pietruchin48

Dobry Wieczór
Taniego winka popiliście i lulu ?
Oj ludzie ludzie tylko Was zostawić bez opieki .
A ja ciężko tyrałem dzień cały a oto efekt mojej pracy
Dla tych którzy się zdecydować nie mogą i wolą posiedzieć w krzaczkach , dla tych co chcą się troszkę wyciszyć

zmieści sie jakas koza ( nie mylić pieca ze zwierzaczkiem ) bo zimno coraz bardziej a po tych winkach niebezpiecznie przysnąć na zewnatrz!

A to tylko gwoli ścisłosci malutkie sprostowanko
Ponieważ dorastałem w czasach gdy wino nazywane patykiem pisane krolowało w naszych sklepikach i siła woli "troszkę" na nim trenowalem dorosłość doskonale pamietam że wyglądało tak i tylko tak a na obrazku u Ewci jakieś podróby sa !!! Ostrożnie bo mogą zaszkodzić !!!

 

Sama się nad tym zastanawiałam,, ale żadnej logicznej odpowiedzi nie znalazłam

Gratki Ewuś,,
ja ostatni raz chyba posiałam roślinkę, jak zabraknie to dosieje
jeszcze tylko posieję coś na gwizdki i do niedzieli najpóźniej będzie koniec

podziwiam Cię za takie klikanie w małe pola,ja nie mam na to czasu

podróby szkodzą, a te oryginalne nie szkodziły?

no i co narobiłeś????
teraz wszyscy w krzakach siedzieć będą

 

masz rację , ale napisałam , że pić go nie będziemy - no . Chciałam tylko młodym ludziom pokazać co kiedyś się piło .

Ładnie zrobił , dobry gospodarz o krzakowych gości też dba . A jak co nieco zmarznie to trafią do domku na dobrą kawkę
i coś mocniejszego z piwniczki .

 

bardzo ładnie zrobił, to fakt
ale jak chce jeszcze tam kozę wstawić,to nic im nie zmarznie i wyjść nie wyjdą

 

Trzeba kozę zarąbać i nie wstawi .

 

a gdzie ją schowamy ? w inne krzaki?

 

Wywieziemy gdzieś daleko , albo kwietnik z niej zrobimy .

 

Jasne że nie szkodziły
Były pyszne słodkie i dawały kopa a że czasem występowały jakieś wstrząsy organizmu to wina nie wina ale wina zakąski której zwykle brakowało
I kozę proszę zostawić w spokoju !!!
A tak na marginesie to kozina jest jadalna ? Można ją kupić ? Ktoś próbował ?

 

Witam namiot piękny jest owszem szacunek patykiem pisane też z braku laku po 5 godz.stania w kolejce smakowało.
Ewent skończony drzewka zakupione do następnego ewentu z sianiem prócz pełni 13 dni więc item wystawione
1mil punktów dziennie będzie i 101 poz. zdobędzie się. Tak ja mięso super jest
mleko też.

 

kozina jest jadalna, czy można kupić to nie wiem, jeszcze nigdzie nie spotkałam

kozie mięso miałam okazję próbować, ale mi nie smakowało, nie wiem czy ze względu na smak czy może jednak przez to że tą akurat kozę wcześniej żywą widziałam

mleko kozie jest super to potwierdzam,,

U Nagietka nie kupuje, tak samo jak ts-ów

 

hmmm piekny ten kacik wyciszenia zgapke zrobie na działce musze go mieć jak bum cyk ,cyk od wiosny bede działać

 

Dobry wieczór gratulacje dla wszystkich którzy skończyli
Piotrze namiocik super tylko w nim posiedzieć szkoda tylko że aura już nie sprzyja
Kiedyś byłam na Mazurach na obozie i tam w miejscowym sklepie kupiliśmy wino truskawkowe , oj jakie pyszne było w kilka dni wykupiliśmy wszystko . Pani kierownik zamówiła dużo winka myśląc że duże obroty zrobi a tu na złość przywieźli zwykłe patykiem pisane i tego nie chcieliśmy ,rozpacz tej pani była ogromna ,biadoliła że przez dwa lata tego nie sprzeda , biedna nie wiedziała że ze smakoszami ma do czynienia

 

Nie wiem dlaczego szukałaś logicznej.
Dzień dobry.
Szczerze przyznam i bardzo się wstydzę , że jabola nigdy nie piłam. I patykiem też nie.
Sama się teraz zastanawiam jak ja się uchowałam

I jak bum cyk, cyk trzymam kciuki, żeby zgapka Ci się udała
Event zakończyłam. Może teraz już można robić porządki Do dożynek siania chyba nie będzie.
A Nagietek sprawił, że na GT jestem przygotowana Jako Anonimka oczywiście.
Jutro jeszcze raz z nim pogadam, bo dziś mam go dość. Może nie lubi rannego budzenia

 

dzień dobry wszystkim to jesteśmy we dwie bo ja tez jaboli nie piłam za winem nie przepadam wole cos innego jak bum ,cyk cyc zgapka na pewno sie uda zonkilku gratuluję ukończenia ewentua kto to Nagietek

 

Witam Nagietek to gość u którego wybierasz drzewa. Super Gość dostałam
nowość na fermę ,bahama + 2 draceny

 

Jak bum cyk cyk to mamy sobotni zamglony poranek .
Zarwana nocka bo jestem z zielskiem w połowie dopiero przez brak czasu i muszę nadganiać
Hm a może to efekt dorastania z winkiem krajowym za pan brat ?
Jak to się nazywa ? wariactwo , zboczenie , nałóg ?
Jak zwał tak zwał normalny człowiek tak się nie zachowuje gdy ma czas dłużej pospać !
Kupiłem i ja za florki z kina 2 drzewka i oczywiście o super nowościach nie ma co myśleć ale dereń i bungewiliaxl ( co za nazwa i gdzie to rośnie ?! ) to i tak nie najgorzej
Ogarniam się i odwiedzę kolegów u których ne byłem przez ulewę w święto zmarłych .
Bardzo ich brakuje choć minęło już kilka lat za to wspomnień fajnych z ich udziałem wiele
Oczywiście wracam na kolejne zasiewy !!!
Udanej soboty no i na wyjście zagadka muzyczna .
Co w sobotni poranek mruczy stary lew ?
W troszkę innej formie ale myślę że łatwizna

Pierwszy wers póki co a w razie problemów dośpiewam Wam kolejne !
To leci dokładnie tak:
u chu u chu chu u chu u chu chu u chu chu chu chu

 

nogi w ruch, jestem zdrów
Winka z rana sobie łyknę, po nim znowu sobie przysnę.
Może tak mruczy stary lew.
Bo jak bum cyk, cyk starego lwa to ja tylko w Zoo widziałam.

Nagietek i u Ciebie siedzi i na Florki czyha

 

No co Ty byłaś w maju w naszym zooooo warszawskim ???
Bo później to mnie juz tam nie było
A utworek nie ten !!! Ten co śpiewam (w myślach by nie przerażac otoczenia) to znany utworek super znanej polskiej grupy
to do potem bye

 

Jeszcze jest lew który mocno śpi my go nie zbudzimy bo się go boimy
ups to miś był ale też zwierz

 

Eee, to chyba niedźwiedź był