drewnianymłot

A ja chyba się uzależniłem - obiecywałem sobie, że wybiorę kilka wątków a nic z tego nie wyszło Jestem na siebie mega wściekły

 

hahaha no tak to funkcjonuje niestety jak sie czlowiek do pracy przyzwyczai

cieszysz sie czy smucisz?

 

No cóż , z jednej strony się cieszę , bo zacznie normalnie żyć ze swoim chłopakiem .
A z drugiej strony mi smutno , wiadomo ostatnie dziecko z domu wyszło .

 

Taka już kolej rzeczy Ewciu że dzieci na swoje gniazdka idą.

Stało się

 

Dzień dobry wszystkim
Przepraszam, że przeszkadzam, ale mam słówko to Tomka

I słusznie. Widzę, że wszyscy chcą być mili, ale ja powiem dosadnie. Kiedy w końcu dotrze do Ciebie, że ludzie mają Cię dość? Piszesz co popadnie, gdzie popadnie, nie wspomnę, że często niegrzecznie, a nawet chamsko Zajmij się przygotowaniami do szkoły, albo wyjdź na podwórko, bo wieczne siedzenie przy kompie Ci nie służy

Przepraszam, ale musiałam

 

Dzień dobry , nie przeszkadzasz . Zajrzałaś to już siedź . Resztę ciacham żeby Moderator nie musiał się fatygować ale ciacham głównie dlatego że szkoda mi pisać coś odnośnie takiego kogoś...

 

ale Madziulek to juz "duza buba " jest ...przeciez nie moze sie u mamusi kokosic wiecznie a jaka radosc bedzie jak bedzie was odwiedzala zobaczysz pozatym usamodzielni sie nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo

 

Tak , a ja znowu młoda , wolna , bez dzieci , normalnie wypas , druga młodość .

I tego żal , że już duża i nie zależna .

 

wnusie baw one mlode i jeszcze zalezne

 

I niech tak zostanie . Oby jak najdłużej .

 

Już mam wolne od wnuczek , rodzice się nimi zajęli , a ja wolna jak ptak .

 

Dzień dobry ,
podziwiam Twoje ubranko, super.
Nie mogłam sobie odmówić przyjemności, żeby nie pochwalić.

 

no i bardzo dobrze, bo ja kiedyś 25 lat temu musiałam pisać podanie do mojej mamy o pomoc i musiał byc załącznik.
Nie mam żalu, wprost przeciwnie, jeszcze bardziej szanuję.

 

łeeee to Ty sie kobito ciesz!!

 

Ewa, to tak, tu córka, tu wnuczki, tu mąż, tu pomoże, tam doglądnie.
No i czekałam, gdzie Ty w tym wszystkim. I doczekałam się:

I oto chodzi.Tak trzymać.

 

Ja pomagam jak jest potrzeba . Synowi pilnowałam 2 wnusie przez 4 lata , drugiemu synowi 1,5 roku córcię pilnowałam .
Teraz nie ma takiej potrzeby , więc mam wolne . A załączników nigdy nie brałam .

 

ale moja mama nie ma za dużej emerytury i o to mi chodziło.

 

Ja nie mam wcale , ale mam męża , który o mnie dba , więc spoko .

 

i tak trzymaj .......

 

A trzymam i nie puszczę . Teraz takich facetów już nie ma , miałam szczęście .