Raszple 50+

Witam dziewczyny

Anetko, zdrówka
Ja też tak medycznie dzisiaj zalatuję. Miałam bliższe spotkania z chirurgiem stomatologiem. Nawet pies mnie współczująco wywąchał
Mam strasznego lenia. Żeby mi się tak chciało chcieć, jak mi się nie chce Muszę się zmobilizować, bo mnóstwo terminowej roboty na mnie czeka.
Ninko, jeszcze raz wszystkiego naj, naj, najlepszego

 

Hejka. Trochę popracowałam dzisiaj w warzywkach, koszenie trawki zostawiam na piątek. Na jutro jestem umówiona z córcią na pazurki.
Dzisiaj trochę mi się karczek spiekł jak pracowałam, bo słoneczko świeciło i przygrzewało zdrowo. Mireczko oj swędzi, kawalątek strupka odpadł. Życzę Wszystkim spokojnej nocki i bajecznych snów.

Ninuś, miałaś urodzinki? Sto latek w zdrowiu i szczęściu.

​

 

Ja też już zmykam Pa, pa

 

Troszkę mnie nie było i taki pogrom?!!!! Raszpelki, litości, niech te plagi spadną na polityków, nie na Was!!! Półpasiec miałam, tyle że w klasycznym miejscu, po prawej stronie..i dokładnie pamiętam , jak mnie to draństwo bolało przez kilka miesięcy.. współczuję serdecznie, Anetko. No a Małgosia - zęby, Ala szewki na głowie, na dodatek Mirka poparzyła się słońcem..dosyć tego, od teraz ma iść ku lepszemu.. Zmykam spać i naprawdę dużo zdrowia Wam życzę, pa

 

Witam wieczornie... wróciłam z działeczki... podlałam trawkę... staruszek grzebał w ziemi... coś tam szykował na wylewkę...

Tereniu... ze mną już prawie w porządku... goi się jak na psie... a jak Twoja Mamuś i kociaki...

Alu... a pod strupkiem wszystko w porządku?... ciekawa jestem jakie teraz pazurki pokażesz...

Małgosiu... a co takiego się stało, że musiał Ciebie stomatolog i do tego chirurg dopaść... a leń każdą z nas kiedyś dopadł... pamiętam jak kiedyś Nastka z nim się obnosiła... teraz to tylko zza krzaczka nas podgląda... szkoda...

ja też już spadam... powieki coraz cięższe... kolorków sennych... bajecznych snów... Dobranoc...

NA HAMAKU


zawieszeni czule
w przestrzeni nocnej ciszy
ponad ostrzami traw

patrzymy w górę
gwiazdospad życzeń
pozwól że scałuję
ten gwiezdny pył
co na twych ustach osiadł

i księżyc
przyszyty do twej koszuli
rozepnę

już niebo stoi przede mną otworem

autor: Wichura






​

 

Witam o poranku

 

Dobry dzień

 

Dzień dobry ...dziękuję za słowa miłę babeczki juz o rok starsza ale nadal imprezowa..Ja -Nina..mam nadzieję że do eventu skonczę imprezki...

 

Janinko wszystkiego co się szczęściem zwie z okazji urodzinek

 

​

Witam popołudniowo... dziś trochę miałam zakręcony dzień... ale jestem już na prostej... obiadek mam na pół gwizdka...
no i potem oczywiście działeczka... nareszcie wiem co to odpoczynek... pozdrawiam...

* * *

Zapachniał świt...
obudzony płatkami miłości

otulił jedwabiem
pieszczot namiętnych
zaklętych w dotyk spojrzenia

odkrył w tęsknocie słów...
myśli niewypowiedziane

zapachniał świt...
powiał oddechem czułości

zatrzymał chwilę
pragnień mych
w ciszy milczącego wtulenia

musnął tęczą znów
blaskiem miłosnego olśnienia

Anna Kowalczyk...




​

Witaj Małgosiu... Danusiu... i Janinko... ło matko... jestem nieczytata i niekumata... pytam się Janinki kto miał roczek...
a to były jej urodzinki... przyjmij ode mnie spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe... wszystkiego najlepszego... hihihi...
a szampanik wczoraj wypiłam... za to dzisiaj Tobie powiem... dwieście lat... na zdrowie...

​

 

Też spóźnione życzenia.. Janeczko - stówy w nienagannym zdrówku i przy kasie, a potem zerujesz licznik i apiać od nowa..i spełnienia paru marzeń i radości życia - życzę Ci z całego serducha..
................................
Mireczko - należało Ci się za te wszystkie lata... i masz wspaniałego Synusia, że pomyślał o Tobie, kupując działeczkę.. A moja Mamuś dziś trzeci dzień pod rząd poszła ze mną raniutko na spacerek.. i cieszy mnie to, bo bardzo ostatnio zleciała z sił i energii.. koty też w duszę dostały przez ostatnie pogódki, a ja , cóż, powiedzmy , że na chodzie... też goi się u mnie szybciutko, febra zlazła z wargi, zostały resztki kaszlu i sznapsbaryton Himilsbacha, mam nadzieję, że to też przejdzie
Walczę jeszcze z reklamami telefonicznymi.. pozaznaczałam wszędzie , gdzie to możliwe, że nie zgadzam się etc, a i tak 5 do 6 telefonów dziennie jest, ciekawe, kto zarabia na moich danych..

 

witam

znalazłam dzisiaj chwilę czasu i udało mi się bez umawiania skorzystać z usług fryzjerskich... włoski trochę już podrosły i w te cieplutkie dni trochę przeszkadzały... teraz mam krótkie i jest ok...

poczytałam poradnik, będę siała, a potem zobaczę jak z tym strzelaniem goli, może nie będzie tak źle...

miłego popołudnia

 

Witam dziewczynki. Mało mnie dzisiaj w domku było, posiedziałam sobie u córci, a potem szybciutko na cmentarz kwiatki podlać. Nie wiem czy dzisiaj Wam przypadną do gustu moje paznokcie, ot takie czerwone ze srebrną koronką.​

 

pierwszy raz coś takiego nam się przytrafiło...oglądałam tv, a z pokoiku wyskoczył Kocio, miotał się, trzepał głową...chciałam zobaczyć co się dzieje, a on był tak rozdrażniony, że mam teraz całe ręce podrapane...jak się trochę uspokoił, zawinęłam go w ręcznik i próbowałam dociec, co się stało...i na pyszczku zobaczyłam coś ciemnego, wzięłam pensetę i wyjęłam to, wyglądało na żądło...zostawiłam go na kanapie, ale po chwili zajrzałam do niego... siedział i wzrok wbity miał na okno, spojrzałam w tamtą stronę i zobaczyłam sprawczynię tego zamieszania. utłukłam i spuściłam w klozecie...

Kocio jest póki co spokojny i chyba żadnych skutków tego użądlenia nie ma...

 

Alu - Twoje dzieciątko ma naprawdę to "coś" - gratulki Ja mam króciutko opiłowane paznokcie i i ostatnio ich nie maluję, ale u Ciebie bardzo mi się podobają
.........................
Też przeczytałam poradnik.. i też jak Grażynka, zasieję.. a potem się zobaczy Przed chwilką przeszła burza, kociska zestresowane, pomału tają..idę je dopieścić

 

Dzięki Tereniu. Ja przeważnie noszę średniej długości i na okrągło a raz do roku na kwadracik. Ostatnio córcia mówiła, mamuś masz dość długie żeby opiłować na kwadratowo, no i już 3 tydzień mam w kwadracie, chciałam trochę skrócić, a ona mówi nie,następnym razem mamusi troszkę skrócę, no i weź tu dyskutuj z dzieciątkiem . Czasami dla odmiany obcinam na króciutko, bo paznokcie dość szybko rosną i za chwilę są średnie . Ale ja mam dziś ochotę na słodycze , wyciągnęłam ptasie mleczko i się z córką częstujemy. Do potem Raszpelki.

 

zapowiadało się na burzę i ulewę, ale przeszło bokiem... może to i dobrze, bo Kocio bardzo źle znosi takie warunki atmosferyczne, a ja chciałabym pospać tej nocy, bo rano mam wczesne wstawanie...

na polach już posiane na jutrzejszy event goździki i melony...

spokojnej nocy...

dobranocki

 

Witam wieczorowo

Burza była, parę razy grzmotnęło, trochę popadało, ale najważniejsze, ze się troszkę ochłodziło

Teresko, znalazłam świetny sposób na niechciane telefony. Po pierwszym zdaniu delikwenta mówię po prostu - nie, dziękuję - zaraz potem konsekwentnie odkładam słuchawkę. Nie wdaję się w żadne dyskusje. W tej chwili praktycznie nikt niepożądany do mnie nie dzwoni.
Alu, bardzo ładne paznokcie. Fajnie, że córka tak o Ciebie dba.

Mój kot łapie owady, może Twój też próbował? Trzeba uważać, bo spotkanie z osą lub pszczołą może być bardzo niebezpieczne.

Dziewczyny, a teraz mam zamiar oddać się czułym objęciom Morfeusza : Papatki

 

Witam i pięknego dnia życzę Alu, paznokcie super , córcia ma talent !!!! Ja maluję zwyczajnie bo tylko tak umiem Dzisiaj zaczynamy event

 

Witam Raszpelkowo i piękne Raszpeleczki . Dzięki, córka ma talencik, a ja tak jak ona też nie umiem i również sama maluję zwyczajnie . Dzięki Danusiu za poranny poczęstunek. Do później dziewczynki. Czekamy na 14 tą. Potem w kalosze i do roboty !!!