Raszple 50+

witam Mireczko i serdecznie pozdrawiam nie dałam rady dzisiaj iść na działkę bo mnie wszystko bolało,ale już jest lepiej,ja na odpoczynek nie mam czasu,wiesz zakupy,obiadek bo mój mąż pracuje same wiecie jak to jest,ale nie narzekam,ale jeszcze niech mi się zagoi noga i pójdę do pracy,pozdrawiam wszystkich

 

łał... Mariolka... ale się postawiłaś... nie będę odchodzić od stołu... hihihi... już mi wesoło...

coś zaśpiewam... coś zatańczę...


a Ty odpoczywaj... jak na Raszpelkę przystało...


​

Anetko... przykro mi, że nie masz czasu dla siebie... mój staruszek pracuje 6 dni w tygodniu... przyjeżdża bardzo zmęczony... a jeszcze wynajduje sobie coś do zrobienia... niedzielę jednak mamy dla siebie...
życzę zdrówka... nóżka się zagoi... nie martw się...

 

niestety Mireczko coś u mnie lapek obrazków nie wyświetla. Świeżo wyczyszczony i czegoś tam nie ma zainstalowanego czy cuś. Ale odpoczywać to mi się nie chce. Czuję się niewyhulana więc bardziej w tany mogę ruszyć.

 

mój tak samo pracuje od poniedziałku do piątku i co drugą sobotę.Przyszłą sobotę będzie miał wolną,jutro by miał ale za kolegę idzie do pracy ot życie.Mireczko też widzę,że nie potrafisz wysiedzieć,cały czas jesteś w biegu

no to już jaki problem?akurat dzisiaj jest piąteczek i ramach swoich urodzin


Posty połączyłem, na forum nie piszemy posta pod postem. Jeśli chcesz coś dodać, użyj opcji Edytuj.
Proszę zapoznać się z Poradnikiem: >>klik<<
Poćwiczyć możesz w tym temacie: >>klik<<
MOD_Casino

 

a szkoda... bo same żabki skaczą... a Ty leżysz na bananie i bociek Ciebie buja... miłego hulania...

Anetko... różnie ze mną bywa... ale to prawda... nie lubię siedzieć w jednym miejscu...

a teraz lecę na Taniec z Gwiazdami... miłego wieczoru... wpadnę późnej...

 

No i tańce wygrywają. A tego boćka sobie w pracy na spokojnie obejrzę. To też lecę na tańce.

 

Trafiłam na tańce - hihihihi i na zastawiony stół - hihihihi Dzisiaj jeszcze się ruszam ale zobaczymy jutro - hihihihi

 

Witaj Danusiu. Co tam jutro, to się jutro będziemy martwić.
Rodzinka wzywa mnie na rodzinne pobycie.
To pa Raszpelki. Dobrej nocy. No mam taką mencuncą rodzinę

 

Witam Raszpeleczki. Mariolko jeszcze przyjmij moje spóźnione, ale najszczersze życzonka. Dzisiaj znowu układałam drewno i jeszcze gorzej jestem obolała, a jutro raniutko wyjazd na Ostrów Mazowiecką, a ja taka zmęczona i obolała. Mireczko urodzinki miała moja najmłodsza wnusia Maria (3 latka). Zmykam bo trzeba się spakować i jeszcze pazurki zrobić, a godzinka już dość późna. Kochane życzę spokojnej nocki i kolorowych senków. Buziaczki. Mariola, co za wyżerka aż brzuch mnie boli, nic na tym 50 leciu nie dam rady zjeść .

Dobranoc.



​

 

Jeszcze i mnie tu przyniosło.. wyżerka jak się patrzy, choć z pohulankami u mnie też nieco gorzej, rusztowanie znowu mi się biesinic to, jutro wstanie nowy dzień..narazie Raszpelkowo, kolorowych snów.
PS Trzymam się dzielnie, wypaprałam resztę SP i tęsknie spoglądam na ten duży pakiet..

 

Hejka... wpadłąm tylko pożyczyć Wam wspaniałej nocki... ja na tańcach zadrzemałam... masakra... co z człowiekiem się dzieje...

Mariolkę rodzinka zwinęła do siebie... i dobrze... real jest ważny... i Rodzina...

Danusia... a co Ty tak się hihrasz... bąbelki zadziałały?...

Alu... jak Ty wytrzymasz ten wyjazd tak obolała...

Tereniu... ale kusi Ciebie ten pakiet... ciekawe kto kogo złamie...

a teraz nieśmiało znikam... SPA... i łóżeczko... Dobranoc...

Wielka tęsknota

Dziś znowu w moje myśli przyszłaś
i znowu popłynęły łzy
przed oczy powróciła przeszłość
tamtych cudownych dni...
Gdy byłam dzieckiem
tuliłaś mnie do piersi
uczyłaś chodzić
pokazałaś świat...
A gdy choroba
w swe szpony mnie wzięła
wtedy płakałaś
tuliłaś mą twarz...
Kiedy dorosłam
odeszłaś na zawsze
zgasłaś jak gwiazda
na błękitnym niebie...
Zabrałaś wszystko
co przez lata dałaś
a mnie smutek i tęsknota
po Tobie została...
Dziś znowu w moje myśli przyszłaś
będziesz powracać niczym sen
i z oczu będziesz łzy wyciskać
bo nie przestanę kochać Cię...

atina-beata​

​

 

Witam o chłodnym poranku. Zostawiam kawkę i znikam, pewnie do poniedziałku. Miłego dzionka.

​

 

Witam i miłej ciepłej sobótki życzę Już jestem na działce i zaczynamy prace Mireczko, na mnie tak działają bąbelki - hihihihi

 

witam wszystkich
Danusiu już jesteś na działce?
też bym z pewnością poszła,ale u nas zapowiada się na deszcz,a pracy jest jeszcze trochę do zrobienia
pozdrawiam wszystkich

 

​

Witam... za oknem słoneczko zza chmur się przebija... nadal zimno... teraz jest 7 na plusie...
mieszkanko ogarnięte... pralka i zmywarka chodzi... a ja wybywam do miasta... zostawię tam trochę pieniążków... hihihi... ciekawe na co?... dziś spontan!...

Narodziny wiosny



Gdy pierwszy nastał dzień wschodzącej wiosny młodej,

najpierwszy zbudził się śpiący na dnie bóg wody

i powstał z chłodnych łez, i głowa kędzierzawa

uderzył w lód, co legł na rzece lśniąca lawa,

i rozpękł z hukiem lód, i z prądem kry się suną,

a w słońcu suszył bóg swa głowę krętoruną.

A gdy gorącej blask słoneczny padł na gaje,

bogini wonnych ziół z pościeli miękkiej wstaje​

i rozpuściła włos, co aż do ziemi spływa,​

i naga polem szła bogini złotogrzywa,

a kędy pola tknie jej włos, tam wnet się trawy​

zielona puści ruń i szczaw zielono-rdzawy.

Owiana ciepłem zórz, wiosennych tchem powiewów,

pieszczona wonią sfer, z różanych wyszła krzewów​

i uśmiechnęła się do złocistego słońca

bogini, córa nieb, kwiatami władająca.

W złocisty szafir ócz objęła świat miłośnie,

a kędy spojrzy, kwiat prześliczny wnet wyrośnie​

i wkoło lilii, róż, narcyzów kwitnie mnóstwo,

a wśród nich słońcu śle uśmiechy jasne bóstwo.

I powstał lasów bóg, strząsł zwiędłe liście z głowy

i z świeżych sobie wnet splótł liści wian dębowy,

i rozkołysał drzew gałęzie i konary,

i słuchał -- płynął hymn, hymn uroczysty, stary,

i długo słuchał bóg w powadze i zadumie

odwiecznych baśni w tym rozkołysanym szumie.

Brodatych faunów huf i śnieżne nimfy społem,

za ręce wziąwszy się, pląsają nadzy kołem​

na łące, kędy blask od słońca złoty pada --

przy cudnej wiatru grze tam pląsa bóstw gromada,

świat pachnie, lśni się w krąg i jakąś moc miłosna

lubieżnie pieści go... Rodząca wstała wiosna.


Kazimierz Przerwa-Tetmajer​

​

Alu... dzięki za kawkę... baw się dobrze...

Danuś... Ty pracusiu... tylko nie przedobrzej... miłego wypoczynku... hihihi... na mnie bąbelki też tak działają...

Anetko... to tak jak u mie... ma padać dziś i jutro... już zaczyna się chmurzyć... oby nie padało... bo wybywam...
do potem...

 

Witam
Moje drogie Raszpelki
z tego co widzę bardzo dużo się dzieje imprezki się odbywały i to beze mnie,
a ostatnio tak wyglądam

Czuję się tak jakbym w dzieciństwie miała pod górkę do szkoły
Bardzo mało was ostatnio odwiedzam za co przepraszam ale nawet farmę prowadzę na pol gwizdka i wysiewam wszystko co ma powyżej 12h wzrostu
Może za jakiś czas się wdrożę w tryb i sobie będę umiała lepiej zaplanować czas, jak macie jakieś pomysły to proszę o wskazówki
mam mało czasu bo za miesiąc mam już pierwszy egzamin /masakra/
A to całuski ode mnie dla wszystkich przyjaciółek




Edytowałam zmieniłam czcionkę do regulaminowej nr 4

_DaMa

 

Witam papuzki ..u mnie słonko zawstydzone za chmurami się chowa ale ta zieleń i tak czyni cuda ...miłego odpoczynku i spokojnego już wieczoru....neonki już mam i pnącze postawiłam ale ile siana poszło ...to wszak tylko sianogrosze..ale mam to co powinnam miec!

 

Witam wieczorową porą.. tak jak u Was pnącze już hula, oczywiscie nie zdzierżylam i kupiłam SP..troszkę pomiksowałam.. z różnym skutkiem a adrenalinka - bezcenne,
Chałupka odgruzowana, i ponieważ szafy przestały się domykać, wszystko z nich wyleciało i zaczęło się przymierzanie i przebieranie..połowa poszła do sąsiadki, a wreszcie mam luz i porządek, ciekawe jak długo.. Jestem padnięta i zaraz polecę do łóżeczka. Kolorowych snów, do jutra

 

Witam wieczorkiem Po moczeniu w wannie czuję się lepiej Kolorowych snów Tereniu, dziękuję

 

Ja dzis też trochę odgraciłam szafki i jestem padnięta....dobrej nocki życzę i znikam!