Opinie Legenda Wikingów

Przepis był do zdobycia w Evencie Węgierskim, produkcja dostępna od 1-go poziomu w Przetwórni warzyw i owoców : >>>Tabela<<<, a czy go zdobyłeś może sprawdzić Pomoc Techniczna, tutaj poradnik : >>>klik<<<.

 

roślinki zebrane z dużych pól co na noc posiałem a teraz chociaż tego nie lubię posiałem na małych polach, obecnie zbieram na drzewka ural, pnącza nie mam ale i tak mi niepotrzebne, spokojnie sobie gram, super event powodzenia wszystkim

 

Pnącze odpalone wczoraj, przepis na syrop mam od dawna, babeczki sama piekę,dodatkowe itemy w pasku. Na co teraz zbierać???

 

W sklepiku nie wiele mi zostało do wykupienia tylko gwiazdki i naklejka,ale to spokojnie jeszcze wykupię,a później jak będzie jeszcze czas to może jakieś itemy z pnącza czasu jeszcze sporo zostało. Roślinka rośnie za 2:22 zbiór.

 

łiiii pnącze odpalone

teraz czas na reszte ze sklepiku

 

ewentualnie wejdź do sklepu eventowego,jeśli masz już przepis,to będzie zaznaczone jako wyprzedane.......

 

Obawiam się, że mój raport z postępów będzie raczej nudny.
Pięć zamówionych kuźni siedzi w pasku, szósta będzie za chwilkę, róże na super polach właśnie dojrzewają na wypadajki.
Musiałam wbrew własnym postanowieniom roztrwonić 120 talarów na kupon, bo mi już wszystkie wyszły.
No, jak przy następnym evencie nie dadzą wyprzy maszyn, to czarno widzę realizację zamówień
Siłaczką nie jestem i ręcznie farmy obrabiać nie zamierzam

 

jeju jak nie zamierzasz o ty leniuszku ale fakt kroić małe pola ręcznie jest co robić, ja mam na leśnej łące same drzewka, z czego większość jabłek, przydają się na handel oraz jedną zagrodę pancerniki

a obecnie posiadam 40 talarków wieczorem kolejne rzuty, zobaczymy co gęś potrafi

 

Witam niedzielnie. Mój raporcik z eventu-wbrew temu,co zapowiadałam na początku,mam pnącze i 2 dodatkowe itemy,smoka i kuznię.W sklepiku zostały gwiazdki,ZB,babeczka i naklejka.Farma już działa normalnie-oprócz Leśnej,tam sobie jeszcze zielsko rośnie.Mam co prawda 5600 nadwyżki ale brak rogów a niezmiernie podoba mi się rzucanie do tarczy. No ale kasztanka szkoda,bo czasu trochę jeszcze zostało,to i rogi wylecieć powinny.

 

a po co wyprz? w spoldzielni nie masz nic juz do wyszarpania ?

 

Racja, zapomniałam o tym, że jak ktoś już ten przepis posiada to teraz w evencie będzie miał "Wyprzedane". Dzięki za przypomnienie

 

Witam wszystkich ,szansa na ukończenie nikła ,ale zdobyłam itemy i wykupiłam ZB . Pnącza jeszcze nie mam ,to itemy staną na łące .
dalej wysiewam roślinę eventową i może uda się wykupić sadzonki drzew i zagrody .
Życzę graczom udanych rzutów ,bo mnie wychodzą super .

 

No właśnie, jest co robić, a mnie się robić nie chce

A pewnie coś by się tam znalazło... ale pod warunkiem petard
Z drugiej strony jeśli dadzą wyprz z okazji petard, to moje bezbrzeżne lenistwo niewątpliwie pokieruje mnie prosto do sklepu po maszyny, a nie do spółdzielni. Szybko, łatwo i skutecznie... a sianogrosze zostają na dokupienie ewentualnych rzeczy, które inni uczciwi farmerzy (nie tacy udawacze jak ja) mają w ogromnych ilościach we własnej stodole.
Jak się nie gra, to trzeba dbać o zapas SG na zakupy

Szósta kuźnia w pasku.
To się robi trochę nudne
Na siódmą kuźnię sobie poczekam, bo teraz z kolei badyl wyszedł.
Gra strategiczna, więc nie narzekam

 

Zuza to fakt idzie sie zatrzec i zajechac (nie polecam )wiec rob tylko tyle na ile masz chec bo na tym evencie (chyba) gra sie nie konczy
Musze dorobic rogow bo mi zabraklo a szkoda badyla ktorego juz mam troszke w stodole (kasztanek za 1,5 godz )

 

A kto powiedział, że ja w ogóle kiedykolwiek miałam chęć cokolwiek robić na farmie...?
Podchodzę do gry zadaniowo, jest zamówienie to realizujemy... jak jednoosobowa działalność gospodarcza pod firmą "Wykopię Ci Każdy Rów"

A skądinąd jeśli nie zamajaczy na horyzoncie możliwość pozbycia się tych rozmaitych itemowych skarbów z paska, to uprzedzam - zawieszę tę moją działalność na czas nieokreślony

 

Na 10 rzutów 10 x max. punktów

Nie zawsze trafiam w pierwszych 4 próbach 50, czasami ryzykuję i się opłaci

 

Ja jestem na etapie powtarzania w koleczko mantry moze to cos da

 

Ja nie miałem przepisu. Kupiłem. Nawet nie dla Miecia, tylko dla Przydasia.
Jestem na etapie dosiewania różeńca... Przecież szkoda rogów...

 

Koniec !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
26 różeńców, 77 talarów i 33 rogi czekają na wymianę.
W sklepiku zostały babeczki /u mnie "rosną " na baha/ i gwiazdki /aby nie zabrakło dla tych co bardzo potrzebują/
Nadliczbowa Kuźnia Wikingów też się znalazła, a brak pomocników zmusił mnie do leniuchowania w Świąteczne popołudnie.
Pozdrowienia dla Wszystkich, co muszą jeszcze pracować.

 

ja też bym nie pamiętała gdyby u mnie się nie wyświetlało.............