Opinie Legenda Wikingów

dzięki:*

 

A ile potrzeba bulionów, żeby zacząć grę ?

 

Bry.

Przepis na syrop mnie nie przekonuje, co prawda by sie przydal, ale nie musze, moge kupic na targu. Event mnie odrzuca! Za duzo siania. Forum tez, dziala topornie, nie moge dawac polubien.
Jestem bardzo na nie!

 

Właśnie nie wiem do końca czy Azjata nas już ogarnia i testuje możliwości siania , czy może jeszcze V. kontynuuje swoje dzieło zniszczenia ...
.... będąc szczypiorem w tej grze więcej niż 2 miechy bym nie pograł , podziwiam tych co obecnie dłużej testują.
Event oczywiście zjawiskowy i toporny (cokolwiek to znaczy).

 

Bry,
sadząc po jakości pixeli na Baha to jakiś wąskooki Azjata przerysowane żółcie i błękity.
Może dobrze ,że teraz choć europejski temat eventu to może pnącze tez będzie ładniejsze.

 

wydaje mi się, że to idealne dopasowanie, to będzie zależne od serwera...
podobnie jak z klonowaniem, TSami i całą resztą

za to mam nadzieję, że jak już znajdę to moje idealne dopasowanie, to zadziała ono za każdym razem

 

Za każdym razem losowany jest inny zestaw, który ma być idealny. Wybierając elementy sugerujemy się ich siłą dopasowania i używamy ich ponownie lub szukamy innych. Nie zawsze uda się nam znaleźć idealne, bo możliwości jest zbyt dużo, szczególnie w runach, ale jak ktoś dobrze kombinuje to uda mu się to dość często. Poza tym jak ktoś nie chce ryzykować w 5 rzucie może wybrać najsilniejsze elementy, a nie szukać jeszcze innych, które mogą być lepsze lub gorsze. Jak dla mnie fajna gra logiczna

 

Jesli znajdziesz idealne dopasowanie, to dla nastepnego bulionu ono nie bedzie juz dzialac, trzeba szukac nowego.

Gdyby bylo tak, jak piszesz, i gracz by znalazl to dopasowanie juz dla pierwszego bulionu, to gdzie tu zabawa?

 

No i masz babo placek z tym eventem. Znowu dużo siania, a przy moim "szczęściu" wszystko co sobie na farmie poukładałam, będę musiała rozwalić. Jednak event robię, choć podejdę do niego na spokojnie, żeby za dużo SN nie stracić, bo nie zależy mi na tym, by ukończyć jak najszybciej.

 

Chyba już za stara na tą grę jestem-nic mi się głowy nie trzyma,co z tym dopasowaniem robić Poczekam aż zaczniecie walić toporami,może i mnie wtedy coś natchnie Tak se ładnie farmę poustawiałam,znowu demolka... Z opisu Est-orki niestety nie skorzystam(chociaż bardzo bym chciała)Przepatrzyłam moje zapasy nawozowe-se nie poszaleję Ale-chcę wziąć SP (chociaż zabawa w oazach u mnie na blank zepsuta),przepis,kupony.To chyba dużo siać nie muszę...

 

gosiagosia60, to dość proste Wybierasz 3 elementy na czuja (bo są ładne albo brzydkie, jak wolisz), oddając rzut sprawdzasz czy mają dobre dopsowanie. Jeśli któreś ma 5 pełnych zielonych kropek używasz go ponownie, dodając inne elementy. Jeśli jeszcze nie udało Ci się trafić w dziesiątkę, przed 5. rzutem zastanawiasz się czy jesteś już tak blisko rozwiązania, że chcesz zaryzykować i próbować nowego elementu czy minimalizujesz straty i łączysz dotychczas użyte najlepiej dopasowane do wylosowanego wzoru.

Ja rozumiem, że odstrasza Was słowo "losowość", mnóstwo roślinki, ale mamy tu już jakieś minimum i maksimum, ja też na razie planuje tylko rząd i itemy, resztę przemyślę jak czas pozwoli Myślę, że to fajny pomysł, by coś zależało od nas, może nie wszystko, może nie ma tu mnóstwa miejsca na strategię, ale jest wiele indywidualnej pracy gracza i jego kombinowania. Nikt przecież z forum nie będzie pytać który trzonek ma wybrać, bo dla każdej mini gry jest to indywidualne. Jasne, że czasem uda się odgadnąć kombinację przy drugim rzucie i jest to bardziej kwestia szczęścia, ale wynika z prawdopodobieństwa, więc każdy ma teoretycznie takie same szanse. Myślę, że różnice w zasiewie nie powinny być zbyt duże dla Graczy, którzy będą wykorzystywać podpowiedzi z kropeczek. W razie braku szczęścia zawsze można w piątym rzucie wybrać najlepsze do tej pory elementy i nie skończyć z minimalną ilością talarów.

 

logika to losowości nie rozgryzie-chyba
ale faktem jest, że można się przy tym trochę pobawić
dziś wolne więc na 14-tą czekam i zobaczymy jak to będzie...powodzenia

 

Witam ranne duszki,
ewent zapowiada sie ciekawie, jak zwykle, bedzie trzeba glowka pokrecic , ale chyba tylko na poczatku, pozniej poleci z gorki, tak mi sie wydaje, nie warto stresowac za wczesnie, bo tylko tak sie bledy robi, nie bedzie tak zle, ale to tylko moje zdanie,
zycze powodzenia wszystkim i milego dzionka

 

ot napisałam o marzeniach, bo jakoś nigdy nie byłam dobra w mastermind, a ta gierka bardzo mi to przypomina
ale nie mam zamiaru marudzić, może z wiekiem dorosłam do takiej zabawy
tak, czy inaczej event robię i żadna logiczna bądź nie losowość mnie nie odstraszy

 

robić event czy nie robić - oto jest pytanie


ejć coś się zrobi, nawet jeśli nie wszystko to trochę, bo co tu robić innego
roślinka 8 godzinna to max. 4 zbiory dziennie dla tych co z zegarkiem będą zbierać, w innych przypadkach 3 razy dziennie trzeba wchodzić na farmę

strzelanie, o zgrozo nie lubię losowości, moja farma nie ma do niej szczęścia całkowicie i to jest to co mnie w tym evencie przeraża, reszta do ogarnięcia

tak myślę

 

no niestety tak nie będzie, cytat z poradnika: Trafienie w środek tarczy automatycznie kończy rundę. Jeśli w danej serii nie trafimy w "dziesiątkę", wówczas liczy się ostatni rzut, który zostanie przeliczony na Gwiezdne talary.

wg mnie to jest, że jak trafisz w środek od razu to koniec rzutów i kolejne po daniu następnego buliona, a jak nie uda się w pięciu rzutach to liczy się ostatni, zabawne że ostatni a nie najlepszy :/

 

To jeszcze Wam pospamuję pismem obrazkowym, które dla wzrokowców takich jak ja lepiej przemawia.

Oddajemy pierwszy rzut:


Niby jest nieźle, ale nic nie jest na tyle silne, żebyśmy nie mieli poszukać czegoś lepszego, próbujemy z czymś zupełnie innym.



Niby gorzej sądząc po okręgu, ale jest lepiej, bo mamy już jeden element. Używamy go w kolejnym rzucie, dobierając inne elementy, bo mamy jeszcze kilka prób.



Hm, nie jest źle, w sumie trzonek to nie problem, bo jest ich tyle, ile prób, runa może się przydać, jeśli będziemy chcieli wybrać najlepsze dotychczas elementy do ostatniej, 5. próby. Zostawiamy obuch, zmieniamy trzonek oraz runę:



Więcej nie pokażę, bo jest dyszka, poszczęściło mi się

Gdyby mi się nie udało, użyłabym obucha z maksymalną siłą dopasowania, gdyby trzonek z czwartego nie był właściwym wykorzystałabym ostatnią możliwość, a runę powieliłabym z rzutu trzeciego.

 

I to jest przebiegły moment w całym evencie.
Po 4 rzutach wiemy już jaki wynik był najlepszy.
A teraz, na końcu, w 5 albo ryzykujemy i tworzymy nową kombinację (licząc na lepszy efekt) albo korzystamy z najlepszego w tych
4 już dokonanych rzutach. Jest ryzyko, jest zabawa
Tylko 5 możliwości w wyborze trzonka daje nadzieję, że coś się jednak ugra.
Przykład Czerwonej super. Lepiej chyba już nie można.

 

Powitać Nie loguję się na farmę, bo paluchy będą świerzbić, żeby plony zebrać. Pogoda dziś marna, więc dzień dobry na zabawę z eventem.

Swoją drogą, myślałam, że na forum jakieś prezenty rozdają, czy cuś, bo od wczoraj ciężko się zalogować, a co tu pisać o dodaniu posta bez ciągłego zawieszania.

 

no tyle ze system nie przydzieli talarków jak nie będzie kompletnej ilości rzutów lub jednego w środek tarczy, to chyba główna jego trudność

wypada z roślin drzew zagród i warsztatów na główna łąka, dzika łąka, leśna polana, bahamarama i las deszczowy