Szkoła farmerów

ja dzis dostałam kurczaka ktory pisze i gra

 

Na forum zamieszczanie korespondencji i wulgaryzmów jest zabronione, ale zrzut takiej wiadomości wysłać do PT trzeba koniecznie

 

witam
na miejsce "ananaska" dostałam kurczaka co prawda z zielonym termometrem,ale opadającym............
teraz mam 2 grające,w tym jeden czasem się odzywa i 3 z zielonymi opadającymi termometrami...........

 

Trochę to śmieszne jest, że kurczakowi wolno jest używać brzydkich słów w stosunku do mentora, ale mentorowi już na ten temat nie wolno na forum nic powiedzieć , ani przytoczyć słów tego pisklaka... Jak dorosły farmer napisze na forum [ciach] to zaraz dostaje ostrzeżenie i takie tam machanie paragrafami..., a niejednokrotnie zostaje ukarany od ręki...
To moje [ciach] jest użyte jako przykład i proszę mnie za nie, nie karać.
A teraz przejdę do tematu... Mentorem jestem od samego początku istnienia Szkoły. Kurczaków miałam różnistych, pracujących i tak zwanych wiszących, i takich właśnie oczekujących na coś lepszego. Staram się być miła, nie naciskam , nie piszę liścików, no chyba ,że kurczak chce wymiany korespondencji, to wtedy zapytuję co mu ewentualnie wysyłać... W tej chwili mam 4 kurczaki i wszystkie aktywnie grające. Niektóre nawet przysyłają prezenty, co jest bardzo miłe
Kurczaki ze szkoły farmerów to tylko ludzie. Ludzie mali i duzi, dorośli i żółtodzioby, dobrze wychowani i źle wychowani, a my mentorzy na to wszystko w ogóle nie mamy wpływu-taka prawda???
Także tylko cierpliwości wszystkim mentorom życzę i samych pracowitych kurczaków


Niestosowne słowa usunąłem.
SMOD_Casino

 

Siemka-ja jestem kurczaczkiem{zapomnieli dopisać ze do gry potrzeba-młotka i gwożdzi}na samym początku siać tyś roslin,bez dopalaczy{wody i kupy}(brak kasy-nawet na 10% na targ)To dlatego jest tyle czerwonych kurczaków(pasek życia)Ja mam pecha-bawiłem się z klejem{klawiatura przyczepiła się).Obronca biednych kurczaków(bez tych lewych kukułek co mają po pare setek kont)-to ja Kruk 19.Miłego dnia i tych pechowych kurczaków.Pa Pa Pa pspare lat temu-ceny na targu były o 1000% mniejsze-kogo stać na początku kariery farmera kupić kure za 2000 sianogroszy-a nagrody zostały po staremu)

 

No moze rzeczywiscie początki dla kurczaczków są trudne.... nie mają SG, nie mają nic, ale po to są mentorzy, którzy codziennie wysyłaja prezenty z puli prezentów i kurczak za DARMO dostaje wyposażenie na farmę. Jak z tego korzysta, to juz nie moja sprawa. Mądry kurczak rozejrzy się w grze i prędzej czy później zajrzy na targ. Siejąc tę przysłowiową pszenicę, marchewkę, owies itp. mozna bardzo ładnie zarobić i wtedy już jest z górki. Każdy kiedyś zaczynał i jak chciał, to miał wszystko a ceny na targu były takie, ze dorobić sie było bardzo trudno. Zresztą o ile pamiętam, to każdy na start otrzymuje jakieś SG i FL.........
P.S. tę kurę to lepiej sprzedać za 2000 niż kupić....

 

Nażekacie na kurczaków ze wołają o dopalacze-siać na małych polach(mentor zadowolony bo poziomy lecą).Czy przy dużych polach,gdzie daje 5szt od roślinki do tego zagrody zwierzaczkami i drzewka.I tylko przy głównej łonce sianie tysiące roślin +zadania w spółdzielni i targ(handel dla majątku).Trwa tygodniami(Polacy lubią sie szybko dorabiac)Robią się czerwone termometry i gracze początkowi odpadają jak jeszcze nie złapali baksyla przy roli na farmie.Nagrody dla kurczaków za przejscie poziomów np fabryka jajek-wkład 3 kury(2000 sianogroszy)jajko na targu-1800 za 1 szt.Ps Zapomniałem ze walcze na jednym polu. Obronca kurczaków Kruk 19!!!

 

Daruj sobie.Każdy z nas tak zaczynał, nie było mentorów,nie miał kto podpowiedzieć co i jak.
Jakie byś chciał nagrody? Masz takie nagrody żebyś mógł zarabiać i nie musiał od razu budować np fabryczek..Teraz i tak dla nowego gracza jest duuuzo łatwiej...
Mówisz o wzbogaceniu..no cóż jak widać jesteś tego najlepszym przykładem ,chciałbyś od razu wszystko? Tak się nie da..
Kurczakowi warto pomagać i coś podarować z własnej spiżarni(nam nic nie wpada z znikąd trzeba to sobie wypracować) jak chętnie współpracuje.Niestety często milczą nawet na powitanie nie odpowiadają.

 

Jak się nie da ?-ja kurczakiem zostałem wczoraj wieczorem.A może w ciągu 4 lub 5 dni wyfrunem z gniazdka.Mentor bedzie zadowolony i dostanie nowego kurczaczka ?Miłego dnia i przyjemnej zabawy...

 

Coś kręcisz.... zostałeś kurczakiem wczoraj wieczorem i w ciągu 4 lub 5 dni już wyfrunąłeś?
Spójrz na moją sygnę... zaczęłam grać 6 lat temu, czyli osiągnięcie tego poziomu zabrało mi ładne parę lat, na początku musiałam sama do wszystkiego dojść, znikąd nie było pomocy, nawet nie wiedziałam czy jest jakieś forum gdzie mozna o coś zapytać, czy się czegoś dowiedzieć, każdy grał wtedy sam, nie było sąsiadów, kompletnie nic i jakoś powoli poziom, po poziomie pięłam sie w górę. Teraz młodzi gracze od razu chcieliby mieć wszystko, być od razu na wysokim poziomie, kończyć wszystkie eventy itd. Ja na początku też nie kończyłam wszystkich eventów, nie było czasu, wspomagaczy, bonusów....

 

Tak się składa, że ponad 2 tygodnie temu założyłam nowe konto. Właśnie bez zbytniego przykładania się osiągam 40 poziom. Kur nie kupowałam, ale sprzedawałam i za podobną cenę kupowałam kozy, króliki i inne zwierzaki. Na nawozie, pszenicy, marchewce i jabłkach też sporo zarobiłam. Eventy sprawiają, że masz dostęp do roślin długorosnących jak dla poziomu kurczaka i dających niezłego kopa PD (przelicznik dużo wyższy niż dla pszenicy). Od mentora zawsze można dostać drzewko czy zagrodę, a nawet fabrykę, więc nie musisz już zbierać mozolnie narzędzi. Niektóre misje pozwalają na zyskanie fajnych nagród na start (przede wszystkim Restauracja, ale również Przepyszne wypieki i Sezon na sałatę, pierwszy etap misji hodowlanych też opłaca się zrobić). Naprawdę nie jest trudno. W obecnie trwającym jeszcze evencie zdobyłam dwa itemy, na więcej wcale nie brakuje roślin, a wypadajek, więc dopalacze są mi niepotrzebne. Trochę szkoda, że nie można ich kupić na targu, bo spokojnie bym na nie zarobiła. I dodatkowo utrudniłam sobie zadanie, bo nie zapraszałam sąsiadów do odblokowania Dzikiej Łąki. Nowe poziomy pozwoliła mi osiągnąć pełnia, więc nie chciałam zbyt mocno zaburzać eksperymentu.
Mentor z 3-dniowego kurczaka nie będzie zadowolony, bo wolałby mieć zajęte gniazdo przez parę tygodni przez kurczaka, który oprócz przechodzenia poziomów prześle mu też punkty opieki czy będzie z nim korespondował (dla dobrego samopoczucia i punktów opieki).

 

Da się? da.... z tym, że BA_Czerwona jesteś już starym graczem, znasz dobrze grę, ale dla chcącego nic trudnego. Ja rozumiem, że dla całkiem nowego gracza, który nie zna kompletnie gry na początku moze być ciężko, ale od tego są mentorzy, którzy wszystko wytłumaczą, wystarczy tylko zapytać ew. poprosić o coś konkretnie, to mentor też coś podeśle.....Myśmy takich ułatwień nie mieli....

 

Pewnie, że mam przewagę doświadczenia. Jest i druga strona, kiedy wyczyściłam się z SG, bo zapomniałam, że na tym koncie nie na wszystko mnie stać i nie zgarnę SG z pnącza, albo chciałam dopłacić florenami za wypadajki, bo przecież jak to można nie zdobyć itemu w evencie. Na szczęście pamiętam jeszcze, że po kilku miesiącach gry nie kończyłam żadnego eventu i nawet nie miałam na to szans. Cieszyłam się wtedy, że zaliczyłam jeden etap misji więcej niż poprzednio czy zdobyłam dwa itemy zamiast jednego. Gra nie może być zbyt prosta, bo nie będzie ciekawa.

 

Moje kurczaczki grają nawet przysyłają punkty,tylko nie wiem kto.Gdzie to mogę sprawdzić?

 

-anna2806- żeby pojawiało się okienko informacyjne to musisz włączyć taką opcję w ustawieniach zaawansowanych, na grafice pod cyfrą 3:



A otrzymane prezenty widoczne też są po kliknięciu na ikonę prezentu :

 

Mam fajne kurczaki z jednym nawet koresponduję jak jest taka potrzeba jeden niestety mnie już opuścił więc życzę mu powodzenia w dalszej grze

 

A u mnie dzisiaj wpadł kurczak 25 poziom i prosi o prezenty dające tylko profity dla farmy

 

Wróciłam do gry po dłuższej przerwie, zgłosiłam się do szkoły farmerów już prawie dwa miesiace temu a cały czas nie został mi przydzielony kurczak... Szkoda. Od czego to zależy ?

 

Ja czekałam bodaj dwa lata, w kazdym bądź razie zapisałam się jak tylko była taka możliwość i dopiero pod koniec zeszłego roku zostałam mentorem, a więc dwa miesiące czekania to wcale nie tak długo. Poza tym mało jest teraz kurczaków, a te co są to szkoda gadać.... nie masz czego żałować.

 

u mnie były 4 grające, jeden bardzo szybko osiągnął 40 poziom, dobrze mi z nim było
reszta powolutku, jeden chyba mi nie gra, drugi bardzo powoli....ale mam na najblizsze 2 Marcele punktów