Raszple 50+

Witam wieczorkiem. Mireczko mamusia jeszcze kaszle, może mniej, byłyśmy na kontroli i p. doktor powiedziała, że po takiej infekcji może kaszel utrzymywać się do 6 tygodni, po osłuchaniu jest czysto, jak co to za jakiś czas mamy zgłosić się na ponowną kontrolę. Cieszę się, że masz już ten egzamin za sobą. Dziewczynki u mnie działeczka przygotowana i tak się zastanawiam czy jutro nie posadzić ziemniaków, czy może jeszcze trochę poczekać? Zobaczymy jaka będzie pogoda i samopoczucie. Życzę wam miłego wieczorku oraz spokojnej nocki.

​

 

Mireczko dziękuję bardzo za kieckę i broszkę, podoba mi się taka wiosenna,jeszcze raz dziękuję pozdrawiam

 

Witam
Już widać wiosnę piękne pszczółki do nas zawitały w żółtych sukieneczkach, Anetka teraz ślicznie będziesz nam wyglądać

Mireczko z tego co widzę to jesteś jak nie spożyty wulkan energii, tu egzamin tu sukieneczka. Czego ty nie robisz?
Aż pozazdrościć takiej mocy
A ta mała ślicznotka to twoja wnusia? Jest taka kochaniutka, Tak niedawno moje biegały córki po huśtawkach a teraz takie panny czas ucieka

Alicjo jak to wyczytałam w księdze imion "Alicja to zaradna i twórcza kobieta. Jest silna i ambitna..." więc proszę uśmiechnij się

 

​

Witam o poranku... od wczoraj bardzo mi muli internet... nie mogłam wejść z Dobranocką... dziś ciut lepiej... bo weszłam... ale każda strona otwiera mi się bardzo długo... więc powiem tylko Dzień dobry... na więcej już nie mam cierpliwości... mykam do pracy...

Alu... dobrze, że mamusia ma się już lepiej... ale jak piszesz... kontrole wskazane...

Anetko... nie ma za co... niech się dobrze nosi...

Ewuniu... aż tak dużo nie umiem... ale jak mam czas to siadam do laptosia i relaksuję się...

Kwiecień

Po niebie pędzi chmur konnica
I mruczą dzikie zwierzęta.
Drzew nagie szczyty gnie wichrzyca
I zmiata kurz jak na święta.

Kwietniowa burza niecierpliwa
Spieszy krokami wielkiemi
I w pochód cały świat porywa,
Deszcz bębni marsza na ziemi.

Wszystko doboszem się zachwyca,
Śmieją się zmokłe dziewczęta
Po niebie pędza chmur konnica
I mruczą dzikie zwierzęta.

Leopold Staff​

 

Witam z samego ranka

​

Zmykam do pracy bo trudne chwile nastały wszystko na czas ach i kawka przy komputerze ach


​

 

Dzień doberek Raszpelki i ciepłego dnia życzę Kawka już wypita - dzięki to zostawiam śniadanko Mireczko , tak jak Ala działeczka przygotowana na sianie ale to zrobię w sobotę Jeszcze nie nie śpimy na działce bo za zimno Już nie mogę się doczekać Nasza wnusia Maja wspaniała dziewczynka

 

Witam dziewczynki, dziękuję za kawkę i śniadanko. Ewuś, postaram się uśmiechnąć i do roboty. Anetka wystrojona a Mireczka taka skromna, że nie potrafi, oj już ci Ona potrafi, potrafi i dba o nas, żebyśmy się jakoś prezentowały, dziękujemy za to z całego serca. Teraz idę się przebrać i zejdę zobaczyć jak tam wygląda w tym moim ogródeczku, a miałam jeszcze odwiedziny mojej chrześnicy, która przyjechała z Danii, w niedzielę już wyjeżdża, ale jeszcze obiecała wpaść na kawkę. Życzę miłego dzionka i dużooo... słoneczka.

​

 

Ja tez dzisiaj popracowałam w ogródku - z trawnika pozbyłam się mleczy , wzruszyłam ziemię . Jutro raniutko po nocy , biegnę na targ - chcę zakupić jakieś kwiatuszki do skrzynek. U mnie dzisiaj też bardzo mało słonka, ale ciepło.

 

witam po południowo u mnie też mało słonka dzisiaj jest,ale coś się zaczyna chmurzyć zapowiada się na deszcz,ciekawe jaka będzie w sobotę pogoda?bo chcemy z mężem iść na działkę coś teściowej pomóc, pod koniec maja będzie miała ściąganą zaćmę i jeszcze przed zabiegiem chce jak najwięcej zrobić,

 

Witam miło w ciepły juz wieczór... może ja poproszę Mireczkę o kieckę dla siebie z broszka oczywiście ..byłam w Stylowej Szafie zrobiono mi COŚ czego nie potrafię ani wpisac ani wkleic ani otworzyc.. dodam tylko że kocham faunę i florę a obecnie jestem florystką..własny biznes ..i mam czarne dwa koty ale inwencja jeśli Mireczko masz czas należy do Ciebie.Proszę tylko nic na siłe mamy czas!
Anetki kreacją zachwycająca ...wiosenna i ta pracowita pszczółka..superaśnie!

 

Hej RaszpelkowoTak wpadam i zza krzaczorów podczytuję..ale sinusoida narazie na dole, jak pójdzie w górę, będzie lepiej, narazie nie będę Was zanudzać moimi pierypałami..
......................
Z milszych rzeczy - udało mi się kupić dla wnuka psiapsióły bardzo fajny śpiworek..wielofunkcyjny, zapinany na napy, może to być becik, z kapturem lub bez, albo po rozpięciu wszystkiego - kołderka..Polecę do niej jutro, dopóki jej córcia i mały jeszcze są w klinice, bo potem wiadomo, ja wciąż kichająca - nie pójdę tam, gdzie jest noworodek..
Buziaczki, jestem po spa i oglądam jednym oczkiem tv, drugim w laptop, trzeciego na książkę zabrakło

 

Witam wieczorkiem. Popracowałam dzisiaj w moim ogródeczku. Posadziłam ziemniaki, trochę mi to zajęło czasu, wróciłam do domku przed 19 tą. Miło było na dworze i przyjemnie, słoneczko raz było a raz nie, ale było dość ciepło, jak wróciłam do domku to się rozpadał deszczyk, ale teraz już nie pada. Jutro bym chciała może posiać jakieś warzywko, zobaczę jaka będzie pogoda i chęci. Teraz pójdę do łóżeczka, poczytać, chociaż jeden rozdział mam " Żony i córki " Elizabeth Glaskell. Życzę Wam dziewczynki spokojnej nocki i miłych snów.

Dobranoc !


​

 

Wpadłam w drodze do łazienki by szepnąc dobranoc do jutra!

 

... Witam wieczornie... dzisiejszy dzień był pięknie wiosenny... z temperaturą 15 stopni... choć w ciągu dnia pokropił niewielki wiosenny deszczyk... zostawiam więc uroki rozkapryszonej wiosny...

Ewuni dziękuję za kawusię... a Danusi za wspaniałe śniadanko...

Danusia... Ania i Ala już obrabiają swoje działeczki... tego mi trochę brakuje... zielono zaczyna się robić... hihihi... i mi też zielono w głowie... jak będzie cieplutko to może w niedzielę nad wodę pojedziemy... i jakaś rybka da się złowić... szkoda, że nie ma złotych, jak w bajce...

Anetka za to będzie pomagać na działeczce teściowej... dobra synowa z Ciebie...

Janinko... coś w weekend pomyślę... ale miałaś fajną sygnę w w Stylowej Szafie... zwłaszcza tą pierwszą... jestem fanką Kamilki i Edytki... tak jak one nie potrafię... za zgrabiałe palce mam... ech ta starość...

Tereniu... cały czas myślę o Tobie... o Twoich perypetiach... przytulam Ciebie... uważaj na Mamuś... niech się tak nie zamartwia... dobrze, że i milsze rzeczy się zdarzają... oby ich było jak najwięcej...

coś mnie pcha w objęcia Morfeusza... dobranoc obecnym i nieobecnym...

*** W kolorze śliwkowym ***

Noc sypie gwiazdy w ciemne oczy okien,
usnęły zioła w cierpkich aromatach,
wciąż ciebie szukam wytęsknionym wzrokiem,
może przybędziesz wraz z końcówką lata...

W szeptach poranka, gdy sierpień dojrzewa
w koronach klonów złotawym prześwitem,
słodyczą jeżyn na śródpolnych miedzach,
jasnym południem, gdy słońce w zenicie.

Nawet gdy jesień rozścieli się mgłami,
szkarłat w dereniach rozpocznie połowy,
tobie zanucę, gdyś rankiem zaspany,
dojrzałą miłość w kolorze śliwkowym.

EP




​

 

Witam i zapraszam na poranną kawusię Na działeczkę pojadę jutro i chyba już posieję marchewkę i pietruszkę

 

Witam. Dzięki Danusiu za kawkę. Chciałam dzisiaj też posiać marchewkę, pietruszkę, rzodkiewkę, sałatę no i posadzić cebulkę, ale muszę poczekać bo trochę mokro po deszczu i chłodno, zobaczę jak będzie w południe. Zakwasy mnie złapały po wczorajszej pracy, ale nie jakieś ogromne, więc dam radę, tylko jeszcze chęci więcej i będzie ok. Muszę jeszcze wylecieć na zakupy dokupić nasionka. Najpierw kawka i jeszcze muszę zapalić w piecu co by się temp. w domku ciut ociepliła bo po nocy jeszcze jest chłodnawo, ale to za momencik. Miłego z pięknym słoneczkiem dzionka życzę.

​

 

Witajcie Słonka
Na bazarku zakupiłam miniaturowe bratki : fioletowe / jasny fiołek/, żółte i mocno bordowe/ prawie brąz/ z żółciutkim oczkiem. Cały czas zerkam na tarasik , są śliczne. W inne skrzyneczki wymarzyłam sobie pelargonie i niecierpki cieniolubne- niestety jeszcze na nie za wcześnie. Zaczekam. Zachciało mi się bigosiku - kapucha już w garze. Buziaki Morduchny.
Kłamałam!!!!!! te bratki nie są brązowe tylko bardzo ciemny granat z pomarańczą - dopiero się przyjrzałam

 

dzień dobry wszystkim
Mireczko ja mam teściową choleryczkę wszystko musi mieć na już, idę na działkę dla świętego spokoju pozdrawiam

 

Anetko - ja ponoć też jestem taką choleryczką , tylko zięć nie narzeka a narzeka mój TŻ )

 

Witam wieczorkiem !!!! Nic nie posiałam bo duży wiatr był a ja nie lubię siać jak wieje Okrywam kołderką i życzę spokojnej nocy