Unga-Bunga

Zachęcona sukcesem Beaty przeleciałam targ... myszka prawie wścieklizny dostała i nic Drożyzna...drożyzna.

 

U mnie też spokojnie na targu...
I teraz już zmykam...
Dobrej nocy WBW

 

Pogadałem sobie z Piotrem i powiedział mi, że za dużo jem i przejadam własne sg. Ma rację, ale jakoś (chociaż nie wiem w jaki sposób) muszę się odzwyczaić od śniadanek.
A na śniadanko zjadam tak:
chutnej march.-jabłkowy
dżem wielkanocny
wieniec wiosenny
obatzter X 2
chlebek march. X 3
precelek X 2
babeczka
Nie powiem, ale faktycznie wychodzi to dość drogo, jak na codzienne śniadanie.
Tyle tylko, że przyzwyczaiłem się do tych swoich śniadanek i trudno mi będzie na odwyku.
Zachować muszę jedynie chutneja.

 

Sadownik to ma życie ...ja jeszcze muszę poczekać na wanilie. Dobranoc

Masz bardzo obfite śniadanie Ja tylko chutney i jak nie zapomnę to dżem wielkanocny.....ale najczęściej zapominam

 

Mówię o takich cenach zdążyłam jeszcze fotkę strzelić

 

Ale efektem tego są sól i cukier w ilościach po kilkadziesiąt tysi.

 

Fajnie masz...teraz nie usnę...zazdrość mnie zżera

 

Maryś to tylko pogratulować ja rzemiosło na bieżąco wypiekam nigdy zapasów nie mogę zrobić

Gosiu długo nic nie mogłam kupić ,albo nie trafiłam po prostu

 

Ja nic nie podjadam na wypadanie , a na ilości nie narzekam





na moje potrzeby wystarcza i jeszcze trochę w stodole zostaje

 

noooo... teraz to ja nie będę spać, drut, eliksir mandragora, też mam zapasy, ale cukier...
zawsze na styk, mimo, że nie handluję rzemiosłem, produkuję tylko na własne potrzeby
Beatko, bogatemu i byk się ocieli
gratuluję zdobyczy na targu

 

Tak jakoś ...mam i nie wiem dlaczego Ty nie masz. To pewnie ta niesprawiedliwość w grze .
Sądzę,że jest u Ciebie coś czego ja nie mam. Beata ma darmowy...no prawie za darmo na targu, u mnie leci bezmyślnie cukier ...Ty zapewne też coś masz...pomyśl, poszukaj i się pochwal

 

Znalazłaś mi zajęcie do poduszki, pomyślę i o ile coś wymyślę to rano się pochwalę,
choć szczerze mówiąc, nic takiego sobie nie przypominam,
może mi się przyśni
uciekam już
kolorków życzę WBW

 

Miłych snów

 

Kolorków wszystkim życzę

 

Wieczorkowo WBW
Oreczko jak dobrze wiesz grudzien wedlug schematu BP jest miesiacem w ktorym jesli chodzi o eventy hodowlane tzw.zapchaj dziure by popyt na Sp utrzymywal sie na odpowiednim poziomie wiec dadza moim zdaniem renki by polaczyc dwa w jednym swiateczny klimat oraz zarobienie troche kaski a sposobow w jaki otrzymamy potrzebne zwierzaki do tego eventu moze byc kilka np..powtorka wersji z 2012r ev moga wypadac z zagrod tak jak kiedys z kukulkami bylo,ja przynajmniej nie wykonuje zadnych nerwowych ruchow w tej sprawie czyli nie skupuje renkow etc

 

Witajcie Unguski
A co tutaj tak pusto???
Normalnie wywialo wszystkich .
Poczytalam zza krzaka sobie i normalnie te dozynki mnie przerazaja,
z takimi zarobionymi farmerami to moze gdzies bede sie miescila w ostatniej dziesiatce

Milego wieczorku kochani

 

witam
Beatko ja też chcę taki targ

 

Witam cieplutko
Bogusiu, chcieć to ty możesz, a rzeczywistość skrzeczy na naszym targu

 

Dobry wieczór WBW
Dożynkowo-przeliczeniowy "szał" dopadł i mnie
Do tej pory, na piechotkę wyliczałam sobie ze stodoły 8-10 rodzajów owoców....... bo tyle mi wystarczało, aby być pewną na załapanie się do TOP-u.
No, ale teraz zachciało mi się poznać dokładnie zasobność mojej stodoły w każdej kategorii, więc sięgnęłam i ja do "Arkuszy" ..... no i tak sobie siedzę cały wieczór i wpisuję te ilości i ceny.
Zostały mi jeszcze kolorowe do wprowadzenia do tabelek

@ Norbi ....ja też nic w temacie renków nie robię.

Miłego wieczorku Ungusie

 

I co doszłaś już do miliarda?

ja wyliczyłam sobie tak jak Ty, niektóre owocki i na tym poprzestałam, dalej nie liczę,