G&T marzec 2016

Mi w ostatnich sekundach udało się wymienić jedną z 10 tarnin na papugowca. A wartość pachnących to faktycznie poszybowała w kosmos. Ps. Zgłoszę sie po to drzewko

 

Na ostatnim G&T był szał na nektarynkę, teraz pachnące, ciekawe co następne będzie...
P.S. Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam, że chcesz papugowca, bo mam kilka...

No to do pracy rodacy. Ankieta super tak jak jej twórca, który zawsze Mnie na G&T pozytywnie zaskoczy

 

Pewnie na jakieś nowości typu tabebuja czy inny mangostan, o ile dodadzą do balona. Chociaż jałowiec górski był dużo wcześniej a jeszcze go nie można wymieniać. A już chyba jest dłużej niż obiecane 4 m-ce. Pan V za mało na ts-ach zarobił? Ale zamiast tego wrócił balona, o który "wszyscy prosili" Od razu życie stało sie łatwiejsze. Już lepiej śpię.

 

Niestety ja też mogłam się tylko pobujac, choc nie było tak źle ubaw miałam po pachy podczas czytania ofert. A jak to ktoś już napisał z "góry lepiej widac" to widziałam marnośc tego G&T. Jedyne czego szukałam to napój energetyczny ale nie znalazłam ciekawej oferty i pnącze dalej pozostanie szare. Za to dzisiaj wyżywam sie na balonie strzelam ile wlezie a on i tak za chwilę wyskakuje nie tknięty jak BP naszymi krytykami. Ankieta super, pozdrawiam

 

Trzeba było zainwestować , drugi raz się taka okazja nie pojawi

 

To i ja się podzielę swoim odczuciem.
Jak większość balansuję na gałęzi z Julianem i nieco się obawiam,że ta gałąź długo nie wytrzyma
Jednak co do samego GT-to przyznam się jak prawdziwy nałóg-uwielbiam go i tak już mi zostanie
W balonie czuję się jak rybka w wodzie i zawsze coś tam upoluję dla siebie,dla sąsiadów czy znajomych.
Czasem za free,czasem drogo ale ciągle sprawia mi przyjemność obdarowywanie więc łapię przeróżne okazje
Owszem,drażnią oferty 1:20 czy nawet 1:25(bo i takowe tym razem wypatrzyłam przy drzewkach pachnących np.JohnC za taką ilość) co już jest dla mnie przegięciem.
Jednak jest ich na szczęście niewiele,podobnie jak tych za zbiornik wody czy wybieg solo za różowatości czy unikaty
Denerwują ciągle tak samo wszelkie blokady, przez które nie można podarować komuś tego co kurzy się w pasku,zrealizować umówionych wymian czy obiecanych wysyłek a także uzupełnić szarych gałęzi pnącz czy jak w moim przypadku kolekcji itemów.
Jak nie blokady to już wycofane
Tak balansują,balansują by "zachęcić" nowych graczy a jednocześnie podcinają gałązkę coraz bardziej "starszym"...
Nie przeszkadzają mi "szałowe mody" na "coś" bo dzięki temu jest ruch i można przewietrzyć czy odkurzyć pasek trafiając dzięki temu na "perełki",nie przeszkadza mi już nawet ilość "nowych" potrzebujących wszystkiego co najlepsze od pierwszego kroku w grze ale przeszkadza,drażni a nawet wkurzakażdy pojawiający się na forum(oczywiście głównie jeśli nie - jedynie- podczas GT) naciągacz czy oszust
Mam na nich alergię i przez to niesmak bo nie zawsze przez to można obdarować tych,którzy naprawdę zaczynają grę...
I to główny minus tego eventu dla mnie.

 

Ech, kafeteria odpowiedzi - choć fajnie sformułowana - niestety niepełna, więc nie mam na co głosować.

G&T był... cóż, po prostu nieciekawy.
Zabawne (choć mało odkrywcze) mogły być co najwyżej obserwacje z dziedziny psychologii tłumu w związku ze sterowaniem popytem - wyraźnie zatrudniono jakiegoś marketingowca z dużej sieci dyskontów. Nakręcenie popytu na drzewka pachnące poszło szybko, łatwo i przyjemnie - punkt (oraz zarobek) dla firmy.
Na dłuższą metę takie same działania powodują u tych prawdziwych początkujących (oraz wzmacniają - u przebierańców) nieodpartą potrzebę posiadania wszystkiego, tak od pierwszego kopa - w większości chodzi o rzeczy naprawdę totalnie, wręcz boleśnie niepotrzebne. Cóż, widziałam tu gdzieś na forum opinię, że farmerama to "gra kolekcjonerska", a nie jakaś tam strategia. (Swoją drogą, to jest właśnie sekret sukcesu tej gry - każdy znajdzie w niej coś dla siebie, jak nie sianie, to zbieractwo.)
Nie lubię zbyt nachalnego i otwartego sterowania moimi decyzjami inwestycyjnymi - więc na mnie te marketingowe chwyty działają zupełnie nie tak, jak zdaniem fachowców powinny. Ale sobie poczytałam wątek i poobserwowałam skuteczność tego sterowania popytem.

To była nudnawa, czasem przykra imprezka.
Poważnie się obawiam, że tak już będzie zawsze.

 

Hej,
Znowu prawie mnie nie było. Różnica w tym, że to prawie tym razem to 95%.
Zero oglądania w balonie....ale zaznaczyłam też asfalt, bo udało mi się zrobić parę prezentów, a to lubię.

 

Witam
zagłosowałam wcześniej ale na pisanie mi się dopiero teraz zebrało. Chyba przesadziłam z tym, żeby bujać się z Julianem o tej porze, bo mi to na zdrowie nie wyszło (gorączkę mam wysoką)
A w balonie i dynamicznym aż w oczy raziło od różu. Mam tych róży kilkanaście i więcej nie szukam, a to co bym chciała to szlaban.
Sąsiedzi i znajomi spisali się jak zawsze.

 

Taaaa wrócił by Mnie podrażnić dzisiaj, a jutro już go nie będzie

No kurczę tyle drzewek nie miałam, by zdobyć kurnik

 

Od dawna wysyłam fanty jako pierwszy nie patrząc na opinie o graczu ani nie przejmując się zbytnio czy dostanę coś w zamian, czy nie. Pewnie, że parę razy się na tym przejechałem. Pamiętam I edycję eventu i pewnego gracza (dziś go już nie widzę na forum), który wyłudził co tylko się dało chyba od każdego. Mnie też nie przysłał tego, co obiecał. Mimo to w II edycji też się z nim umówiłem i też wysłałem jako pierwszy. Traktuję to jako ryzyko, które jest nieodłączną częścią tego eventu. Nie robię wielkich transakcji. Nie umawiam się na wysyłkę nie wiadomo jakich unikatów. Po prostu się bawię w wysyłanie różnych rzeczy. A jak się uda przy tym dostać coś fajnego, tym bardziej się cieszę
Może jestem naiwny, może to 3 literki przed nickiem, jednak wierzę, że tacy oszuści są w mniejszości, a zdecydowana większość farmerów to uczciwi gracze, którzy po prostu lubią tę grę i ten event.

 

Bry

Fajna ankieta
Balansuje z Julianem na gałęzi

Byłem mocno rozczarowany faktem, iż dalej zablokowane zostały tsy starsze niż 4 miesiące (o kwiatkach czy innych itemach już nie wspominając). I niestety BP próbuje zniszczyć do reszty najlepszy event w grze...chociaż imo zarobek mieliby sporo na licencjach ale cóż...ja się nie znam
Jak zwykle sytuację ratują ludzie, sąsiedzi, starzy jak i zupełnie nowi znajomi dzięki Wam ten event nadal ma sens i ja już czekam na kolejny nawet iż zapewne znów będę rozczarowany listą

 

Zgredzio nie zrozumieliśmy się do końca. Mi nie chodziło o oszustów i ich wyłudzenia Oni byli, są i będą. Chodziło mi o to, że mając te słynne już 3 literki z przodu nicku dużo łatwiej jest dostać , wymienić fanta tu mam na myśli kasztanowego farmera. Zwykły user wypruje sobie żyły, flaki i coś tam jeszcze zanim znajdzie ofertę a MOD wystarczy, że napisze- szukam
Zresztą nie ma tematu Cieszę się, że fajnie się bawisz i lubisz g&t Też lubiłam

 

Następnym razem daj ogłoszenie , pewnie wszyscy chętnie się zrzucumy na tak wypasioną zagrodę

 

To jest trudna do zdobycia nagroda, sama mam jej "tylko" 7 sztuk Spoko oferta będzie na następnym G&T

 

Moderatorowi może i trochę łatwiej zdobyć tego wypasionego fanta, ale czytam posty ludzi, którzy nigdy nie byli w ekipie i widzę, że niektórzy również są hojnie obdarowywani. Wydaje mi się, że najbardziej docenianymi cechami w G&T są uczciwość potwierdzona przede wszystkim stażem i umiejętność zachowania umiaru. Mnie osobiście nie rusza komu wysyłam drobiazg, ale widząc skromną prośbę osoby, którą znam z forum i która nie ma listy chciecia dłuższej niż lista zakupów dla wieloosobowej rodziny podczas weekendowego tour de hipermarket, jestem skłonny jej wysłać jakiegoś różowego cudaka czy tego farmera, czego na pewno nie zrobię dla osoby, która co 2-3 strony jojczy, że jest początkującym graczem i specjalnie na okoliczność GT przygotowała listę 100 najbardziej wartościowych itemów i najnowszych nowości z TS, które to itemy i TSy są jej wprost niezbędne do życia. Przeglądając posty mam wrażenie, że podobne podejście do mojego prezentuje więcej osób o ugruntowanej pozycji na forum. No może z wyjątkiem wysyłania tych drobiazgów byle komu, bo jednak sporo ludzi skrupulatnie liczy wydawane floreny i wysłanie jednego z 10 gołębników oznacza, że parę chwil później zabraknie licencji na przydatne drzewko pachnące.

I proszę Cię, nie wypruwaj sobie flaków. Byłaby wielka szkoda. Lepiej odezwij się na sowę podczas następnej edycji G&T

 

Zgredzio, spoko, spoko na czilku Sowy nie będzie, bo ja umiem sama o siebie zadbać i nigdy nikogo o nic nie proszę
Tyle z mojej strony Pozdrawiam

 

Dopsz... to się muszę w takim razie zaopatrzyć w żółte karteczki i przylepić sobie jedną do monitora

 

Zaznaczylam balansowanie sie, ale tak naprawde wisze na tej galezi trzymajac sie jedna reka
Moi poprzednicy powiedzieli juz wszystko, wiec nie bede powielac.

Marrylan- odnioslas sukces ze swoja ankieta. Wiec mysle, ze nastepna nalezec bedzie rowniez do Ciebie, masz moje pelne poparcie i blogoslawienstwo

 

w tym Gt nie bujałam się na gałęzi, dyndało mi wsio bardzo. Gt bezsensu z nadal zablokowanymi rzeczami, więc trzasnęłam klapą od sedesu i spuściłam zdecydowanie ten event w kanał.
Komuś coś tam posłałam, ale na totalnym luzie, coś co wiedziałam że sprawi radość.
Tyle w temacie GT.
A jestem nowy szukam różu już mnie mdli.