Opinie Ucz się i dorastaj

Ja nie podchodzę do tego w ten sposób. Z eventu będę miał itemy, a na pnączu ustawiam dowolne.
A tak przy okazji, to tam gdzie w grę wchodzą realne pieniądze nie zawsze jest fair.

 

Po co ta dyskusja, kupię - nie kupię. Każdy zrobi to co zrobi i tyle.

 

zrobię ile zrobię, beze wydawania kasy

 

A bo może nam się nudzi to sobie piszemy,przecież jak Ci się nie podoba to nikt nie zmusza do czytania

 

A ja nie kupię, nie czuję tego, może będę na forum "tą złą", ale nie kupię, wydaje mi się że na takich akcjach korzystają tylko korporacje, pamiętam jak była akcja Nestlé, kupowało się produkty na pomoc dzieciom w Afryce, co tam kupowałam, przecież mam "czyste sumienie " pomagam, i wszystko pięknie ładnie, do puki ktoś mnie nie uświadomił zresztą po kilku latach że firma wysłała w ramach tej pomocy mleko które nie było zgodne ze standardami. Wiem że zaraz oberwę kamieniami jak to nie mam serca, ale trudno, za to na pociesznie kupiłam kalendarz w akcji gwizdka dla zwierzaka

 

Nikt nikogo do niczego nie zmusza, wydaje mi się, że te koszyki to po prostu ułatwienie wpłaty na cel charytatywny. Chcesz to kupujesz, nie to nie.
Pozdrawiam Wszystkich !

 

Bardzo ciekawy i miły event , chociaż jeszcze nie bardzo wiem jak to się będzie te zadania po kolei się robiło
Oczywiście robię

Jak dobrze się zastanowić w tym evencie nagrodami są ;
naklejka "Ucz się i dorastaj"
item "Koniec szkoły"
item "Jedno dziecko, jeden nauczyciel"
item "Czas na skakankę"
item "Pora na posiłek"
item "Nauka to potęga"
plus zagrody PD i TPD i inne mniejsze
Superaśne itemy i nagrody jak dla mnie podobają mi się i będzie co postawić w ogrodzie.

Teraz tylko pozostaje mi się zastanowić czy chcę sobie kupić dodatkowe itemy i pnącze , tak na pamiątkę tego eventu a także aby wesprzeć fundację .
Ja nie wiem gdzie Wy widzicie ,że musicie kupić koszyk ??? .
Przecież te dodatkowe nagrody jak imprezowe wejściówki i banany możecie potraktować jako nie do zdobycia bo zabrakło wypadajek ,bo zabrakło talarów, bo zabrakło czasu ,bo gęś fałszowała itd .

 

Też mam swoje zdanie na ten temat i eventu nie robię... Nigdy nie lubiłam i nie lubię jak mnie się do czegoś zmusza... Pomagam w realu bardzo dużo, ale to moja sprawa i tylko moja...

 

Cel szczytny, szlachetny.... można by jeszcze dodac parę przymiotników ale.... może lepiej rozejrzeć sie wkoło siebie i pomóc tym, którzy znajdują sie blisko nas ?
Zbliżają sie świeta. Okazji bedzie mnóstwo. I to właśnie z tych "lokalnych" okazji pomocy zamierzam skorzystać i wspomóc w np szlachetnej paczce.
Eventu oczywiście nie robię .

 

Każdy z nas zrobi jak będzie uważał. Ja wyznaję zasadę, że w takich sprawach jak pomoc najlepsze określenie to chrześcijańskie stwierdzenie " Niech nie wie prawica co czyni lewica". Dlatego ewent będę robił, czy kupię koszyk czy nie nie poinformuję na forum bo i po co. Czy to jest akurat ważne, że będę lub nie będę miał go skończonego? Gram już tak długo, że jedna gałąź więcej lub mniej nie robi na mnie różnicy, choć zgadzam się z tymi, którzy piszą, że całkiem niepotrzebnie połączono jego ukończenie z pomocą charytatywną w formie zakupu koszyczków. Można byłoby wybrać nieco inną formę. Ale tego już nie zmienimy i nie ma najmniejszego sensu nad tym się rozwodzić. Ot i wszystko z mojej strony.

 

o to to to....

 

to zaczyna być chore żeby nas przymuszać?! szkoda bo już tak daleko zaszłam a coraz bardziej mnie ta gra słabi.....

 

podpisuję się pod tym obiema rękami.................
też w realu pomagam jak mogę,w Lublinie jest np. taka coroczna akcja "Pomóż dzieciom przetrwać zimę",tam nawet biedniejsi mogą pomóc,bo tam nie zbiera się pieniędzy,tylko ubrania,zabawki itp.,mogą być używane,aby były całe i czyste...............

 

Proponuje wszystkim tym za i tym przeciw zakupowi koszyków dobrze zrozumieć powyższy post.
Ja też mam pnącze z studnią i te dla Nepalu i kto chciał kupił bez namawiania, a tym bardziej " nie kupisz nie zrobisz całego eventu". Dlatego lepiej by było tylko pnącze tak jak poprzednio za pieniądze a event "otwarty dla wszystkich" bez takich warunków.
A teraz pnącza mieć nie będę ale drzewo wiedzy "kamienne" tak.

 

Jak nie kupimy żadnego koszyka to na czym ma polegać nasza pomoc? Zrobienie eventu nikomu nie jest potrzebne,a większość chciała by go zrobić i zgarnąć nagrody nic w zamian nie dając.

 

Ja tez juz nie ufam korporacjom.
Wystarczyl raz zebym sie zrazila i po ptakach.

Jesli wplace na konto potrzebujacych jestem pewna, ze pieniadze trafia do tej osoby/osob
A gra??? nie jestem pewna ile z tego wszystiego naprawde jest przeznaczone dla tej odwaznej dziewczyny i czy w ogole jest. Jesli ma sie srodki, to mozna naglosnic kazda sprawe i bedzie ona publicznie powielana bez sprawdzenia autentycznosci.

Poza tym czuje, ze powinnam czuc sie oszukana...(troche zagmatwane)

 

Pomagamy kiedy czujemy, że tak trzeba lub kiedy chcemy pomóc a eventy robimy właśnie po to żeby zgarnąć nagrody. Nie mieszajmy tych dwóch rzeczy.

 

na moj prosty farmerski rozum :
nie mam mozliwosci ukonczenia eventu w calosci bez wydania realnej kasy-wg opini czesci braci farmerskiej-w porzadku
nie mam mozliwosci uzycia zdobyczy typu cmj super nawoz na ktore ciezko pracowalam-w porzadku
no to teraz kochani
pozostaje tylko czekac na dalsze wspaniale pomysly tworcow gry
no ale skoro sie zgadzamy i kupujemy koszyki to moze nastepne beda po 60 albo 80 zl
w koncu kto bogatemu zabroni?

 

Skończyć event można z koszykiem za 19,99 (ten zawierający 4 kamyczki oraz item Drzewo wiedzy, który daje 2 kamyczki co 24 godziny). Pod warunkiem że nie potrzebujesz pnącza.

 

No bo na tym polegają eventy, pracujesz, siejesz, zbierasz...,pomoc to dobrowolnie wpłacam bo chcę...ja przemyślę ten event, robić będę czy kupię zobaczę, ale raczej żeby skończyć, bo jakoś w tą akcję nie wierzę...