Raszple 50+

Witam i pobudka Miłego dzionka życzę Ja też się zagroszkowałam

 

Witam. Danusiu dzięki za kawkę. Dzionek ciepły, ale słoneczko się chowa. Wczoraj córcia pomogła mi obrzucić ziemniaczki, jest sucho jak w piekiełku. dziewczynki życzę wszystkim miłego weekendu.

​

 

Witam wszystkich w kolorowych groszkach Ewent pomalutku leci, dozowniki sobie daruję, bo na wacka mi one, sieję tylko na dwóch łączkach, na dużych polach... szkoda mi było usuwać z leśnej drzewa nawozowe, i rosnie mi nowy nawóz, a zapasy używam do ewentu.. w slotach kerstol i biała niewinność i leci , nawet szybko.
.............................................................
Burze nadal omijają moją okolicę.. nie to, żebym tęskniła za nawałnicą, ale jest tak przeraźliwie sucho, lustro jeziorka spadło o prawie dwa metry.. i wprowadziła się nowa para łabędzi z trzema maluszkami.. są rozczulajace, jak jeżdża ojcu na grzbiecie, albo odpoczywają przytulone do łabedzicy.. mam nadzieję, ze jednak spadnie deszcz, jest okropnie..
do potem Raszpelkowo


zdjęcia mojej córci...

 

Witajcie- tez sieję i zbieram. Na kolejną nocke biegnę do pracusi.
Teresko - piękne te brzydkie kaczątka.

 

Witam Babeczki. Ja też zagroszkowana. Zrobione 4 zadana, teraz trzeba rozmnażać te małe i wielkie grochy.

 

Witam wieczorowo ...burza przeszła u mnie deszcz popadał powietrze klarowne jest czym oddychac..groszki rosną mroczne też a ja nigdzie nie pojechałam ...ale to nic straconego jeszcze się rozjeżdzę np na skórce od banana...hi hi

 

Hej, hej
Z tego groszku nagotujemy kocioł wojskowej grochówki
U mnie się trochę ochłodziło, mam nadzieję, ze w nocy popada i temperatura zrobi się znośna.
Kolorowej nocy i snów o groszku

 

Witam wieczorkiem. Tereniu super te fotki z łabędziami, małe cwaniurki, ujeżdżają rodziców . U mnie nie chce padać, chmurzyło się mocno, ale przeszło gdzieś bokiem i koniec, może w nocy? Życzę spokojnej nocki i kolorowych snów. Ninko, już Ty się lepiej nie rozjeżdżaj na skórce od banana bo wiesz czym to grozi . Dobranoc.

Witam niedzielnie, pogoda piękna i Raszpelki się gdzieś pochowały
Miłej niedzieli życzę.

​

 

DEzień dobry babeczki...dziś pogoda w kratkę raz słonko to znów pada i tak w koło nie est źle bo ciepło..Alicjo siędzę grzecznie w chałupce i sadzę żółte groszki..

 

witam w niedzielny wieczór

groszki rozpracowane, pnącze aktywne...
na dzisiaj Asia zaproponowała wyjście do ZOO, miałyśmy obawy o pogodę, ale w sumie to padało może przez 15 min, tak że wycieczka udana, a Tonia coraz bardziej świadomie reaguje na ten egzotyczny dla niej świat...

życzę kolorowych snów, a ja wracam do kibicowania Agnieszce Radwańskiej w walce o ćwierćfinał French Open...

 

A my dzisiaj jak wyszliśmy z domu po 13 tej. to wróciliśmy po 19 tej. Siedzieliśmy na podwórzu, był grill, a deszczu ani kropelka. Chciałam zapytać czy moje warzywka trochę urosły? Ania już na fb widziała.

​

 

Witam wszystkie Raszpelki
Mam nadzieję, dziewczyny, że wypoczęłyście, ugotowałyście gar grochówy z farmeramowego groszku i macie siłę do pracy na cały tydzień .
Alu, ależ Ci to wspaniale rośnie! Kiedyś miałam taki warzywniak w zamierzchłych czasach...

 

Poczytałam....policzyłam ...posiałam żółty groch i rano będę liczyc ....
warzywa Alicja chyba rozczynem drożdzy podlewa rosną w oczach...
dobranoc babeczki z ławeczki!

 

Witam dziewczynki. Nowy upalny dzień, już o tej porze w cieniu mamy 28 st. A deszczyk u mnie nie chce popadać. A warzywka, to jak ich się nie widzi to widać, że dużo urosły, a jak się na nie patrzy codziennie to się tego nie zauważa. Chyba muszę wyjechać na kilka dni . Życzę miłego dzionka.

​

 

Dzień dobry babeczkiim mamy poniedziałek...u mnie szewski z winy moich kotów ..ale już im wybaczyłam tylko humor jeszcze skwaszony..ale jakoś to będzie

 

Witam ławeczkę.

Rosną , Jak nie rosną, jak rosną. A jakie wyskubane Chyba siedzisz tylko z haczką i polujesz na chwasty.

 

a co to jest haczka????

 

Przyleciałam życzyć dobrej nocki... Dziewczyny, wreszcie dziś u mnie popadało i to porządnie..szkoda, że tylko trzy godziny, ale i tak jest cudnie - ochłodziło sie odrobinkę i jest czym oddychać Groszki już poszły precz, pnącze od wczoraj sobie hula, właściwie tak mimochodem się ten ewent zrobił, tylko liczyć trzeba było, żeby nie siać niepotrzebnych groszków.. Ostatnio troszkę popracowałam, ale postanowiłam być asertywna i propozycje znajomych nie traktować jako "do wykonania natychmiast", dosyć tego.. bo dziś okazało się, że to działało tylko w jedną stronę, gdy ja coś potrzebuję, jest zdziwienie i cóż, odpowiedź brzmiała - niestety, nie mogę , mam inne plany - człowiek całe życie się uczy, a ja się właśnie czegoś nauczyłam.
.....................................
Dosyć narzekania, idę pod prysznic i do łóżka, "Grę o tron" mam zaprogramowaną na nagranie.. Do jutra , słoneczka

 

Grochówki nie lubie i nie gotuje / Misiek lubi- niech sobie gotuje/ ale sieję i zbieram - mam nadzieje. Super nocki

 

Witam wieczorkiem. Mariolko, nie lubię chwastów, chodzę z haczką Marynia haczka to chyba gdzie indziej motyka, nie jestem pewna, bo u mnie to haczka do pielenia zielska, inna to haczka do kopania ziemniaków, a w innych regionach nie wiem jak się te narzędzia zowią. Dziewuszki spokojnej nocki pięknych snów.

​