Opinie Tajemnica Mikołaja

Srebrne i złote zadania zrobione, jeszcze tylko diamentowe.... trochę to potrwa

 

co to jest ten kasztanek

 

Doberek !
U mnie 5200 lasek i 284 czapeczki na stanie . Myślę , że całkiem dobrze mi idzie .
Roślinka posiana , pozostaje poczekać na zbiór .

 

w nocy nie namnażałam lasek posiałam tym razem orzechy laskowe - miło zaskoczyły wypadajkami
samych wypadajek potrzeba mi jeszcze 229, ale na spokojnie się uzbiera


event przyjemny i nic to, że krótszy niż zwykle; jednak zauważyłam, że te mniejsze ilości badyla lepiej na mnie wpływają i nie przytłaczają tysiącami do wysiania

tak na luzie, całkiem spokojnie siejąc i zbierając badyla ukończoną w całości mam kampanię srebrną i 4 złote

 

Kasztankiem nazywany jest rząd Cudownego Pnącza, które mogliśmy zdobyć podczas eventu "Święto kasztana/Żniwa 2014" Otrzymujemy z niego 50 PD x lvl oraz 45 PD x lvl na Bahamaramie, a co najważniejsze - o 5% większą efektywność super nawozu przez 6 godz
A w kwestii eventu - goździki rosną, bo zapomniałam posadzić wcześniej 1 zadanie ukończone, do 4 zrobione srebrne, bo laski muszę posadzić. Czapki nawet z eventówki lecą pięknie

 

u mnie ostatni badyl dojrzewa na polach i 133 czapki brakuje

 

To jest ta tajemnica Mikołaja - czapkami sypie ,aż miło .
Zbiorę laski i zacznę robić zadania , bo roślinki będzie komplet .

 

Doberek wszystkim
a najgorsze w tym wszystkim jest to,ze gracze patrza na szklarnie pod katem eventu czyli wypadajek zapominaja a co gorsze nie wiedza ,ze mozna ulepszac nie tylko cebule czy inny gozdzik ale rowniez pozostale rosliny a bonusy z niej w polaczeniu z bonusami z roznych pnacz czy alchemika moga dawac super wyniki czasowe co przy obecnych cenach na targu jest bardzo korzystne

 

Po pierwszym zbiorze mam 95 lasek , czyli można sprawić, że te 5 też dopiszą . "Czapków" już 130.
Oszczędzam nadal wodę, choć uruchomiłam już 10 super pól. Drugi zbiór po 17.00, zatem liczę znowu na dopisanie 5 lasek.

 

I tego pojąć nie mogę. Zawsze kiedy próbuje gdzieś pogawędzić o szklarniach to wyczuwam, że to nudny temat.
Długo się do szklarni wybierałam, Ale teraz ciężko mnie z niej wyciągnąć
a roboty jest tam, że oho ho
Zdobycie kasztanka było kiedyś moim marzeniem. A teraz go nie używam stanowi bardziej wentyl bezpieczeństwa na czarną godzinę
Event faktycznie mikołajowy Lekko, łatwo, przyjemnie

 

nudny bo ludzie nic z niej nie kumaja i nie wiedza jakie korzysci mozna z niej miec,,no ale jesli na samym poczatku sprowadzono ja do mianownika nazywajacego sie wypadajka to ja sie temu nie dziwie...
masz wszystkie rosliny uszlachetnione na maksa? czy robisz tylko te wybrane

 

Ze sie podłacze pod temat szklarni.... długo zaniedbywałam szklarnię, bo rzeczywiście na początku nie kumałam tych korzyści... później wzięłam się za uszlachetnianie cebuli , goździków, róż i paru innych, ale bardzo powoli mi to idzie, często o tej szklarni zapominam, dużo roślin potrzeba, a ja hoduję zwierza i nie sieję, ale skoro tak piszesz, to muszę na serio za to się zabrać...dzięki Norbi, jak dobrze, ze na forum mozna sie tyle dowiedzieć... no jeszcze trzeba chcieć skorzystać
W temacie: laski rosną i moze jutro będzie koniec, czapeczki ładnie lecą...

 

Myślę, że z punktu widzenia zwykłego śmiertelnika (nawet w miarę strategicznie kombinującego), ta szklarnia - a właściwie to, co następuje po uszlachetnieniu - ma jedną podstawową wadę: czas oczekiwania na zmianę badyla w slotach albo konieczność wybulenia tych paru florków, żeby zmienić szlachetną marchewkę na szlachetną pszenicę czy co tam na co tam.
Albo trzeba planować ze sporym wyprzedzeniem (czyli w sumie sporo czasu poświęcać na przykrą czynność, jaką jest myślenie o farmie), albo pożegnać się z walutą wymienialną.
Moim zdaniem jest to poważne utrudnienie.

A w temacie to jeszcze jeden zbiór za trzy godzinki i moja część eventu będzie z głowy.
Nic mnie nie zmusi do zdobywania naklejki oraz pnącza.
Więc znowu letarg, kocham letarg

 

Mam część na maksa. Tych długich oczywiście. Na wypadajki
A teraz uszlachetniam już wszystkie. Na sam koniec zostawiam marchewkę i sałatę
A uszlachetniam, bo narzędzia, których miałam dużo, nagle w czeluściach manufaktur i innych menażerii, poginęły
I co mi teraz po wiertarkach?
A co do korzyści z uszlachetnień to.......nigdy nie wiesz co się może przydać
A do tego te kombinacje uszlachetnień, dopalaczy, pnącza itd. to ożywia zabawę.
Za mało slotów jest w szklarni Tu też trzeba się nagimnastykować
Aktywuję i natychmiast dezaktywuję

Event zaczął się wczoraj, a dziś już będzie po sianiu

 

do wynikow czasowych dorzuce korzysci w postaci narzedzi i skladnikow rzemieslniczych -niby mniej istotne ale jak sie ma deficyt to mozna sobie podreperowac braki...
z eventu : badyl rosnie,ponad pol eventu zrobione.dzisiaj koniec siania.jutro rano wpadna brakujace wypadajki z gozdzikow.bez kasztanka.

 

i to jest najwiekszy problem wielu super farmerow

Anka masz racje zapomnialem o rzemiosle

mnie blokuja tylko deski gdyby nie one ulepszalbym juz drugi slot menazeryjny
calkowita racja,,trzeba niezle kombinowac z slotami ale jak sie dobrze pomysli to mozna miec niezle profity
zastanawia mnie tylko czy wprowadza do szklarnii te nowe roslinki bo zrobienie tych misji przy obecnych czsach wzrostu,,to jakas masakra

 

Badylek rosnie, wypadajek brak 140 sztuk..............więc spokojnie wylecą.
Robię tylko na 2 łąkach, bo na leśniej polanie wielkie drzewa stoją.
Do jutra roślinkę skończę, potem posieję goździki na wypadajki.
Tym razem kasztanek odpoczywa

 

"Sądzę", że to był bug, ale po "chwili" się przyjął jak i inne

 

Dwa ostatnie zbiory eventówki 95 czapek i event przejdzie do historii. Żadna Kasztanka mi nie była potrzebna. W tym evencie galop nie jest potrzebny. Stępem też się szybko dotrze do mety

 

Skończyłam event. Bezkasztankowo. 100% do stodoły, to świetna wygrana z koła i pomogła wyśmienicie. Parę lat gram , ale pierwwzy raz mi się trafiła.