blazers

toDzasta Tobie też dużo zdrowia, kuruj się i szybciutko zdrowiej .
A kysz choróbska wszystkie w ogóle, a siooo...

Star wiertar ten sam:

z wczoraj

z dzisiaj

Razem:
Wszystkim życzę wysypu wiertar dziś i nie tylko Ja chyba jeszcze poczekam aż mi te trzy wpadną i manufakturę rozbuduję, choć z drugiej strony, mam plany do menażerii, a do manufaktury ani jednego Ciężko się zdecydować

Mój pies się o to nie pytał, tylko się sam pakował:

​

 

a ja i mój lolek pięknie dziękujemy za życzenia i gratulacje. Jak ja to wytrzymałam.

PS wiertarki jeszcze nie mam

 

Przed chwilą zbierałam menażerię na wyspie i włala kolejna wiertara wpadła

Jeszcze chwileczkę, jeszcze momencik i wiertareczką sobie pokręcę

 

Siedzę sobie w krzakach, pośmiałam się trochę, doszłam do wiertarek, zaczęłam zazdrościć niektórym szczęściarzom, bo u mnie było ciągle okrąglutkie zero Poszłam do menażerii sprawdzić czy może jakiś cud się stał i co ujrzałam? 1 wiertarkę Kiedy wypadła? Nie mam bladego pojęcia Komplet do 2020 roku pewnie uzbieram...

Bry

 

ja też jeszcze nie mam i nie płaczę

 

Do wyboru, do koloru Bierz, co chcesz

 

Dla nas to chyba ta druga od lewej w drugim rzędzie. Wypisz wymaluj. Wiemy dlaczego tak marnie lecą. W tym sklepie sprzedali.

 

wiertarka,wiertarka ale sygne masz CUDO nie moge sie napatrzec...

 

Taka malutka? Lubię duże sprzętyNiekoniecznie wiertarki

 

A dzięki wielkie. To dzieło Kami z stylowej szafy. Też mi się podoba.

 

Też zauważyłam Naprawdę piękna kiecka
Chyba zmienię zdanie i zamiast rozbudowywać, znajdę inne zastosowanie

​

I wracając na moment do zmywania:

​

 

Doktorek jak Doktorek..Ale inni..Myślę,że korki od szampana by strzelały.Żadnej krytyki,żadnego wytykania tego i tamtego..

 

Dobre Tylko za bardzo nie eksperymentuj, bo źle może się to skończyć

 

Poleciałam do stodoły...a tam nadal jedna biedna wiertarka siedzi...buuu, Aga zabieram z Twojej kolekcji bo mi się normalnie żal zrobiło przez Was


Maryniukolejnych lat w szczęściu Wam życzę, ja za miesiąc "dopiero"...10tą będę świętować

Olga już się bałam że przesadzisz z opalenizną, dobrze Cię widzieć


Dobry wieczór

 

Uff, mam krótkie włosy na szczęście Ale będę uważać

I żadnego "naśmiewania się" (specjalnie w cudzysłów wzięłam) Nic tylko świętować

 

Doberek
poczytałam, polajkowałam
Olga, miło Cię widzieć znowu

Maryniu... wszystkiego, czego sobie sami tylko życzycie, w końcu wiecie najlepiej

Pozbierałam marchewkę i pietruszkę na.. realnej farmie, za to tutaj jakoś o sianiu zapominam, z resztą nadal nie wpadłam na to, co zrobić, żeby gra znowu była wyraźna

Poza tym mam w pokoju nową koleżankę, mój pierwszy manekin do sklepu, postanowiłam, że do otwarcie bedzie tu ze mną mieszkać. Nazwałam ją Dżesika. Niestety Dżesika jest smutna, bo mój chłop skrytykował jakość jej walorów. Dlatego apeluje: STOP dla chorych standardów piękna wśród manekinów.

Iiii wracam w krzaki bo bredzę tak tylko chciałam się pokazać

 

Aga, było brać Brajana Ale super, że sklep niedługo ruszy, kiedy wielkie otwarcie?

Zrobiłam pierwsze zadanie misji błoto jak złoto bo tam TS na końcu z hipopotamami, stawiam, odkrywam i bach:
hipki się w błotku taplają

 

Dzień dobry
A u mnie to tak:
- stan wiertarek - 0
- stan małżeński - 4 lata
- stan remontowy - jutro wchodzi ekipa, a w związku z tym stan konta wykazuje tendencję malejącą

Ogólnie mój stan trochę kiepski, bo w pracy jestem sama i tylko się zastanawiam, które tabsy zastosować, bo raz by się przydały te pobudzające, a raz uspakajające

A przy okazji, jakby ktoś szukał fajnego miejsca na odwiedzenie to polecam muzeum PRLu w Rudzie Śląskiej. Ciekawe eksponaty i bardzo charyzmatyczny przewodnik. Nigdy nie interesowałam się historią, ale myślę, że gdybym miała takiego nauczyciela to chłonęłabym wiedzę jak gąbka.

 

Bry
Aga trzymam kciuki, by firma się sprawiła i wszystko poszło szybko i sprawnie Z PRL pamiętam te długaśne kolejki, sama stałam kilka razy choć jeszcze mała byłam Niestety nigdy nie udało mi się nic kupić bo towar się kończył, zanim przyszła moja kolej I jeszcze jak był u cioci jeden telewizor i się w niedziele pół ulicy zbierało na "Bonanzę" Ale filmy i seriale komediowe z tego okresu do dziś lubię. Teraz już takich nie robią Takie muzeum bym z chęcią odwiedziła. Może kiedyś będzie okazja

 

A najlepsze z tego wszystkiego jest to, że dużo z tych przedmiotów jeszcze do dzisiaj funkcjonuje, albo już nie funkcjonuje, ale leży w szafach u moich dziadków czy rodziców. A z niektórych sama korzystam np. z żarnowego młynka do kawy sprzed co najmniej 30 lat.
Ja najbardziej z tamtego czasu pamiętam saturator, który stał w Dąbrowie w samym centrum miasta.