Raszple 50+

Teresko, nasz najmłodszy futrzasty lokator, mała kocia znajda usiłowała porządzić, ale psi rezydent nie dał się wykolegować ze stołka prezesa. I tym sposobem kociczka jest w szeregu za papugą. Zachwytów nie wykazuje
Chętnie pospałabym i pomieszkała na działce, a najchętniej to stałabym się szczęśliwą posiadaczką takowej Chwilowo muszę obejść się smakiem...

 

witam wszystkich
Danusiu też zazdroszczę Tobie,spania na działce,tam gdzie mojego męża mama ma działkę
to jest nie do przyjęcia,aby spać na działce.Ostatnio ktoś majstrował przy zamku i teściowa nie mogła drzwi otworzyć,mąż musiał zmieniać zamek,ale za rękę się nikogo nie złapało i tez tak nie można mówić,bo zamek mógł ze starości się zepsuć.
Życzę Wam kolorowych i spokojnych snów
Dobranoc

 

Wagonów nie robię bo nie lubie , za czapeczki dali florki- kupiłam i mam tygrysy i czerwona pandę
Dobrej nocki . Jutro idę na dobę do fabryczki

 

witam o poranku
z nowości dostałam flamingi i żółtą fabryczkę dywanów
więcej nie kupię,życzę Wam przy odkrywaniu samych nowości
miłego i słonecznego dnia Wam życzę pozdrawiam

 

Witam i pięknego dnia życzę Jeszcze trochę i na lato przeprowadzimy się na działeczkę Bardzo lubię "mieszkać" na działce

 

Witam. Zazdroszczę nowości, u mnie gdzieś tak mnie omijają szerokim łukiem.
Z ts na wyspie papugi ++ )2, pomarańczowe wielbłądy i małpy i różowe wielbłądy. Z pociągu jak na razie hity i zamaskowany warsztat. Czyli nowości nie stwierdzono. Pociąg pojecha ł teraz po wydry to zobaczymy czy przyjadą

 

witam cieplutko
Pora prawież stosowna, więc zapraszam na
i

Smacznego!!!

 

​

Witam popołudniowo... dziś miałam pełne ręce roboty... ale w końcu wszystko ogarnęłam... widzę, że dziewczyny rozmarzone... ale co się dziwić... w końcu przyszła do nas prawdziwa wiosna... a najpiękniejszym miesiącem jest właśnie maj... kwitnie wiele kwiatów, które bardzo ładnie pachną... wszędzie zieleń trawy... z każdej strony słychać śpiew ptaków... dużo promieni słonecznych... nareszcie słoneczne i jasne poranki... jest naprawdę ślicznie... a my mamy dzięki temu lepsze samopoczucie...
jutro jadę na cały dzień nad jezioro... tam się w końcu "wybyczę"... może złowię duuużą rybę...

dziewczyny już buszują na działeczkach... tylko pozazdrościć... zwłaszcza tego spania prawie na łonie natury...
hihihi... coraz więcej "kociarek" mamy... się nie dziwię... koty to takie piękne i miłe stworzenia... i te ich mruczanda... coś niesamowitego...

z TS mam tygrysy i flamingi... a z pociągu wydry... dobre i to...

dziś jak szłam na cmentarz zauważyłam samotnego łabędzia na stawie... czy znajdzie przyjaciela... a może już ma... tylko sobie odpoczywa...

Samotny łabędziu na srebrnej tafli jeziora
Dryfujesz w osamotnieniu...
Och, ty wiesz jak serce może przestać bić,
Kiedy miłość przeminie.
Kiedy przekroczy kilka odległych oceanów,
Kilka tajemniczych mórz
Chociaż kochanek nigdy nie odejdzie
Miłości może nie być...

Srebrny łabędziu przy brzegu
Rozwiń skrzydła i leć.
Będziesz czekał wieczność
Pozwalając życiu przeminąć?
Należysz do słońca,
Należysz do nieba.
Masz więcej niż jedną pieśń
Do zaśpiewania nim odejdziesz.

Do krawędzi księżyca będziesz podążał,
Chciałabym polecieć tam z tobą
Gdzie przepływają niebiańskie fale
Nad błękitem.
Twoim przeznaczeniem jest coś więcej
Niż trwanie przy mnie
Ja jestem na zawsze związana z ziemią,
Na wieczność.

Należymy do słońca,
Należymy do nieba.
Mamy więcej niż jedną pieśń
Do zaśpiewania nim odejdziemy.

Mamy więcej niż jedną pieśń
Do zaśpiewania nim odejdziemy.
​

​

pogoda dopisała... telewizor w odsiadkę... no może późnym wieczorem... idę teraz do koleżanki na działeczkę...

​

 

I ten hałas kosiarek i wykaszarek..... No nie do ocenienia.
Mam flamingi i żółte słonie. No chociaż jedna nowości.

 

Witam wieczorkiem i zarazem się żegnam. Życzę miłej niedzieli. Ja cały dzień w biegu , nie ma czasu przysiąść na ławeczce. Skończyłam prasowanie, poszłam na cmentarz podlać kwiaty i zagrabić. Teraz jestem już po SPA, żeby zwolnić łazienkę, Córka z zięciem wracają z komunii, będą ok.23 ciej. Jutro Komunia moich wnucząt, rano pobiegnę odebrać kwiatki do kwiaciarni, a potem to już tylko się stroić i wypad. Wrócimy pewnie wieczorkiem zmęczeni, ale cóż, tak to już jest jak się siedzi prawie cały dzień za stołem. Dziewuszki dzięki za żarełko i kawusię. Życzę Wam spokojnej nocki, miłych senków, no i pewnie do poniedziałku.

Dobranoc.



​

 

Widzę, że dziewczyny zabiegane i zapracowane na różne sposoby Mimo wszystko życzę Wam wypoczynku (nawet za stołem komunijnym) , ładnej pogody i czego tam sobie jeszcze na jutro zamarzycie
Do jutra

 

Wpadła na chwileczkę życzyć wam spokojnej nocki
A jutro pięknego dnia , Alu a twoim wnuczętom by miały piękną komunię i piękny dzień
i wam dziewczę także
Pa Pa

 

Witam z powrotem na starych śmieciach..zmęczyły mnie te wojaże jutro opowiem więcej dziś padam na pysk..Dobranoc!

 

Witam wieczorkiem... wróciłam od koleżanki... było super... teraz zamarynowałam sobie mięsko na grilla... przygotowałam szaszłyki... i tzatzyki... na szczęście z kiełbasą nic nie muszę robić... rano wyjazd nad wodę...

ooooo... Ninka już wróciła... ciekawa jestem relacji... wyśpij się dobrze...

Alu... i następną masz uroczystość... ale jak wzniosłą... wnuczki idę do pierwszej komunii... ucałuj je ode mnie...

Mariolka... tam gdzie jadę na szczęście nie będzie żadnej kosiarki...

Małgosiu i Ewuniu... Wam też życzę wspaniałej niedzieli...

teraz drobnymi kroczkami biegnę do SPA... niech Wam się dziś piękny sen przyśni... słodkich snów... Dobranoc...

"JESTEŚ"

Nocnym szeptem
nocnym milczeniem
oddechem
spokojnym

wieczornym myśleniem
wieczornym marzeniem
głosem
łagodnym

dziennym bieganiem
dziennym słuchaniem
spojrzeniem
za okno

wszystkim
i niczym
czy chcę
czy nie chcę

- jesteś -

choć

nie wiesz

nic o tym...

z netu...



​

 

Witam w słoneczną niedzielę. Życzę miłego dzionka. Mireczka to już pewnie nad wodą . A my się szykujemy, trzeba lecieć po kwiatki.

​

 

Witam i pięknej niedzieli Dzisiaj kawka podana na powietrzu Mireczka nad wodą , Ala uroczystości , Janinka chyba się wyspała i czekam na wiadomości o góralu

 

witam wszystkich
Życzę Wam miłej i słonecznej niedzieli
zaraz robię obiad i idziemy na długi spacer podziwiać przyrodę
szkoda marnować tak pięknego dnia pozdrawiam Was

 

Dzień dobry ..wyspana i to we własnym kochanym łóżeczku.....w Ustrońiu było bardzo fajnie ...wiosna w rozkwicie ..wiewiórki siedzą na gałązce nie uciekaja tylko sobie szyszki skubią ..jak wyszłam z pociągu zobaczyłam taki tłum ludzi że myślałam że trafiłam do RZymu ale im wyżej szłam pod górkę tym ludzi mniej i chwała Bogu..nie lubię hałasu.. znałazłam dwa dorodne maślaki pod świerkiem już zjedzone a'la jajecznica z wkładką..Górala nie spotkałam no były ale zajęte osobniki albo stare "grzyby" jednym słowem jestem zadowolona z wyjazdu..a moi podopieczni do których pojechałam na zaproszenie szczęsliwi z mego pobytu..bo u mnie nie ma leżenia w łóżku czy siedzenia na balkonie ...spacery i jeszcze raz spacery..w całym tym rozgardiaszu gdy mnie chcieli odwieżc w sobotę na stacje PKP w Ustroniu tak się zakręcił kierowca że wiechał na donice ozdobną na kwiaty stojącą na parkingu i zawisł na niej..dziś dzwonili ..przyjechała Pomoc Drogowa ,pomogli jest OK..w podróży słyszałam nie widziałam ..że ktoś wszedł pod pociąg...co za śmierc..pociąg stał 4 godziny ..a człowieka szkoda no i maszynisty trauma na długo mu zostanie.. ..Udanego dzionka życzę i do potem!
Przywiozłam ze sobo z tego wypadu w Beskid przeziębienie ,górale oszczędzają i w pokoju zimno było jak w psiarni..szkoda że nie miałam prywatnego ,ekologicznego grzejnika na dwóch nogach...hi hi

 

Witam. Janinko to fajnie, że wyjazd sie udał. Tylko tego górala żal...
Alu udanego świetowania życzę a Mireczce miłego leniuchowania życzę.
Pendolino przywiozło mi w sumie 3 łabędzie, pancernika, zamaskowany warsztat, hity. Reszta powróciła do pociągu.
Na wyspie dokupiłam jeszcze 3 kawożłopów i mam pandusię małą i tygryski i żółte papugi.
Nareszcie cosik nowego mi przypadło w udziale.

 

Moje wnuczęta.
Komunia się udała.
Pogoda dopisała.
My zmęczeni.

​

• 

Kopiuj do schowka​