Unga-Bunga

I Madzieńki sobie poszły ,miłych snów im życzę i spaceru

 

Kolorków Madziu ja tak chwilami bo zawsze coś mi się przypomni właśnie wyciągnęłam mięcho na bigos ,bo jutro gotuję i jeszcze muszę iść grzybki namoczyć do kapuchy za jedną robotą zrobię

Gosiu ja mam 3 psy ,ale dziękuję bogu że mam tą moją farmę z podwórzem i ogrodem i pieski mają całą noc kilometry do latania potem cały dzień z budy nie wyjrzą śpią zmęczone ,a na spacery to już tylko z rozpusty chodzimy

Ok dziewczyny poszły ,ja też zrobiłam co miałam na myśli pędzę pod prysznic i do wyrka rano do pracy kolorków dla tych co jeszcze tu dzisiaj zajrzą

 

Witam cieplutko z rana
widzę, że przygotowania do Świąt w pełni
Beatka w pracy, , Madzia na spacerze, a ja jadę po ryby, dzisiaj "tylko" sprawię , podzwonkuję i do zamrażarki - nie lubię tej roboty

 

Witam Gosię i Ungusie. Zajrzałam na chwilkę i też zaraz biegnę do sklepu. Ryby jeszcze dziś nie kupię, zdążę po niedzieli i pewnie tak jak Ty sprawię i zamrożę. Zaparzyłam herbatę dla Madzi, może zdąży, zanim wystygnie?

Dla kawoszy też coś przyniosłam. , a teraz zmykam. Miłego dnia WBW, zajrzę później. Do poklikania.

 

Witajcie Ungusie , jak zwykle ok.18-tej. Jedyny czas ,żeby wejść na farmę.
Madziu , masz rację , nie poradzę z komputerem , sypnęło się coś z Windows i Firefoxem. Córa też nie dała rady, trzeba się uśmiechać do bardziej zaawansowanych , a to w tym świątecznym okresie graniczy z cudem. Nie mogę po prostu wyłączać komputera , tylko go zamykam , dzięki temu jeszcze tu wchodzę. Może też coś "chwyciłam" z niezliczonymi przesyłanymi reklamami , dziś miałam tego (pomimo tych co poszło w śmieci) 156 maili! Masakra.
Herbatkę wzięłam przestudzoną ,ale dzięki za pamięć
Dziewczynki , ja też rybę kupowałam wcześniej , ale jednak widzę różnicę w smażonej świeżej niż po zamrożeniu Nie wiem dlaczego ludzie mówią,że karp śmierdzi mułem , ja takiego nie jadłam przez całe swoje życie i nie bardzo rozumiem w czym rzecz.
I solić przed smażeniem , niech nie leży , to też sprawdzone .

 

Cześć, Siostrzyco, dodam jeszcze, że karpiowi dobrze robi namoczenie w mleku (sprawdziłam!), nie zostaje żaden zapach. Świeży faktycznie trochę trąci zapaszkiem, mleko go całkowicie eliminuje.
Jeszcze nie kupiłam, zdążę.
Madziu, a czy masz jakiś porządny program antywirusowy? Jeśli nie masz, zainstaluj sobie chociaż CCleanera, jest darmowy, czyści wszystkie śmiecie, które zostają po wędrówkach internetowych. Poza tym ostrzeżenie: jeśli dostajesz na skrzynkę reklamy, kasuj je bez otwierania, bardzo często wystarczy zajrzeć, żeby zainstalował Ci się wirus lub inne świństwo...

Nie chcą ze mną poklikać, idę sobie z futrzakiem. Postaram się zajrzeć później. Miłego wieczoru.

 

Madziu , zaczynam od końca , programy antywirusowe mam , ponieważ korzystam z laptopa do zamówień, to nieodzowne.
Nie wiem dlaczego się sypnęło. Nie otwieram maili z reklamami , też kasuję zaraz.
Karpia nie moczę , bo kupuję z Zatora (wpisany na listę unijną i nigdy nie miałam kłopotu). Kilkanaście lat temu byłam w Niemczech u znajomych i mąż złapał karpia ważącego 11,5kg. Oprawianie było trudne , bo ości miały grubość kilku mm, ale nie było śladu smaku mułu , dlatego nie wiem skąd to przekonanie. Chyba od tego jak te karpie żyją , w jakich jeziorach. Ja "rybiara " od urodzenia ,ale teraz jak patrzę na handlarzy ,którzy się z rybami obchodzą , to mam ochotę przejść na wegetarianizm ....

 

Cześć, czołem, czuwaj.
Witam WBW.
Mało czasu przed świętami, oj mało.
Madziu - kup w markecie pendriva i wszystko co masz na kompie powinno się tam zmieścić. Po jakie licho będziesz przegrywała na płytki? Teraz są pendrivy o dużych pojemnościach, a jak nie wystarczy Ci 1 to kup 2. To są teraz tanie rzeczy i taki "osobnik" kosztuje kilka złociszy.
Jeżeli chodzi o nadchodzące eventy, to proponowałbym zaopatrzyć się w kilka sztuk kaczorów, błazenków i kilka kur jedwabnych, bo mogą się przydać.
Widać gołym okiem, że BP przeszło już na eventy z kolorowymi zwierzakami, żeby móc sprzedawać SP.
To jest wszystko dostosowane do wyciągnięcia jak najwięcej kasy od nas.
To na razie tyle.

 

Maniuś , dzięki za doradztwo i uwagi. Przyswoiłam.
Co do kolorków , podzielam uwagę Madzi ,że tego eventu nie zrobię. Po ostatnim BP uzupełniłam zadania w Sp-ni i raczej zapasów nie mam, kasy chyba na kupno też nie. Pewnie można za Fl skończyć , ale tego też nie mam. Jak już Ty stwierdziłeś ,ze event będzie trudny , to pewnie będzie. Gry "darmowe" grają "na kasie" i nic im zarzucić nie można , bo nikt nie "robi " za freeTo my decydujemy czy gramy dalej , czy odpuszczamy. A , że nas wciąga , to już inna sprawa....

 

Hej wieczorem przyszłam na chwilkę posiedzieć ,bo wiecznie biegiem brrrrr

 

Witajcie Dziewczęta.
O evencie będziemy wiedzieli dopiero jaki jest w momencie ukazania się OO. Na razie nie ma co panikować - podobno ma być trudniejszy, ale chyba już wszystkie teraz takie będą.

 

Masz rację Maniuś , chyba już takie będą! Witaj Beatko. Czy ktoś ma jakieś sztandarowe dania na Wigilię? U mnie karp, ja jem z chrzanem , mąż z sałatką jarzynową , a dziecko z sosem chińskim słodko-kwaśnym (to chyba nie moje dziecko!)
U sąsiadów na pierwszym miejscu :kapusta z grochem , spróbowałam , nie mój smak.

 

Maryś ,a co to dla nas że trochę trudniejszy napewno żadna różnica

Witaj Madziu

 

Hej Beatko , miło ,że jesteś. Ale mnie wkurza to zamykanie i otwieranie farmy! Ale dzięki temu mogę się z Wami porozumieć.

 

Spróbuj tak (ale jak będziesz miała chwilę czasu - tak ok. 1 godz.) - przeskanuj cały system, a następnie zdefragmentuj go. To też pomaga. Ja robię tak co tydzień i jakoś "idzie".

Beatko - ja n ie mówię o nas, bo nas to prawie nie dotyczy. Tu głównie chodzi o tych, którzy nas podczytują.

 

Madziu z kompem to ja ci nie pomogę u mnie tym się synek zajmuje,

no też tak myślałam ,że o nas nie piszesz

 

Kochani , kolorków , ide do roboty z tym komputerem, nie chcę na święta zostać "bez".
Pozdrawiam

 

Miłej pracki.
Ja też już uciekam. Dobranoc i do jutra.

 

No to ja też zmykam co sama będę siedziała

 

Hej Słoneczka
widzę, że przygotowania do Świąt w pełni
mam chwilkę, bo czekam, aż dzieci się zjawia na obiedzie,
idę kroić bakalie
ewent zapowiada się ciekawie, pszenica już po 9 sg