blazers

No cóż. Szczerze mówiąc miałam nadzieję,że Brexit ( mocno popularne słowo w ostatnich dniach) się nie wydarzy.Że tylko żółtą kartkę Brukseli pokażą a tu czerwona Tzw. "uchodźcy" w ogóle mnie nie obchodzą. Obchodzi mnie los emigrantów z krajów Unii,którzy tam mieszkają,pracują i płacą podatki. Myślę,że Wielkiej Brytanii nie stać na ich utratę.My pozostający w Unii będziemy mieli gorzej.Takie przemyślenia po obejrzeniu gorących wiadomości z Londynu.

Ale nie zdązył jeszcze opuścić spodni?

 

Nie wszyscy ale większość emigrantów z Europy pracuje za minimalana stawkę.Irlandczycy takiej pracy nie podejmą a jeżeli już to na dzien dobry dostają duzo więcej.Duza ilość młodych Irlandczykow wyjezdza do pracy do Ameryki,Australii,Anglii.Tu się im nie opłaca pracować.Miedzy innymi dlatego tak dużo lekarzy jest spoza UE bo Irlandczycy wyemigrowali

 

Z tym,że akurat lekarze to niekoniecznie za minimalną..Podejrzewam,że za klika lat podobnie będzie w Polsce..Za minimalną(polską) pracować będą Ukraińcy,Białorusini a Polacy za minimalną w Irlandii ,Niemczech itd..

 

No ja myślę, za obejrzenie moich wypasionych majtów musi być

Bardzo prawdopodobny scenariusz

 

Widzę , że trochę się działo wczoraj i dzisiaj w sumie też.
Lekko się ustosunkuję , bo lubię.
Z mojej strony 3 najistotniejsze przekazy:
1)dzisiaj piątunio i do tego pogoda daje do pieca.
2)cokolwiek by się nie działo kozetka i terapeuta zostają na miejscu , a stawek nie ujawnię.
3)od jutra Mega Dzień PD.

Tyle szczęścia równocześnie to normalnie jakaś kumulacja.

Bry tralala.

 

Co za prowokacja
Kierownik z rodzaju tych ciasteczkowych mam rozumiec?


Dla samych brytyjczykow wyjscie z UE tez bedzie mialo negatywne konsekwencje. Teraz tylko patrzec jak Szkocja powtorzy swoje referendum w sprawie autonomii, a Irlandia Pln moze tez sie o to samo pokusic.
Dzisiaj sie ciesza, zobaczymy co powiedza jutro

 

Kierownik to akurat średnio ciasteczkowy W przeciwieństwie do mistrza wodociągów, ale on niestety w biurze nie siedzi tylko
w zakładzie na drugim końcu miasta
Ale pierwszy raz widziałam, że te drzwi od łazienki można zamknąć z prędkością światła i wypruć do biura zamykając się w swoim pokoju. Chyba się wystraszył bardziej niż ja

 

Jak nie dostaniesz awansu to zawsze możesz postraszyc konsekwencjami za molestowanie
Poza tym Ty ,,załatwiłaś" swoje sprawy a kierownik być może do tej pory cierpi
Tak czy siak jesteś na wygranej pozycji

Juz rano słyszałam,ze jest pomysl referendum w Irlandii Północnej,zeby odejść od Anglii i przyłączyć sie do Irlandii.

 

Przeglądałem około 10:00 wiadomości google i pojawiły się też przebłyski na temat referendum w Holandii i Francji.

 

A na Kremlu rączki z radości zacierają.Bedzie sie dzisiaj spirt strumieniami lał

 

U nas w radio tez sie o tym mowi.

Pytanie, czy rzeczywiscie do tych referendow dojdzie.
We Francji mowi o tym partia nacjonalistyczna, z tego co wiem u wladzy jeszcze nie jest, wiec z referendum sobie jeszcze poczeka.


Tak czy inaczej proces zmian sie zaczal, pytanie kto na nim skorzysta najbardziej.

 

Madzia,coś czuje ,ze do dobrego nie idzie.Jeszcze kilka lat temu nawet przez sekundę nie uwierzyłabym ,ze może sie powtórz 1939.Bylam pewna ,ze ludzie zawsze będą pamietac a teraz...wszedł wziął Krym i dalej swoje robi.Bylo trochę pomruków niezadowolenia,pokiwania paluszkiem ...i tyle.Jak sie Unia rozleci to szaleńcy u władzy swoje zrobią...az sie boje myśleć co

 

Juz odwilz jest, byl ostatnio gdzies z wizyta I to by bylo na tyle, jesli chodzi o daleko idace konsekwencje.

Nie kracz, wolalabym, zeby do powtorki nie doszlo. Teraz wystarczy jedno bum i cala ludzkosc w kosmos frunie

 

Raczej nie tak szybko bum.Za duzo na rynku ciekawych,nowoczesnych zabawek i tych na gąsienicach i tych latajacych i tych o ktorych nie mamy nawet pojecia.
Wpadam do Was w przerwie na fajkę bo mężuś ma dzisiaj imieniny wiec cala kuchnia moja.I jeszcze na dodatek wyszukałam jakies nowe przepisy i sie meczeGlupiego robota zawsze znajdzie
A przy okazji.Gdyby jakis Jan wpadł na terapie to wszystkiego naj...naj...naj...

 

Dzień dobry

No ale ten to w ciągu dnia truje, a tam było o śpiących, więc pewnie o noc chodziło
A tak poza tym, jak dowodzą badania, to przecież najstraszniejszym złem jest oksydan, czyli monotlenek diwodoru

A proszę bardzo Zawsze mnie zastanawiał mechanizm rozprzestrzeniania się takich legend albo innych łańcuszków szczęścia... Większość z nich jest banalna i od razu widać, że idiotyczna, ale ludzie z jakiegoś dziwnego powodu kompletnie bezkrytycznie i bezmyślnie akceptują i powtarzają tego typu bajki...

Najlepszego dla mężusia!
A co gotujesz? Za 2 tyg. też będę musiała, więc trzeba się przygotowywać


Dla wszystkich Jaśków i Janeczek - szczęścia, zdrowia, pomyślności!


Miłego piątku, Kochani!


P.S. Jak by komu upału było mało, to w wątku o Bahamie zastanawiam się nad najlepszą strategią dla młodych graczy - chętnie poznam Wasze opinie i pomysły

P.P.S. A propos wczorajszych rozmów o sympatiach i antypatiach... Na starym forum była funkcja ignorowania, czyli posty wybranych graczy nie były wyświetlane. Czy ta wersja forum ma coś podobnego? Nigdy z tej funkcji nie korzystałam, więc też nie szukałam jej po przeprowadzce. Ale to chyba byłoby najlepsze rozwiązanie. Klikasz i nie widzisz.

 

Marzenka wszystkiego naj dla DP
Jaśka nie mam w rodzinie ale nam ciocię Jasię Dla wszystkich Jaśków i Janin dużo zdrowia i ogromnych pokładów szczęścia i radości

 

jesli chodzi o filodendron czy jak mu tam , to jakbym w jakims pismaku wyczytala cos o nim i osmielilabym sie to powtorzyc publicznie a ktos by mnie tak wyszydzil to mysle ,ze czulabym sie nienajlepiej w takich okolicznosciach

jesli chodzi o polityke to nie dyskutuje ,bynajmniej nie tu-euroentuzjastka nie bylam ,nie jestem i chyba nie bede wiec moglabym sie narazic jedynie na lincz ,ale nie mam takiej potrzeby
na szczescie dzisiaj piatek ,piatunio, piateczek - od pewnego czasu doceniam bardzo
we Wroclawiu straszne upaly...na termometrze za oknem mam 37 stopni

 

Żeby tylko nie było tak jak kiedyś,że trzeba będzie sobie listę zrobić o czym nie można pisać. Co mi zresztą niewiele pomogło za to zyskałam czas na przemyślenia A co do unii-to czasem jestem za a czasem przeciw.. Cytując tzw. "klasyka"-"jestem za a nawet przeciw" .Myślę,że w większości nie doroślismy jeszcze do takiego zjednoczenia. A szkoda bo idea sama w sobie piękna.Tylko "rzeczywistość skrzeczy"*
* To takie niedosłowne cytowanie fragmentu wiersza z jednej z moich ulubionych książek z dzieciństwa"Osobliwe przypadki Cymeona Maksymalnego"
Hmm noc świętojańska-to dzisiaj ten kwiat paproci kwitnie?

 

Juz sie wieczorem na taka liste zapowiadalo i zobacz, ze ciagle mamy sie dobrze
Mysle, ze poki obejdzie sie bez lapania za kudly i wycieczek osobistych, to temat pozwola ciagnac. Wszak tu nie tylko o polityke chodzi, ale o zmiany gospodarcze i spoleczne w Europie.

Moze to nie jest kwestia dorosniecia do zjednoczenia co ilosci czlonkow. Kazdy z nich ma inne priorytety i oczekiwania jak to ma wygladac. Bylo mniej panstw, to pewnie latwiej to bylo ogarnac i dojsc do jakiegos porozumienia. Do tego dochodza wewnetrzne problemy kazdego kraju i kryzys gotowy.

 

Co Ty powiesz? A zastanowiłaś się jak się czuł Krasnal, kiedy go wczoraj zrugałaś na forum? (post 3349, 3352, 3354 plus popieranie innych osób szydzących) I domyślam się, że gdyby nie groźba lotu na Bahamę, użyłabyś mocniejszego słownictwa.

Co do filodendrona: jakby mnie ktoś wyszydził za powtarzanie głupot, to następnym razem ostrożniej dobierałabym pismaki.
Miłego dnia wszystkim