Jeśli czujesz to rymujesz

Jak bardzo dosadnie?
Ale czy przykładnie?
To dobry sposób na łapankę,
zapytam o zdanie jeszcze Dankę.
Dawno tu nie zaglądała,
pewnie melony siała.
Teraz Renzo okupuje,
z krecikami dyskutuje.
Lub je raczej po łbach tłucze.
A ja się po forum włóczę.
Sama nie wiem czego szukam,
ale jeszcze gdzieś postukam

 

czy to deszcz czy to grad
zniszczył nocą cały sad.
Ledwo łąkę rozpoznaję
jakby jeździł ktoś tramwajem.
Drzewka jakieś posmutniałe
pokrzywione niemal całe.
Szepcą cicho między sobą
czy nadejdzie w dzień z ochotą.
Pytam cicho co potrzeba?
Na co tak czekają drzewa?
słyszę od swojego ulubieńca
My tu chcemy dużo słońca.
Dość już wichrów deszczu morza
dziś ma zmienić się pogoda.
wszyscy wiosną się już chwalą
Witaj Witaj jej wołają.

 

Gdyby tego było mało,
znów się strasznie rozpadało.
Słońca dawno nie widziałam.
I dlaczego? Czy zaspałam?
A śpiew ptaków gdzie się podział?
Znowu w kożuch ktoś się odział.
Lecz nadziei nie tracimy,
kolej rzeczy przywrócimy.
Już marzanna zatopiona,
zatem przyjdzie i odnowa.

 

Będzie pięknie ładnie zgrabnie
czas już zrzucić ciepłe kapcie.
powyganiać wszelkie troski
nadszedł powód do radości.
Nie będziemy tyle spać
głośno się zaczniemy śmiać.
żeśmy tyle już przespali
nawet wiosny nie witali.
moment chwila pełno kwiatu
ziemia wyda temu światu.
i choć zaraz ktoś tam kichnie
śpiew ptaków nie przycichnie.
Czas w domach robić porządki
by potem uprawiać grządki.
Nie ma od dziś marudzenia
trzeba burzyć ogrodzenia.
Na nic idzie odgradzanie
gdy się lenia ma za manie.
Nie od jutra lecz od dziś
nie śpij jak ten dziki miś.

 

To ja lecę płot rozwalić
i ognisko każę palić.
Sąsiadowi sowę wyślę
i co jeszcze? Niech pomyślę.
Złapię grabie i łopatę,
będę miała z głowy latem.
Wszystko pięknie wyszykuję,
jeszcze lepiej niż rymuję.
Wszystkie grządki też wypielę,
mam gumiaczki na te cele.
Potem siądę na ławeczce
i pomarzę o czym zechcę.

 

gdzie podziały sie traktory
pójdą w ruch wnet sekatory
i bzu trochę posprzedaje
bedą nowe urodzaje
wielkanocnej lilii sianie
oby zdążyc na śniadanie
szukać trzeba będzie jaj
taki ewent to jest raj

 

Wzięłam szybko więc poduszkę,
do stodoły lecę z łóżkiem.

Takie małe mam, składane,
lepsze takie mieć niż wcale.
Lilii nasiać trzeba wiele,
gdzie się wtedy ja podzieję?
Do łóżeczka sobie myk
i 5 godzin minie w mig.
Potem znowu i kolejne,
i tak sobie doba przejdzie.
Potem druga, trzecia też.
aż nagrody swoje zbierz.
Tak niedziela nam nastanie
i wielkanocne śniadanie.

 

Witam w Lany Poniedziałek
Woda niech ciągle nie leci w kranie...
Deszcz jest na ekranie
Ale gdzie jest na dworze Panie??
Dzięki za tak miłą niespodziankę
Na spacer można iść teraz, można było rankiem
Tylko niech nikt nas nie obleje
Chociaż wtedy jest weselej
Mokrego Dyngusa!
Królik w kałuży się pluska
Kogut ochlapał kaczkę.
Tak!! Tą, która pisze drobnym maczkiem
I połknęła 2 złote myśląc, że to makaron
Kaczka chlapie kaczkę,
Panowie wodę na głowę dają paniom

 

wincior200

Post usuwam -spam

 

Tomek sprytnie się przyczaił,
z dziewczynami pomigdalił.
Nasłał koguta na kaczkę,
pewnie tę znaną - dziwaczkę.
A ona głodna chyba była,
2 złote z makaronem pomyliła.
Teraz z niej jest złota kaczka,
dla tej pierwszej, jak bliźniaczka.

 

Co tu tak cicho?
Zajrzało tu ledwie licho
Na początku tygodnia szkolnego z Waderką pisałem
Może nawet w klasy z nią grałem
A reszta to gdzie - na wczasach??
Czyżby łazili gdzieś w adidasach ??

 

Bo kto wcześniej rano wstaje
i w balonie nie nadaje,
Z Tomkiem znajdzie tu zabawę
w klasy. Chyba się nadaję.
Choć już reguł zapomniałam,
adidasy szybko wdziałam.
I to chyba było tak,
aby z nieba dostać znak.
A kto z ziemi wystartuje
i kamykiem rzuci w chmurę,
ten do celu podskakuje.
Czy na zdrowie to skutkuje?

 

Oj na zdrowie to skutkuje
Flaków tutaj nikt nie wypruje
Jak tam event drodzy moi ??
Bo u mnie bardzo powoli
Florki zbieram na CMJ przepisik,
A u mnie papirus ciągle rośnie, na polu wisi

 

Co ma wisieć, nie utonie
wiec zacieraj swoje dłonie.
Wnet stodołę swą zapełnisz
i na targu się pokręcisz.
Florków wprawdzie tam nie znajdziesz
lecz zarobisz, jeśli wpadniesz.
Wkoło dobrze się rozejrzysz
i intrygę czyjąś przejrzysz.

 

i ja chętnie tu zajrzałam
waderówka i krasnoludka spotkałam
to też składam gratulacje
dla Piotra i Irminki
ucieszone mają dzisiaj minki
w klasy chętnie bym zagrała
obym nóg nie połamała
bo tam skakać trzeba zgrabnie
to juz chyba nie jest dla mnie
papirusa ostatnie sianie mam
to dziś mówię wszystkim wam

 

Gdzie i jakie nogi połamałam!
Dantic! Z tego egzamin dawno zdała.
Rzucasz co tam w ręku masz!
Potem skaczesz, radę dasz.
Z ziemi startujesz,
kieszeni nie rujnujesz.
Potem zgrabnie na nóżce,
a atuty trzymasz w chustce.
No i teraz tylko raz, dwa, trzy,
niby odganiasz psa, bo może mieć pchły.
A tymczasem złapałaś oddech,
łapiesz szybko jeszcze wdech
i...cztery, pięć, sześć.
Już przy szyjce jesteś, eh!
Tu koledze pokazujesz
niby buziak, że całujesz.
Znowu oddech, znowu wdech.
To zwyczajna rzecz, nie grzech.
Siedem, osiem i dziewięć zaledwie
i jesteś już w niebie, ale jest pięknie.

 

Witam drogie panie
Spotkało Was w Poniedziałek Wielkanocny wodą oblewanie ??
Skończyłem event właśnie
Oj! Niech mnie kura jajem trzaśnie
Albo jajo - kurą
Hmm... Co było pierwsze? Co było w tym procesie górą??

 

poszłam z kurą
na daleką wycieczkę
pozbierać sieczkę
przygód było nie mało
chociaż bardzo wiało

 

Bo przygód trzeba szukać,
do niejednych drzwi zapukać.
No i z nimi ciężka sprawa,
czasem leją się jak lawa.
Ale kiedy ich potrzeba,
jakoś dziwnie każde zwiewa.
Zbroić trzeba się w cierpliwość
i poszukać może miłość?
Tutaj też nie będzie łatwo
więc hodujmy sobie ptactwo.

 

Minął tydzień, miesiąc, dzień
A gdzie się podział mój cień ??
Dawno neony się zaczęły,
Rymniki wszystko już wygreły(wygrały) ??
Bo ja już złapałem
SP trochę przy okazji zmarnowałem
2 komplety nałapałem
Z 10 kłódkami sam zostałem
I tak im opowiadam bajkę,
Że kupię im skakankę