Unga-Bunga

Dzięki Magduś .
Na poczet eventu wyciągnęłam wszystkie drzewska, ale nie wygląda to jakoś powalająco . A nagrody fajne, fajne... .

 

Ja też mam drzewa i na jednej łące rośliny bo długą jakąś posiałam i muszę czekać aż dojrzeje . Jutro jedną łąkę drzew zlikwiduję i posieję uszlachetnioną roślinkę z pnączem coby nastukać wypadajki polowe

 

Dlaczego jutro zlikwidujesz? Nie lepiej by było po rozpoczeciu eventu zebrać i dopiero zlikwidować? Zawsze to wypadaje polecą

 

przez internet jeszcze nie zgłaszałam - spróbuję

przyznam się bez bicia, że też nie umiem zrobić screena
u mnie tylko las wszędzie i liczę na kasztankowe pnącze i na zwiększoną podaż owoców na targu
za kolacyjką nie tęsknię - i tak bym tylko mogła popatrzeć

 

Małgosiu ja takiego jak jest w instrukcji to też nie robię tylko wycinanką , a to jest bardzo proste.

O do dożynek się szykujesz...fajnie. Ja jeszcze mam mało owoców to też chętnie dokupie Miło wspominam zeszłoroczne dożynki i tą razą też z chęcią wezmę udział

 

Jak narazie to robię zapasy na zimę, i z wyliczeń wynika, że do dożynek to jeszcze mam dużo za malo, caly czas nie kupowałam nic, bo wydawało mi się za drogie, taki mam głupi targ, to teraz na gwałt - ale bez przesady uzupełniam zapasy, albo wystartuję, albo majątku się dorobię
idę pogadać z PZU

 

Jutro po zebraniu owoców z drzew zlikwiduję jedną łąkę i będę siała uszlachetnioną roślinę Później znowu wystawie drzewa


W sobotę byłam na weselu i tak zaburzyłam sobie sen,że wciąż mam braki Idę pod kołderkę....dobranoc

Małgosiu napisz co załatwiłaś bo z nimi to różnie bywa...niestety

 

Aaaa, ok, ogarnęłam .
Ja też będę zaraz uciekać, bo zaczynam ziewać . Do napisania .

 

jak coś załatwię to napiszę
dobrej nocy WBW

 

Dzień dobry

Wczoraj myślałam,że event rozpoczyna się dzisiaj i nikt mnie z błędu nie wyprowadził

Tutaj Marta próbowała

Ale była mało skuteczna

Ładny dzień się zapowiada więc zaraz idę do ogrodu ....może nawet coś zrobie
Miłego dnia

 

witam Ungusie
cała farma w drzewkach ,ewent nie będzie łatwy tak mi się wydaje .Zobaczymy jak wypadajki będą lecieć .

 

Witam Ungusie.
Strasznie gesta atmosfera sie zrobila w domku.Mam nadzieje ze to chwilowe i wszystko do normy wroci.
Staram sie rowniez do eventu przygotowac jak wszyscy ojjj.... .
Moze sie uda.
Zycze milego popoludnia .

 

Dobry wieczór

Może zostałam źle zrozumiana...może niedostatecznie się wyraziłam, ale chodziło mi i chodzi nadal o bezsensowne wklejanie zdjęć z netu
Nie mam nic przeciwko obrazkom nawiązującym do tematu
Do tej pory Madzia...maka wklejała kawę , herbatę rano. Ja siadałam przed monitorem z własną kawą....zapach drażnił przyjemnie nozdrza, a smak pobudzał do aktywności. Coś robiłam na farmie, czytałam forum i było miło
Obecnie nastąpił jakiś nawał obrazków...śniadanie...obiad...podwieczorek...kolacja i to w kilku wersjach Co za dużo to nie zdrowo.
Byłoby to całkiem ok gdyby to był zrobiony przez Ciebie obiad z dołączoną instrukcją ...jak to zrobić i to też nie codziennie

Gęsta atmosfera??? Jeżeli ktoś ma inne zdanie to wg Ciebie ma siedzieć cicho , albo przytakiwać

Co uważasz za normę tego wątku ? bo chyba coś przeoczyłam.

 

Jesssssuuuu... nie musisz sie tak unosic.

Za norme uwazam atmosfere ktora panowala pare dni temu jeszcze.

Uwazam tez ze kazdy ma prawo wyrazic swoje zdanie i nie mam pretensji
licze tylko na to ze nerwy szybko przejda i bedzie fajnie

Milego wieczorku zycze.

 

Witam cieplutko
Siostrzyczko, wczoraj byłam tak zakręcona, czytaj: wściekła, że nie zwróciłam uwagi, że przyspieszyłaś event
szkodę zgłosiłam telefonicznie na infolinii, oględziny w przyszlym tygodniu, bo nie chce mi się jechać do PZU
PZU w Gliwicach jest w samym centrum i żeby gdzieś w pobliżu zaparkować to marzenie ściętej głowy, więc pan przyjedzie do mnie

dzisiaj cały dzien byłam w ogrodzie, walczę z chwastami na trawniku, tzn walczy zaprzyjaźniony pan ogrodnik, kiedyś było STARANE, w tej chwili nieosiągalne, tylko w specjalistycznych hurtowniach, mniszek nie daje rady
rozpleniło mi sie takie świństwo i nie mogę się tego pozbyć

za parę dni zobaczymy jakie efekty

 

He he ja siedze na tyłku ...wygodnie i nie mam zamiaru się unosić

Parę dni temu była fajna atmosfera bo mnie nie było.....ale jestem
Za niedługo będę znowu miała dużo pracy to' miła atmosfera' tzn wklejanki wrócą.....ale pamiętaj ja też wrócę




Czy to nie jest koniczyna ozdobna? ...no bardzo podobna.
Ja to nawet na mój trawnik nie patrze....ciągła walka z mchem

 

Hej Ungusie.Wpadłam na chwilę, póki mi forum działa Dalej sucho na dworze Byłam dzisiaj w lesie - sporo zniszczeń po lecie. Grzyby - sztuk 1.

 

Cześć Mili U mnie mokro, ostatnio często pada, ale w lesie nie byłam. Bardzo lubię las i szukanie grzybów....no uwielbiam, ale jestem sama bo mąż do pracy wyjechał to jakoś ciężko mi się samej wybrać Co znalazłaś? pochwal się prawdziwek czy muchomor?

 

Mili to gratuluję
i tak jesteś lepsza ode mnie
u mnie też sucho

Gosia siedz na .... krześle, jak Ci dobrze i nigdzie nie uciekaj
ja to świństwo znam jako zajęczą kapustę, może to jakaś odmiana koniczyny, szybko się rozrasta i zagłusza trawę
mech też mam, ale już mniej, mleczy i babki się pozbyłam, ale to chwilowe, bo dosłownie po drugiej stronie ulicy jest rząd domków i pola po horyzont,
wystarczy trochę wiatru i mam wszystkie nasiona chwastów u siebie

 

No prawdziwek Chociaż nieduży

godia17 to chyba bylina - czyli z korzenia puszcza. A tu już ciężko i chwastobójczymi. Nie wiem czy to nie jakaś odmiana Oxalisa.