pietruchin48

Są super

Wiem, wiem Czasami zachowuję się jak 5-letnie dziecko i to, że faceci wolniej dorastają, nie jest tu żadnym wytłumaczeniem Przepraszam

 

Przeprosiłam Tomka na forum . Napisałam sówkę , na odpowiedz czekałam cały dzień .
Staram się być miła i uprzejma , a mimo to ciągle są zaczepki , To jest w porządku ?

Tomek ja naprawdę nic do Ciebie nie mam , ale robisz mi przykrość i dobrze o tym wiesz .

 

Bardzo dobry pomysł na wyjazdy, ale Ja wole potrzymać książkę w ręce I do torby podróżnej zawsze szukam tragarza

 

E- booki mnie nie pociągają, za bardzo kocham zapach ksiażki,muszę kartki sama sobie przewracać ale na pewno jest to wygodniejszy sposób czytania,można mieć pod ręką kilka książek , a waży mniej niż jedna,

 

No, czyż to nie Słodziak
Ale tu już w szczerość jego słów nie bardzo wierzę
Poza "przepraszam"

 

Wiesz Irmino, nie muszę się przyzwyczajać do ewidentnych złośliwości, ani Krasnoludka ani nikogo innego, a już na pewno nie muszę tego lubić. Zareagowałem i uważam że słusznie postąpiłem, jeśli to Ci się nie podoba to trudno, ja swoje zdanie mam.

Jeśli to się powtórzy to zrezygnuje z rozmowy z nim. Dla mnie to jest proste, farma i forum ma być dla mnie źródłem przyjemności, a tego tu niestety nie odczułem mimo że nie do mnie były kierowane te złośliwości.

 

Ewa nie przejmuj się traktuj jego posty jak powietrze ,pomijaj ,nie odpowiadaj i gitara może czegoś się nauczy

 

Hm, przepraszam, ale nie bardzo rozumiem to Twoje "musisz". Uważam, że nic nie musimy. Spotykamy się tu bo chcemy, bo jest nam ze sobą dobrze, bo się lubimy, bo chcemy poznać zdanie innych na jakiś temat, bo chcemy pożartować, ale na pewno nie chcemy, żeby komuś było przykro. A jeśli dochodzimy do jakieś granicy i ktoś mówi stop, jest mi przykro, dotknąłeś mnie, to nawet jak to było niezamierzone, warto się z wdziękiem wycofać i ładnie przeprosić.

 

Musisz jednak pamiętać, że to jest miejsce otwarte i dla wszystkich.
Nie pisałam z tego powodu, że mi się nie podobało, bo to nie ma nic do rzeczy. Twoje prawo mieć takie czy inne zdanie.
Smuci mnie natomiast to, że tak poważnie posty Tomka traktujecie. Naprawdę jest to takie trudne, żeby je pominąć, skoro wzbudzają taka niechęć? To Wy jesteście dorośli, nie Tomek.
A że jest inny, że pisze inaczej, zachowuje się inaczej? Hej! Co z waszą tolerancją?
Tomek nikogo nie zmusza do dyskusji z nim. Ale jeśli się już to zrobi, to nie ma co potem narzekać

 

Tak jak napisała Panorama, ja nawet połowy tu polecanych książek nie przeczytałem, ale czy to oznacza żeby ktoś miał prawo pisać "Nie podawajcie jej/jemu tylu tytułów bo ich nie przeczyta" Ja bym się poczuł jak opóźniony w rozwoju.

Irmino wspomniałaś że to my jesteśmy dorośli, a Krasnoludek młody i mamy tolerować jego zachowanie. Połowicznie masz tylko rację. Ja już wcześniej napisałem do niego że jak temat nie pasuje to niech go odpuści, poczeka spokojnie na taki który mu bardziej przypasuje. I to jest moja tolerancja.

Niestety ale sama go nakryłaś na tym że nawet swojej ulubionej książki nie pamięta. Mimo tego wciska się bo inaczej nie umiem tego nazwać w temat w którym nie ma za wiele do powiedzenia i robi to w bardzo przykry sposób.

 

a ja lubię z nim pisać,
tylko mi wytłumaczcie co on takiego złośliwego napisał? może ja ślepa jestem

 

gołym okiem widoczne jest, że książki nie są ulubionym tematem Tomka I dlatego skrzaci tu teraz.

 

Rozdrapują stare rany i tyle... Przeprosiłem i to według mnie jest najważniesze... A co do Złej - namawiała do "Taboo", namawiała a w rezultacie się nie zapisała Jest to co najmniej nielogiczne

 

widocznie się jeszcze nie zagoiły Nie pomożesz w tym, prawda?

 

a to nie chodziło o posty dziś napisane?

 

Przeprosiłem i to dla mnie jest najważniejsze Marzena - chodziło...

 

Irmina niech sobie skrzaci ile wlezie, na pewno jeśli będzie to robił w wesoły sposób wywoła u mnie uśmiech na twarzy.

Zresztą już nieważne, po wpisie Krasnoludka odpuszczam sobie dalszą dyskusje. Zrobił z siebie ofiarę i dorzucił kolejną porcję złośliwości...

Krasnoludku między przepraszam, a przepraszam jest wielka różnica, może kiedyś ją pojmiesz.

 

to co było tam złośliwego?, ja nie widzę albo nie wyczuwam tej złośliwości

 

Nie ma tam żadnej różnicy... Ale wy czepialscy jesteście Pa

 

Widzisz ja już tak mam, że zawsze człowieka traktuję poważnie, niezależnie czy ma lat 5 czy 105 lat. A jeśli chodzi o tolerancję, to akurat jestem bardzo tolerancyjna, ale przyznasz, że tolerancja ma też swoje granice.