pietruchin48

można pomylić z sianem,ono też takie kolorowe

no mogłam się bardziej postarać, to może bym na wieżę się załapała
ja się cieszę z balona, co go chciałam kupić a zapomniałam i na co innego talarki wydałam
a on teraz do mnie sam przyleci

a skromność odrzuć na bok
za ładne oczy pierwszego miejsca nie zająłeś

a wieże zawsze pod koniec lipca można poszukać,się jakaś może znajdzie
no to jakiś cel będę miała

Piotr dużo zdróweczka, niech ból kolana szybciutko przejdzie


Idę pilnować obiadu, bo garnki popalę

 

hm a wiesz ,że myślałem o tym
dziękuję Marzenko

 

Twymi pięknymi oczami wydziergałeś pierwszy etap, w drugim sprawdzały czy błąd się nie wkradł w tekst, w trzecim etapie dobrały idealnie składniki na przekąskę
duzo Ci oczy pomogły ale nie przypisujmy im całej zasługi

jeszcze 20 talarków nakopie, to wezmę kolejny item

 

Obiadek zjedzony , gary pomyte , teraz chwila odpoczynku .

 

mój obiadek wczoraj ugotowany się podgrzewa,

jak bym dziś miał stać jeszcze przy garach i gotować ,to chyba bym obiad jako przekąskę na mecz podała

no to dziś całe moje serce kibicuje Francji, niech typek w majonezie się rozpłacze nie z radości

 

Obyś miała rację
Jakoś brakuje mi zapału do tych meczyków , gdyby upiorki były ciut starsze to miałbym dla nich poważną robotę i zabawę jednocześnie a tak to siedzę i kopię i mam wrażenie ,że już z zamkniętymi oczami mogę grać zaraz spróbuję jeszcze tylko gwiazdki mi zostały do uciułania kompletu

 

A ja tak naprawdę to nie wiem komu kibicować . Niech wygra lepszy .

 

według mnie Portugalia nie zasłużyła żeby wygrać

 

Hoł, hoł, hoł
Taki jeden starczy za całą drużynę Reszta jest zbędna.

 

majonezu mu daj

 

a Ty nie uprawiaj partyzantki i przestań wyżerać porzeczki z piłki
U Francuzów czarno widzę, dużo czarno widzę

 

toż tam słońce tak mocno świeci że ich na węgiel spaliło
[ciach]
i wiadomo do czego majonez

Grafikę z wykropkowanym wulgaryzmem w języku obcym usunąłem.
SMOD_Casino

 

Zmienia fryzurę, bo nic więcej zmieniać nie musi.

A Payet tylko spoko, spoko.
I zrobi się rokokoko Adieu (adje, żegnaj i nie płacz kiedy odjadę)


Cytat edytowałem zgodnie z oryginałem.
SMOD_Casino

 

Ale się pypepiły do tego majonezu !
Ja lubię kielecki tyle ,że się nim nie smaruję .
A dziś Gryżmen dziabnie Portugalię

 

hoł, hoł, gol

lewy szarżuje, a prawy rapuje

 

niech ją ugryzie i to porządnie

 

Dzień dobry . Piotr gratuluje 1 miejsca
w naszym konkursie piłkarskim . Milutkiego dnia życzę .

 

Dzień dobry Poniedziałkowy, słoneczny, pogodny
No i po emocjach Ale to sytuacja przejściowa.
Sędzie się napracował Solidnie ze swej roli się wywiązał i choć nie lubi być wyróżniany, to samo się stało
Brawo Piotr!
Miłego dnia i do wieczorka

 

Dzień dobry

dziś to chyba tylko wiatr tu hula

odnośnie wczorajszego meczu, napisze tylko tyle że wygrała najsłabiej grająca drużyna, ale Francuzi sami sobie są winni, tyle zmarnowanych sytuacji
taka myśl mnie też naszła, że gdyby jednak Ronaldo był do końca na boisku to Portugalia by nie wygrała

miłego dnia

ostatnio były protokoły pzu,to dziś dla odmiany z raportów policyjnych

*Fragment notatki urzędowej: "Podczas służbowej interwencji w restauracji Glorietta będący w stanie nietrzeźwości Łukasz H. powiedział do mnie i sierżanta Marka H., że obaj jesteśmy głupsi, niż ustawa przewiduje. Ponieważ wymieniony nie potrafił dokładnie wskazać o jaką ustawę mu się rozchodzi, dlatego byliśmy zmuszeni użyć w stosunku do Łukasza H. pałki służbowej (...)".
*"Rozalia W. żona znanego bimbrownika Tadeusza W. zeznała, że jej mąż, zanim umarł, powiedział 20 lat temu, że natychmiast przestanie pić, gdy tylko dostanie pijackiej czkawki, ponieważ nigdy jej nie dostał, więc pił całe życie (...)".
*Z notatki służbowej z 1971 roku: "Zapytany przeze mnie Maciej K. dlaczego wraca dziś do domu rowem melioracyjnym, a nie drogą publiczną, jak normalni ludzie, ten odpowiedział mi, że robi tak zawsze, gdy nieco wypije. Szanuje bowiem przepisy kodeksu drogowego i nie chciałby komplikować ruchu pojazdów na drodze publicznej. (...) Wydaje mi się, że Maciej K. postępuje słusznie, bo gdyby wszyscy pijani tak robili, nie byłoby tylu pieszych rozjechanych przez samochody (...)".
*"W dniu 15 lipca żona do domu sprowadziła osobnika o imieniu Józef, który tej nocy spał z moją żoną. Co się tyczy mnie to ja zawsze pracuję na noc. Wtedy po przyjściu do domu zauważyłem osobnika i zapytałem się jej co to za człowiek. Żona powiedziała, że to nasz krewny. Od tej pory Józef zamieszkał z nami na stałe."

 

Hej .
Wstałam sobie rano Wypiłam kawkę , toaleta poranna wiadomo , ubrać też się trzeba .
Ogarnęłam farmę , wysłałam prezenty
Pojechałam na cmentarz Tatę odwiedzić , duchota okropna była i gorąc
Przyjechałam do domu , przygotowałam obiad , mieszkanie ogarnęłam .
Ale czegoś mi brak , kurcze czego ?