blazers

Hmm
Im mocniej nalega, tym w większe długi popadnie. Takie jest ryzyko

 

Wczoraj młyn i harmider , a dzisiaj .......


Bry ogólne.

 

Nie chwal dnia przed zachodem slonca
Sadzilam, ze jako przedstawiciel brzydkiej plci, docenisz ta cisze i spokoj

Oczy mnie bola

Bry po japonsku

 

Takie pytanko-skoro nie jesteś "panią w średnim wieku"(no chyba,że...?)to do której grupy graczy się zaliczasz?

 

Wiele nie muszę się zastanawiać.
Też zdecydowanie najbliżej mi do tego goryla z Berlina , z tym że jeszcze mocno zblazerowanego .

 

Muszę powiedzieć,że chyba stalkerem się stanę ..Postanowiałam raz dwa razy dziennie kontaktować się telefonicznie z bankiem. I jeden mail dziennie. Znalazłam sobie taką nową formę rozrywki..

 

Witam wszystkich.Ewa a co mówią w banku?Jest nadzieja na odzyskanie kasy?

 

Koniecznie notuj zawsze z kim rozmawiasz , o której godzinie , a najlepiej też nagrywaj rozmowy .
Nie zaszkodzi .

 

Bank twierdzi,że ma 30 dni na rozpatrzenie reklamacji.Karta jako taka jest ubezpieczona więc jest duża szansa,że pieniądze wrócą. Pytanie -kiedy

 

Bry
Dostałam flaszkę na Dzień Dziecka Niestety bez % bo dziś też podobno też Dzień bez Alko Bleee I jak tu wieczorem Japonię opijać

Śpieszyć się na pewno nie będą, ale grunt żeby wróciła cała kwota

 

oni sie nigdy z takimi rzeczami nie spiesza ale za to zeby rate kredytu sciagnac to pierwsi i malo ich interesuje ,ze komus sie wyplata opoznia lub pare dni pozniej zaplaci
hejka wszystkim

 

Najważniejsze,żeby oddali. Event zaczęłam,jeszcze nie wiem ile zrobię-na głównej i leśnej tylko sieję.

 

Powodzenia. Ja dałam sobie spokój. Postawiłam z powrotem warsztaty i zagrody .Ewentualnie nawóz mogę sprzedawać w eventowej cenie

 

Nie mam nic ważnego do roboty,to se posieję,co tam Dzisiaj mam nockę,to zobaczę czy mnie nie zemdli

 

Ja mam. Nękam sobie bank telefonami i mailami..
Boję się,żeby mi to w uzależnienie nie przeszło..

 

wiesz to nieglupia rozrywka ... ja mam podobna z posrednikiem pracy Lukasza ...nekam ich o wyplate z Francji ...jutro chyba ich odwiedze oni pewnie nie placa bo czekaja na te moje odwiedziny a tak naprawde to mi sie krew w zylach juz gotuje zastanawiam sie czy (przypadkiem calkowicie) sie nie potknac i lapka nie zrzucic ups UPADLO - o jaka szkoda

 

chyba nie chcesz zrzucić własnego lapka?

 

no pewnie ,ze nie swojego jakiejs milej pani w tej firmie "upadnie niechcacy" no co moja wina ,ze taka niegramotna jestem
gorzej jak zaczne ich codziennie odwiedzac i sie "potykac"

 

Witam popołudniowo, a tak a propo kart bankowych, byłam w Maroku, chcialam wymienić $ na ichnią walutę i nie mogłam znależć dolarów w plecaczku. Wściekłośc na siebie i na chłopa i draka. Z portfela wyciągnęłam kartę banku krajowego i wola boska, bankomat i kliknęłam i poszło. Wzięłam 500 ichnich i poszliśmi w miasto. Na wiele nie starczyło ale była wspaniała kolacja rybna w marinie i niewiele zostało. Duszę miałam na ramieniu, po 2 dniach sprawdziłam konto i było ok a potem zadzwonili z banku i prosili o potwierdzenie tranakcji i też ok.

 

Aż sobie zapodałam "Dzwoni pani z banku" Kabaretu pod Wyrwigroszem Tylko powinno być "Dzwoni pani do banku, dzwoni o poranku, znasz ten czas... Tu nie wstawię bo mam lęk czy cenzurę by przeszło
Tylko nie dawaj za wygraną

Ania tylko weź tą pałkę teleskopową kieszonkową. Jak już będziesz lecieć w stronę lapka to może też akurat w odpowiednim momencie wypadnie z kieszeni otworzy się i przy okazji panią w czółko. A potem powiesz, że to sprzęt ortopedyczny dla Twojego kolana