zzizzie

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika zzizzie, 21 sierpnia 2016.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Pobiegłam na mojego Netflixa, niestety nie mają tego :cry:
    Specyficzna specjalistka brzmi nieźle i w ogóle, ale jak tam z doznaniami estetycznymi jest...?
    Wiem, że Dean jest tylko jeden :inlove:, ale coś choćby zbliżonego by się zdało ;)

    Netflix mi sugeruje Crossing Lines, Forensic Files Collection, Blacklist i coś nowego ze świetnym ratingiem na IMDB - Stranger Things.
    Podczas zasysania specyficznej specjalistki nadgryzę na próbę po jednym odcinku ;)
     
  2. Sookie

    Sookie Chodząca legenda forum

    Czarna lista- niezła. Jest emitowana na AXN
    Ale to sensacje z potworami ludzkimi
    W 'Criminal.." hmm może Morgan jest ciachem..
     
  3. ~Surreal~

    ~Surreal~ Wyjątkowy talent

    "Przekraczając granice" - nawet widziałam (nie pamiętam czy wszystkie serie - mam zapisane).
     
  4. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Potwory mogą być ludzkie (w sensie, że z gatunku ludzkiego, a nie że humanitarne rzecz jasna 8)xD).

    A ta Czarna Lista to ogólnie się nadaje...? Na Netflixie mam to z napisami na szczęście, baaardzo nie lubię, jak mi jakiś koleś zagłusza uczciwy angielski ;)

    Przekraczając granice - jadalne, czy takie sobie...?

    Do tego października jeszcze okropny kawał czasu :cry:
     
  5. ~Surreal~

    ~Surreal~ Wyjątkowy talent

    Mi się podobało, ale gust to rzecz względna. Wg mnie jest sporo ciekawych seriali, ale serie potem nie są równe (np. Uczciwy przekręt czy Zemsta).
     
    ross2, ankagdw oraz zzizzie lubią to.
  6. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    no jestem:p
    caly dzien na dzialce walczylam z perzem:sleepy:typ nie do zajechania-.-

    zaplanowalam sobie dwa odcinki na dzisiejszy wieczor-skromnie:paleeee przy ogladaniu 16 pojawil sie tatus chlopakow i zrobilo sie ciekewie na tyle ,ze kolejnego nie wypada odpuscic.xD:cry:
    swoja droga ta blondyna ,ktora sobie przygruchał Sam strasznie mnie drazni :eek:-.-
     
  7. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Wszystkie dziewuchy (Dean preferuje brunetki, to tak na marginesie) przygruchane przez chłopaków (albo przyczepiające się do nich) na kolejnych etapach rozwoju fabuły doprowadzają człowieka (no, chyba zwłaszcza człowieka płci żeńskiej) do białej gorączki.
    Na szczęście twórcy serialu (w przeciwieństwie np do twórców takiej jednej gry, do której jest podczepione to forum) dobrze wiedzą, co spotka się z uznaniem większości widzów, a co wprost przeciwnie.
    Więc dziewuchy na ogół dość szybko (i tragicznie) znikają.
    Wielka ulga ;)

    Mnie zresztą irytowało też takie jedno anielskie babsko, które latało za Castielem... no, ale to jeszcze przed tobą ;)
    Tylko Crowley nie naraża widzów na niepotrzebne nerwy - ale jak się tak zastanowić, to Crowley kocha wyłącznie Sama i Deana (czyli Moose* i Not Moose*, jak wynika z książki adresowej w jego komórce).

    Ograniczanie się do dwóch odcinków na dobę jest nierealne 8)xD

    * moose - łoś (ang); not moose - nie łoś 8)
     
  8. Sookie

    Sookie Chodząca legenda forum

    A ja wczoraj przypadkiem odkryłam na fox serial pt "Damien" Jak myślicie,kto jest bohaterem?
     
    ross2 i toDzasta lubią to.
  9. ~Surreal~

    ~Surreal~ Wyjątkowy talent

    Witajcie. Chyba muszę tego "Damiena" zobaczyć. Aktora co gra główną postać bardzo lubię (przede wszystkim z "Przygód Merlina").
     
    ross2, toDzasta oraz Sookie lubią to.
  10. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Damien...? xD
    Zanim polazłam sprawdzić, o jaki serial chodzi, miałam już pewne podejrzenia, chyba tylko jeden Damien był, choć wielokrotnie odgrzewany ;)
    Swoją drogą pierwszy Damien, ten z Omen I, skutecznie mnie zniechęcił do wszystkich kolejnych edycji - jakieś takie antypatyczne i brzydkie było to dziecko. Wiem, że później było lepiej, ale już się nie zdołałam przekonać do Omenów.
    A ten serial to ma ciekawy rating na IMDB - z początku super, a później w trakcie sezonu dramatyczny spadek. W sumie to większość spada po paru odcinkach, ale bo ja wiem czy aż tak.
    No i chyba ciągle jeszcze nie wiadomo, czy będzie następny sezon... specjaliści od symulacji liczą prognozowane zyski...?
    Bradleya Jamesa jakoś kojarzyłam, ale nie za bardzo - jak dla mnie to on za młodzieżowo wygląda 8)xD
     
    ross2, toDzasta oraz Sookie lubią to.
  11. ~Surreal~

    ~Surreal~ Wyjątkowy talent

    Bo amerykańskie seriale to nastolatki, gdzie aktorzy 30+ :D Zawsze mnie to zadziwia, bo niby High School (odpowiednik LO dla tych co to tłumaczenia potrzebują), a wiekowo to zwykle moje pokolenie ^^
     
  12. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Fakt... no to chłopcy z SPN tak się trochę ponad miarę zestarzeli przez te 11 sezonów ;)
    Ale SPN to już instytucja, nastoletnie fanki pierwszego sezonu też nie takie znowu nastoletnie dzisiaj 8)xD
    Z tym, że serial stracił sporo fanów po czwórce, jednak formuła "potwór tygodnia" miała szerokie grono zwolenników, na te głębsze wody wypłynęła tylko część oglądających (za to przybyli nowi na szczęście).
     
  13. Sookie

    Sookie Chodząca legenda forum

    Ale jednak pierwszy "Omen" z Gregory Peckiem był najlepszy. Podobnie jak "Egzorcysta" z Maxem von Sydow..
     
    ross2, zzizzie oraz toDzasta lubią to.
  14. toDzasta

    toDzasta Komandor forum

    Dobry wieczór wszystkim:)
    Może Zuza nie pogoni mnie;) Bo na razie zza krzaczka czytałam co piszecie.
    Jeżeli miałabym polecić jakiś 'nowy' serial to szczerze powiem podobał mi się "Lucifer" (nawet kilka razy wspomniany był w SN). Co prawda jest na razie tylko jeden sezon, ale było śmiesznie momentami i historia ciekawa jest:) Niesamowicie zapowiadał się też, serial "Constantine", ale niestety pieniążków na kręcenie nie ma więc i ciągu dalszego nie ma:oops: Szkoda.
    Ogólnie lubię bohaterów którzy mówią z cudownym akcentem:cry::cry:;)
     
  15. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Pewnie, że pierwszy był najlepszy, i to nie tylko dzięki Peckowi.
    Ale dziecko było paskudne xD

    W sumie to chyba najczęściej jest tak, że jedynka jest najlepsza... o ile się za bardzo nie zestarzeje oczywiście.
    A Max von Sydow to w ogóle świetny, teraz już staruszeczek, ale dawno temu ta charakterystyczna twarz robiła połowę filmu.


    Uff, jak miło, że coraz więcej ludzi tu zagląda :)
    Niestety nie mogę tak z ręką na sercu napisać, że absolutnie wszyscy są mile widziani 8)...
    ...ale ty akurat jak najbardziej xD
    Więc żadne tam krzaki, tylko pisz jak najczęściej, fajnie idzie wątkowi - było i smutne, i nerwowe, teraz filmy lecą... czyli tak, jak być powinno, dla każdego coś miłego i bez słit foci kawusi i ciasteczunia.
    Co ja na to mogę, że wolę focie z innych baz i o innej tematyce 8)xD

    Co do seriali, to ja jestem w sumie monoserialowa, jak oglądam za dużo różnych, to przestaję ogarniać i aktorzy mi się mylą.
    Dawno temu oglądałam równolegle SPN i Doktora House'a, bo to raczej trudno pomylić.
    Później na pewien czas wszystkiego mi się odechciało, zwłaszcza SPN, bo moje plany związane z wynajęciem "Baby" i podróżą śladami chłopaków tak dość nieprzyjemnie wzięły w łeb... nieważne.
    Przesiadłam się na innego doktora, czyli na Doctor Who (i pokochałam duet Dziewiątka czyli David Tennant i Rose czyli Billie Piper), ale później zaczęło się robić coraz gorzej, aż w końcu niejaki Moffat wreszcie dorżnął serial i pewnie znowu będzie ze ćwierć wieku przerwy.
    W międzyczasie okazało się, że bez SPN to ja jednak nie wytrzymam... no to wróciłam ;)

    Lucifera i Constantine nie znałam (ech, ta monoserialowość), ale oczywiście już sobie poczytałam o nich na IMDB i szykuję się do zassania. Ciekawa sprawa z tym Constantine swoją drogą, ten pierwszy i jedyny sezon miał doskonały rating - zastanawiam się, kto i dlaczego to utrącił (spiskowa teoria dziejów czasem nawet mnie się przytrafia).

    A co do akcentów, to Misha Collins czyli Castiel ma jak wiadomo rosyjskie korzenie. W którymś odcinku któregoś CSI (nie pamiętam, Miami czy Vegas) mówi z tak uroczym rosyjskim akcentem, że aż miło posłuchać xD

    PS. Tetuni mi tu jeszcze brakuje... ale ona coś ostatnio ledwo zajrzy, to znika. Szkoda :(
    To samo oczywiście dotyczy reszty składu starej poczekalni ;)
     
  16. mahartka

    mahartka Baron forum

    [przemykając po forum tak się wtrącę bo mówicie o serialach które też lubię :)]
    ooohhh !! David Tennant i Bille Piper :inlove::inlove: moja ulubiona para w Doctor Who.. Początek nowego DrWho mi się podobał - Christopher Eccleston był "fantastyczny" (używając jego słów ;), ale dopiero następny sezon z tą dwójką mnie wciągnął i połknął :)

    W SPN (też lubię :) ) na razie zatrzymałam się gdzieś za połową sezonu 8.. jakoś te całe poszukiwania tabliczek mnie znudziły i jak widać mam długą przerwę... ale jeśli dobrze Was czytając później jest lepiej.. to kto wie :)
     
  17. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Tennant był wymarzonym Doktorem, a Billie - idealną companion (czyli towarzyszką Doktora, ech te tutejsze tłumaczeniowe wymogi). Eccleston był w sumie naprawdę dobry i szkoda, że (jak wieść gminna niesie) pokłócił się o coś na amen z twórcami serialu. Ale dzięki temu dostaliśmy Tennanta, moim zdaniem najlepszego z wszystkich Doktorów. Do Matta Smitha jakoś się nie zdołałam przekonać, bardzo liczyłam na Capaldiego (bo jakoś tak pasował do tej roli sądząc po występie w tym odcinku z Pompejów), ale wtedy już rządziła wszystkim ta straszna Clara, no a poza tym Moffat robił co mógł, żeby tzw oglądalność spadła do zera (ja rozumiem tradycję i inne takie, ale chociaż efekty mogłyby być trochę bardziej współczesne, BBC to nie jest ubożuchna lokalna stacyjka, a Doctor Who to była jedna ze sztandarowych produkcji). Z companions to jeszcze miałam ogromną sympatię do Donny, choć z początku po Rose trochę mnie jednak raziła, natomiast Amy polubiłam właściwie dopiero wtedy, kiedy ją zastąpiła Clara (choć przyznaję, że nogi miała świetne, znacznie lepsze od Clary, co mnie cieszyło niezmiennie).

    A Tennanta bardzo lubię nadal i już mi raczej nie przejdzie (tak a propos akcentów, szkocki też jest niezły).
    Takie skromne wspomnienie o Tennancie:


    Co do tabliczek w SPN, to temat po części zniknie (pewnie autorom też się znudził), a po części się rozwiąże. Więc trochę cierpliwości, będzie lepiej ;)
     
    toDzasta, ross2 oraz TrissMerigold. lubią to.
  18. gocha0201

    gocha0201 Nadzorca forum

    Coś niecoś oglądałam z tytułów które wymieniłyście. Doktorek jest strasznie zakręcony ale to pewnie dlatego, że oglądałam po parę odcinków z różnych serii. Trzeba by siąść i oglądać seriami a jakoś nie mam natchnienia. Ja do listy dorzuciłabym (może bardziej kryminalny ale moim zdaniem ciekawy) serial Fortitude. Wprost idealny do oglądania w letnie upały. :)
     
    toDzasta, ross2 oraz zzizzie lubią to.
  19. TrissMerigold.

    TrissMerigold. Fanatyk forum

    Też do tej pory zawsze równocześnie tylko jeden serial miałam na tapecie, ale to głównie dlatego, że nadrabiałam te które się już skończyły, jak dotrę do aktualnie kręconych odcinków spn to pewnie zacznę w międzyczasie jakiś następny.. zobaczymy jak mi to ta podzielność uwagi będzie wychodzić :D

    Z dr Housem jestem akurat na świeżo, bo przed spn oglądałam właśnie całość doktorka. Tematyka totalnie nie moja, bo nie cierpie widoku narządów, a od słuchania o chorobach wpadam w jakąś hipochondrie i sama u siebie objawy widzę xD ale i tak oglądnełam wszystkie odcinki, bo w tekstach Grega się zakochałam :D
     
  20. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Fortitude dopisany do listy ;)

    A co do House'a, to mnie się podoba Hugh Laurie xD
    Trochę przechodzony, ale w sumie mieści się w mojej ulubionej grupie wiekowej (choć ja na pewno jestem co najmniej 20 lat powyżej jego ulubionej grupy wiekowej, rażąca niesprawiedliwość).
    Teksty miewa świetne, widok narządów (dla niewtajemniczonych: narządów pacjentów, nie doktora) mi nie przeszkadza, no i te 41 minut na diagnozę i wyleczenie to bardzo sympatyczny pomysł (NFZ się powinien uczyć od House'a).
     
    Ostatnie edytowanie: 29 sierpnia 2016
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.