panoramaogrodnicza

Ja mam wszystko tz zagrody , drzewa , pola , a zmiotki i tak słabo lecą . Trochę podgoniłam cebulą .

Skończyłam ewent ....... pnącze działa i jestem bardzo szczęśliwa , że mam to juz za sobą . Mam nadzieję, że Panoramka i Króliczek też skończą .

 

Dziękuję Ewcia, że o nas myślisz, nie wiem co słychać u Królika, ale u mnie nie jest dobrze.
Dawno tak nie miałam, żeby na 16 godzin przed końcem, jeszcze walczyć.
No cóż, chciało się witać sezon żeglarski, wyjeżdżać na działkę, bawić się na imieninach u Franciszka, to są skutki .....

 

E tam! Na pewno warto bylo

 

A dużo ci jeszcze brakuje ? Dla mnie najważniejsza była sp i pnącze z itemami , a jak jest u ciebie ?

 

Pewnie, że warto było , ciągle jeszcze świat rzeczywisty ważniejszy niż wirtualny.

No troszkę brakuje, ale spoko, dam radę tyle, że jutro rano.

 

Jakbyś coś potrzebowała to sówkę przyślij , chętnie pomogę .

 

Wielkie dzięki Ewciu, myślę, że Królik bardziej potrzebuje pomocy niż ja.
Mam już pnącze i jeden item, za moment będę miała drugi, a to najważniejsze.
Nasiałam na noc cebuli i rano zobaczę, jak będzie mało wypadajek, to dam cebulę na superpola z białą niewinnoscią, kerststolem i zielonymi kropelkami i dorobię ile tam będzie trzeba.
Ale wiesz dawno już tak nie robiłam eventu, prawie do końca limitu czasowego.

 

Jemu też mogę pomóc , nie ma sprawy , mam go nawet w znajomych .

 

Królik odpowiada

W chwili obecnej mam:





Za 50 minutek zbieram znów cytrynki i a noc posieję coś adekwatnie długiego by zdążyć z eventem jutro i wymienić co się da

Nie wiem czy się uda zdobyć pnącze ale ważniejsza jest zabawa i gra bez spinania się, że muszę to mieć, kit tam, mam 3 rzędy chmur na wymiankę więc jak będzie GT to poklikam to co mi brakuje

Niestety rozpylacze są towarem deficytowym a 90% znajomych śle zmiotki do kurzu

 

Mówię dzień dobry i informuję, choć tak naprawdę to nie ma czym się chwalić , że właśnie skończyłam ten, jakże kwaśny event. 6 godzin 10 minut przed czasem, ale żeby nie zejść na zawał , sama sobie zaaplikowałam 40 zielonych kropelek.
Dziękuję za wsparcie psychiczne i fizyczne.

 

Hej w piękny słoneczny poniedziałek

szczerze gratuluje że się udało brawo

mi niestety nie udało się ,ale ja wiedziałam że taką ilość wypadajek to u mnie będzie katastrofa
trudno nie pierwszy i nie ostatni event który nie zrobię
miłego słonecznego dnia

 

Super, że wpadłaś , zapraszam częściej ,
mam dla Ciebie przepis na mojego murzynka.

"Ja wiedziałam, że tak będzie, ja wiedziałam, że tak będzie ..... "
Oj, oj , ja wiem, że jestem strasznie męczliwa z tymi moimi propozycjami pomagania , ale może jednak kiedyś się skusisz. Zapraszam
Zaaplikuję Ci kilka miksturek, trochę pastylek, niezły syropek i humorek się poprawi i dasz radę zrobić nie jeden evencik.

 

raczej nic nie zrobi się gdy wygrana zależy od losowości szczęścia ...
siałam por i żytko
potem dałam cebulki bo nigdy nie zawiodły
mam na stanie po ok 300 szt wypadajek czyli połowa potrzebnych do pełnego pnącza

humor mam dobry już się przyzwyczaiłam że gdy będą wypadajki eventu mogę nie zrobić
w sumie miałam nie zaczynać nawet ale chyba przekornie chciałam oszukać grę i po cichu liczyłam na wygraną

 

Dzień dobry
O kalendarzu nie zapomnijcie , fajne niespodzianki dzisiaj są - kupony na maszynę i item ,
Agnieszka ja też na ostatnią chwilę kończę ewenty , bo z wypadajkami zawsze mam problem .
A jak wiem ,że mogę nie skończyć , to robię tylko najważniejsze .
Miłego dnia wszystkim życzę .
Króliczku , nie czytałam twojego postu i też wysłałam zmiotkę , przepraszam .

 

Dzień dobry Panoramko

Królik raportuje





Teraz zobaczymy co za to się kupi w gminie Kilka gwiazdek mi wleci i troszkę SN i SP, dobry rydz niż nic

Więc tak, zaliczyłem srebrną ligę do końca 6/6 a ze złotej do 4/6 włącznie, brakło mi miotełek, mam 15 a potrzeba 60, psikania całe zostaną bo dopiero w diamentowej lidze są potrzebne To ci finał, mam tyle rozpylaczy, że chyba firmę otworzę sprzątającą

Pola już kukurydzą obsiane, trzeba teraz kwasowość gleby zlikwidować, nim posadzę marchewkę

 

Coś tam na nich zarobisz .
Przy następnym ewencie pisz proszę co brakuje to będę wysyłać .
Mogę ci pomóc . ale muszę wiedzieć co potrzebujesz .

 

Dzień dobry.

A dopiero co rozpylaczy brakowało
Mam pytanie, tez i do Agi.
Czy zanim rozpocznie się event, dzień wcześniej, siejecie tak, żeby na wejście, początek eventu, już uzbierać sporą ilość wypadajek?
Pytam, bo ciekawa jestem, gdzie jest powód problemów z wypadajkami.
Gram 3 lata, a od 2 zawsze kończę eventy (chyba, że mi nie zależy) I nie używam kasztanka, a SN i SNZ tylko na rozsiew.

 

Witam
Powiem Ci szczerze, że tak. Na sam początek eventu albo rozsiewam goździki na SP z SN. Częściej jednak mam wystawione przeróżne zagrody na polach, dodatkowo baobaby stoją, a po bokach drzewka. W zależności od eventu mam od 120 do 180 wypadajek.
Myślę, że najlepiej jest na samym początku starać się jak największą ilość wypadajek zebrać. Zawsze to jeden zbiór więcej prawda?
Też staram się nie używać kasztanka, chyba że evencik fajny
Powodem braku wypadajek może być nieodpowiednie przygotowanie lub zebranie przez przypadek przed eventem, może troszkę zależy od JC (ja jednak nie mam żadnego więc nie mogę stwierdzić), od pucharów (u mnie 29/30).

 

Mam 1 Cytrynę, puchary mam 27/27, baobabów nie mam.
Przed eventem na Bhama rozsiewam na Super Polach. Na pozostałych łąkach najdłużej rosnące już na małych polach.
Drzewa bo bokach, a w lesie prawie w całości.
Na wejście mam podobna jak Tyilość wypadajek.
To gdzie jest problem, że eventu nie można skończyć?
Dodam, że nie mam większych przestojów i eventówki zbieram prawie na bieżąco. W nocy śpię Choć zdarzają sie i nocne dyżury,
ale muszą być tego warte.

 

Pięknie dziękuję za Twoje dobre serduszko Babuniu

Hehe jak widać ktoś królikowi zrobił psikusa Następnym razem znów spróbuję sił w evencie, nie każdy się kończy, ale jak się uda to radość ogromna