczy i pogrążyli się w medytacji. W pewnej chwili jeden z nich wstał i rzekł do pozostałych:
– Zapomniałem mojej maty.
Po czym w cudowny sposób wkroczył na taflę wody i przeszedł na drugi brzeg do swojej chaty. Kiedy wrócił, drugi mnich wstał
i powiedział:
– Zapomniałem wywiesić moją drugą szatę do wyschnięcia – On także pełen spokoju przemaszerował przez taflę jeziora i wrócił tą samą drogą.
Trzeci mnich obserwował uważnie towarzyszy i postanowił przetestować swoje własne zdolności.
– Czy wasza wiedza jest większa od mojej? Ja również jestem w stanie to zrobić!
Powiedział głośno i ruszył w stronę jeziora, aby przez nie przejść. Jednak natychmiast wpadł w głęboką wodę.
Z zapałem wspiął się z powrotem i spróbował ponownie tylko po to, aby znów wpaść do wody.
Próbował jeszcze raz… i jeszcze… za każdym razem tonąc w wodzie.

Dwaj pozostali przypatrywali się temu w spokoju. Nagle jeden powiedział cicho do drugiego:
-Myślisz, że powinniśmy mu powiedzieć gdzie są kamienie?

 

Dzień dobry,

wszystkim, którzy ukończyli event gratuluję
kawę przyniosłam , a dla tych co nie lubią

herbatę zostawiam
zaopatrzona w odpowiedni ekwipunek ruszam do pracy

 

, to ja się poczęstuję kawą,
potem może herbatką,
a potem.... hmm jak Becia wzięła się za sprzątanie to ja nie muszę.

 

Dzień dobry
No nie wszyscy , zapalenie oskrzeli mnie dopadło
Event skończyłam ,ale za sprzątnie się nie biorę bo nie mam siły

 

Dzień dobry

Coś mnie dziś goni i do kalendarza wpiszę się później .
Co to za zima bez śniegu i w dodatku jakoś tak szaro i na deszcz się ma brrr.

Właśnie mnie coś chce złapać ale uciekam , samopoczucie kiepskie ale walczę

Jak już skończysz u siebie ,żebyś z rytmu nie wypadła ,to zapraszam do siebie, z tym całym zestawem
Miłego dnia

 

Na pewno będziesz miała po drodze i do mnie
Ja chętnie pomogę Wiesz, razem raźniej

 

No, no , pamiętajcie, że ja byłam pierwsza.