Unga-Bunga

Hej Marianku , dzięki za wspieranie kłębkami , jak się okazało wiekszym problemem była wiklina
Lista pojawi się zgodnie z czasem zamieszczonym w zegarze czyli za tydzień i wtedy wystawiam szampana !

 

Dzięki Madziu. Pomidorki to raczej akurat nie handlowe - zbyt różny kształt mają. A takie to ja lubię.

Pushing, sharing - to są słowa z gier - tego się raczej nie tłumaczy (tak jak event - zdarzenie /wydarzenie by dziwnie brzmiało). Tak jak dziwnie by brzmiało jak byśmy np pizza tłumaczyli. Sharing to po prostu dzielenie konta, udostępnianie go innym osobom. Pushing - wspomaganie konta przy użyciu innego konta/kont.

Marian ja osobiście z ogłoszenia wnioskuję iż lista będzie dostępna do 16.08.2015 do 14:00 zatem możliwe iż wtedy będzie wersja ostateczna.

Dobra lecę teraz do kuchni (cukinie i patisony czekają na swoją kolej by się usmażyć).

 

Wiem Mili , wiem , żartowałam , upał taki ,ze przyrosłam do krzesła i komputera , bo myślę ,ze jak ruszę ręką , to mi odpadnie.
Jedyny wyjatek robie dla lania ogrodu ,ale sucho!
Cukinie i patisony do zjedzenia na bieżąco czy jako przetwory?. Chciałam spróbować zakiśić pomidory ,ale u mnie na targu nie ma tych małych cherry , są w marketach z importu , więc sie chyba nie nadaja , bo to chemia?
pozdrawiam , reszta na sówke pójdzie

 

Do zjedzenia na teraz.

Pomidory z importu często są dobre - odmiany ustalone. Tylko trzeba czytać małymi literkami odmiany. Z popularnych fajne są daktylowe i truskawkowe. W B. za to w tym roku u mnie mieli żółte pomidory śliwkowe z Polski - przepyszne.

 

Byłem na zapleczu uczelni i stanęli sobie "osobnicy" ze straży miejskiej i zapewne pośpią sobie, bo to taki zaułek.

 

Trzeba było podejść i zaproponować herbatę z cukrem , tak się w upały gasi pragnienie w ciepłych krajach np. w Turcji...Manius jestes niegościnny i brak Ci empatii w stosunku do ludzi Fe ! Nieładnie.

 

Przecież oni są na służbie i nie mogą spać, ani być zapraszani na herbatkę.

 

Magda


Ja szukam firan i tyle tego na necie,że nie potrafię się zdecydować.
Mój kochany słodziak znowu podarł firany w dużym pokoju To jakaś kocia zemsta

 

Jak nie mogą spać na służbie , to byś ich dyskretnie obudził tą herbatą podaną z miłości Twojego wielkiego serca i z pewnością by sobie uswiadomili to ,ze na ich pensję składamy się My z naszych podatków , a to była ich chwila słabosci za którą przepraszają i bardzo dziękują za Twoją pomoc

Ja na szczęscie nie mam tych problemów , bo jako "zbiorowisko kurzu" wywaliłam wszelkie firany jak się wprowadziłam do domu ,teraz przez "gołe" okna mam widok tylko na zieleń bez zawieszania "szmat" (sory Gosiu , to TYLKO moje zdanie) Zostały w 1 pokoju , u teściowej , lubi , niech ma , ja zgodna jestem.

 

Mieliśmy ten sam problem - bo on goni ćmy wieczorową porą za oknem.
Z początku małżonka robiła taki kwiatek z oblamówki, ale jak już było za dużo tych kwiatków, to pojechaliśmy do Ikei i tam kupiliśmy w promocji takie proste firanki - sama kratka bez żadnych wzorów.
Wymieniło się i znów mógł robić dziurki.


Madzia - a jutro na dywanik do kanclerza - tak?
Przecież tu jest kilkadziesiąt kamer i wszystko widzą.

 

Ja też przez jakiś czas byłam bez firan, ale wtedy miałam tapety na ścianach i było ładnie
Teraz przy gładkich ścianach pokój bez firan wygląda jakoś tak niekompletnie . Mówię o moim dużym pokoju, w pokoju z komputerem...gdzie lubie najbardziej przebywać firan nie mam. Chociaż dzisiaj w związku z upałem i moją nagością..pół to było trochę niebezpieczne i jeszcze kamerą mnie postraszyłaś



Tak tak Marian on chciał coś złapać i zawiesił się łapkami
Poprzednim razem zrobiłam tak jak twoja żona i takiego kwiatka stworzyłam by dziurę zasłonić, ale wtedy łapał za kwiatka i wyglądało to koszmarnie.

 

Przecież dobry uczynek byś zrobił..nie chwalą teraz za to ? Nie , chyba nie... No to dlatego mamy jak mamy....
Wiesz , to upał wpływa na moje przemyślenia...nie bierz tego pod uwagę ...nawet z radia piosenki słyszę , a ono wyłączone ...czyli pogoda działa jak to czego nie możemy brać... Jutro wyjdę na pełne słońce....

 

Lepiej pochwalcie się TS-ami, bo ja osobiście jestem zadowolony.

 

Gosiu , ja Cię nie straszę , rozmawiałam kiedys ze znajomymi , kamerka się właczyła , przysłali nagranie ...bardzo luźno wygladałam...
teraz moja kamerka zalepiona takim obrazkiem przylepnym z rozkoszna myszką i proszę ...mozemy rozmawiać

 

Chwal się bo widzę,że nogami przedeptujesz .
Moje rewelacje już pokazałam ...żółwiki same

 

Ładne zagrody miałaś - o co chodzi?
U mnie zupełnie nieźle:
wilki - 3 szt
żabi staw 2 sz
kiwi
dziobaki
żółwie
stajnia czerwona
koziarnia czerwona
i kaczy staw - różowy
Reszta mniej godna uwagi. Jestem zadowolony z TS-ów.
A z drzew 5 moreli XXL i 6 innych XXL (w tym jabłonka, grusza i dąb). Mogło by być lepiej.

 

Nic nie przedeptuję , ciemność widzisz , ciemność ....!!

 

Ja na moich 6 TSów tylko z czerwonych kameleonów jestem zadowolona. Nawet nie liczyłam na żółwie, bo nie mam jakoś szczęścia do kibelków. Jak nie bobry++ to bociany. A z drzewek też głównie morele XL, bez XL, ale trafił się też jarząb domowy (to już mój trzeci).

 

Żółwiki masz...dziobaki...kiwi....no nie ma sprawiedliwości . Ja to zawsze liche dostaje , a inni nowości i różowe, ech....ale gratuluję . Chociaż drzewka lepsze miałam

 

Ja się pocę nad zdobywaniem gwiazdek, żeby te puchary móc zdeponować. Coś tam pokupiłam i zdobyłam 60 gwiazdek na przedostatnią runę. Jeszcze "tylko" 300...