pietruchin48

Na niemieckim forum piszą, że dziś nie będzie BB. Nic więcej nie wiadomo.

 

zwierzaki oddałam, zagrody w stodole wylądowały, jakoś ciasno na farmie się zrobiło, trzeba o jakimś przemeblowaniu pomyśleć, ale jakoś dzisiaj nie mam weny

 

Piotr nie proponuj jej lodu, bo głowa będzie ją bolała

Kwiaciarnie dostałam w gratisie, zrobiłam 1 poziom i na tym poprzestałam z drutowników też mi trochę drutu naspadało
nie dali bb to alchemika otworzyłam,w połowie drugiego poziomu jestem, ale po co go otworzyłam to nie wiem

Jazd ze smoczkiem nie znam, moje dziecko wdało się we mnie i smoczka za bardzo nie chciało.
Moja Mama opowiadała że byłam tak rozpieszczonym przez dwóch dziadków dzieckiem że żaden smoczek mnie nie uspokajał, tylko nosić mnie trzeba było, a smoczkiem to plułam na odległość, zazwyczaj lądował pod szafą
Z kolei mój syn smoczka używał jako gryzaka między 5a 8 miesiącem. Tylko w ciągu dnia, nic innego nie chciał,
sam z niego zrezygnował,
smoczek leżał w łóżeczku, po tygodniu schowałam go do szuflady, a po kolejnym wyrzuciłam

 

Dobranoc Ewa

Po 2 zagrody neonowe świnek i koni już mam, indyków na razie jedna, poczekam z resztą do bb

dziwne rzeczy mi się na farmie działy, jak otwierałam czy piekarnie czy dżemiarnie to przez chwileczkę pokazywało mi 6 zakładkę( jak są zestawienia przepisów), może szykują nowy poziom

 

Dobry wieczór , mnie już udało się uporać z tym eventem , pnącze odpalone a swoją drogą mogliby faktycznie dołożyć jakiś nowe przepisy

 

Gratuluje

może byłaby to jakaś motywacja do szybszego przejścia na następny poziom

 

mam już we wszystkich przetwórniach 5 poziom więc u mnie nudy

 

ja mam na 4 poziomie spa, dżemy i piekarnie i jeszcze dość daleko do 5 poziomu
tylko kwiaciarnią nie chce mi się zajmować

 

Dzień dobry.
A ja chyba dojrzałam do kwiaciarni. Daje mi doniczkę walentynkową, wiązankę na Zielone Świątki, letnią doniczkę
no i upiorny bukiet. A to wszystko okazuję się bardzo przydatne. Upiorny to wiadomo. Ale doniczka walentynkowa w połączeniu z kulkami serowymi lub pączem jajecznym, już fajnie przyspiesza produkcje w zagrodach.
I podobnie z zielonoświątkową wiązanką. Tu jeszcze pnącze pomaga.
Niestety część muszę kupować. Gdzie ja byłam, jak przepisy (takie fajne ) rozdawali. Szkoda.
Nie mówiąc o drzewach nawozowych i wielu, wielu innych dobrodziejstwach. Buuuuuu.
Za mało złotych slotów jest. Ciągle dylemat. Jak dopieszczam zagrody i warsztaty, to nie mogę Bahamy ani "wyłupiastych oczu".
Mam pytanie. Czy w SPA sloty z szybkiego miksera wypadają całkowicie losowo? I o co chodzi z tymi kawałkami owoców?
Warto je robić? I jeszcze nie wiem czy to są sloty dodatkowe czy musi być miejsce wolne w standartowych slotach. SPA dopiero odkrywam - 1 poziom.
Ale nie ustąpię.

 

Dzień dobry Na temat rzemiosła się nie wypowiadam , bo ja ciągle z nim na bakier , jak sobie przypomnę to coś robię .
wystawiłam nowe neonki na pole , reszta czeka na BB, ogólnie to mi się nic nie chce , ale trzeba , samo nic się nie zrobi .
Miłego dnia wam życzę i kawę idę zrobić ,pa.

 

Ale mi się plociuchy rozgadały w mieszkanku ,do słowa dojść nie można !
Irmince nie pomogę bo ja w rzemiośle nie jestem mocny Mam piekarnię i cukiernię na maksa a spa prawie , ale to byl proces trwający wiele lat i mogę w nich robić przydatne konkretne rzeczy typu nalesniki, jabłecznik, chutney czy smoothie Chciałem teraz na fali pospolitego ruszenia przyspieszyć rozbudowę pozostalych ale to się kompletnie nie oplaci i szczerze mówiąc nie wiem jakie może mi to dać korzyści ? Wolę pobuszować po rynku w poszukiwaniu okazji , zarobic na tym kaskę i wydać na wyroby z kwiaciarni czy od alchemika Skubnę jedną kawke choćby i zimną bo jakiś rozlazły jestem a robić na farmie nie ma co do jutra do 18 gdy ruszy BB.

 

A ja piekarni i przetwórni nie mam ,alchemika uruchomiłam i weszłam dzisiaj na 3 poziom , w SPa też mam 3 poziom , a w kwiaciarni 4 . Kuleje u mnie to i pomału idzie , ale ciągle zapominam tam zajrzeć . Nudy na farmie ,to i w wątku pusto .
//jutro będzie pewnie głośniej po 18 ,jak BB ruszy .

 

I właśnie to mnie ciekawi! Czy ta cała produkcja w warsztatach jest opłacalna czy nie. Czy nadeszły takie czasy, że lepiej zarabiać kasiorkę i kupować potrzebne wyroby. Bo być może jest to kwestia: co kto lubi.
Ja i tak muszę poznać wszystkie rzemiosła od podszewki i tak. Ale ciekawa jestem waszych opinii.
A! I jeszcze mam do Was pytanie jedno. Jakie produkty są dla was najważniejsze i bez nich na farmie życia nie ma. Umawiamy się, że pomijamy CMJ i babeczki.
Marzena, zdaje się, namiętnie zapycha czerwony kruszon.
Dla mnie do tej pory, najważniejsze były: różowa galaretka i upiorny bukiet. Nie mam przepisów, więc szarlotek i dżemów na PD nie używałam, a raczej znikomo.

A tu rzeczywiście cisza zapadła. A to jeszcze nie czas urlopów przecież..

 

Jeśli chodzi o mnie to na farmie przeważnie nic nie zjadam , bo zapominam , wyjatkiem są ewenty , wtedy wiadomo cmj , na pełnie
bukiet i doniczka , a na wyspie teraz ciasteczka anansowe , bo mam drzewa i tą nową roślinkę , żeby szybciej przechodzić poziomy
produkuje czerwony kruszon i smoothie - tak jakoś . W kwiaciarni nic nie produkuje na razie , poziomy przechodzę kupując
białą niewinność , po prostu wychodzi taniej . A alchemika dopiero się uczę co do czego - na razie to czarna magia .

 

Czyli zjadasz białą niewinność na rozbudowę warsztatu?
Ciasteczka ananasowe produkujesz czy kupujesz? Na wyspę fajna jest galaretka wyspiarza.

 

Jeśli chodzi o mnie to alchemik zdecydowanie powinien zmienić nazwę na matematyk . Te bonusy które pozwala zdobyć typu 4% przez 6 godzin są zdecydowanie nie dla mnie . By je wyprodukować trzeba wrzucić jakieś produkty wcale nie w małych ilościach plus rosliny plus mandragory a potem kombinować co w jaki wrzucić slot i kiedy . Na koniec się okazuje że coś zamiast 40 godzin zajmie nam ich 38 Jeśli coś faktycznie może się przydać wolę iść na bazarek

 

Dobre! Może Marzenka pokocha alchemika.

 

Dzień dobry

jeszcze tam nic nie miksowałam, to Ci nie odpowiem

Kruszon, smoothie z mango i pomarańczy oraz s. z trawą cytrynową na eliksir
poziomy w spa to praktycznie na produkcji kruszonu zrobiłam

nie wiem czy pokocham, otworzyłam go bo mnie puste miejsce denerwowało, a za chwile wejdę na 3 poziom

a co do kwiaciarni to wolę iść na targ

 

Dla przykładu właśnie sprawdziłem eliksir przeznaczenia to szparagi , miód i daktyle wartości na tą chwilkę na moim targu 14000 plus 40 szt mandragory daje to nam 4% krótszy czas dla warzywek . A ile kosztuje gotowy eliksir na tym samym targu ? 2750 za sztukę !!! Nawet dla humanisty rachunek jest prosty
i podobnie magiczny napój 11 tysięcy warte są jego składniki plus mandragora a gotowy kosztuje 4500