Raszple 50+

Dzięki Słoneczka za kawę i lodziki Gorąco nadal jak w hucie, nadal ani kropelki deszczu.. karetki tylko ujeżdżają na sygnale, aż skóra cierpnie człowiekowiWróciłam do domku, wylazłam spod prysznica i mam szansę, że przeżyję Zostało mi jedno zlecenie, takie na trzy, cztery dni roboty, ale nie mam jeszcze wszystkich dokumentów.. mimo to i tak się cieszę, może zakończę w tym miesiącu szybciej, coś ostatnio mam uczulenie na pracę, najchętniej siedziałabym pod klimatyzatorem z oszronioną szklaneczką w jednej, a książką w drugiej łapce. Acha, miałam 213 baterii i mam pnączyka z itemami!! same wylazły od pierwszego kopa!! Na razie, Raszpelki, teraz utylizator to będzie czysta przyjemność, w miarę wypadających baterii będę zgarniać prezenciki
PS A utylizator zapchałam cebulą..

 

Tereniu, Ty to jesteś pod szczęśliwą gwiazdą urodzona
ja mam dopiero pnącze i item M, ale muszę sama walczyć o pozostałe, bo prezentów to może nie być, ale z wpisów graczy na forum widać, że nie ma problemu z itemami i wcześniej czy później pnącze będę miała aktywne

 

Odpaliłam pnącze Aż dziwne że już mam pnącze z itemami Czy ktoś widział deszcz

 

O, następna szczęściara
niestety, u mnie tez go nie ma

 

Hejka. Ja już tez mam pnącze z itemami , teraz lecę pod prysznic bo pot po t.... spływa. Aaaa.. deszczu niet , do później.

 

W prognozie pogody coś tam o deszczu było.. Ja chyba wyślę list gończy za nimZa oknem na termometrze w tej chwili jest 30 stopni!! Klima nadal hula..na noc wylączam ustrojstwo, ale boję się tego momentu, bo natychmiast napływa parówa zza okna..,ech, nie mam prawa narzekać, Buziaczki, dziewczynki - acha utylizator dał mi Marcela, co prawda pierwszy prezent to dwa SN, ale darowanemu itd.. Dobrej i chłodnej nocki , kolorowych snów, do jutra

 

Ja też kochane wpadłam Wam pożyczyć spokojnej nocki, nie gorącej, ja mam wszystkie okna pootwierane i z dworu takie fajne powietrze wpada, czyli u mnie w domu dużo cieplej niż na dworze. Baterii u mnie brak i już chyba dużo nie będę się bawić, tylko w miarę ich wypadania. Muszę wystawić trochę zagród bo straszne pustki u mnie w stodole. Niedługo event hodowlany. Dobranoc dziewczynki.

​

 

Dobry wieczorek Raszpelki Jeszcze 2 dni i urlopik to zaglądać na ławeczkę będę chyba częściej. Co prawda planów wyjazdowych niestety nie mam, ale mam plany ogarniania chałupki po wyprowadzce Młodego , pewnie domyślacie się co za sobą zostawił
Co do utylizatora, to narazie mam tylko jeden iteamik i pnącza też niet, ale miałam niewiele baterii. Za to zadowolona jestem najbardziej z jednego prezentu - perfumerii, bo nie miałam
A teraz dobrej nocki i słodkich snów

 

Witam i miłego dnia życzę Chmury są ale deszczu nie ma Podlewam działkę bo susza

 

Witam Raszpelki

 

Witam dzięki Danusiu za kawkę i Tobie MOD-ko Kleopatro za mrożoną dla ochłody,miam, miam pychotka . Ja zapraszam na:

Acha i jeszcze coś chłodnego do popitki




​

 

Witam
na zachodzie bez zmian - deszczu brak, upał doskwiera...

dzisiaj w domu, to trochę chałupę odgruzuję, bo przez te ciepłotki to tylko minimum wysiłku + pranie, bo temu pogoda sprzyja

wczoraj wieczorem zdobyłam drugi item, a dzisiaj raniutko trzeci i już pnącze dało swoje dobra....

miłego dnia życzę

 

Witajcie Kochaniutkie Raszpeleczki i MOD-ki milutkiego i chłodniutkiego dnia życzę wczoraj miałam okropna chandrę taki ten dzień był ciężki ,że nic mi się nie chciało nawet w okolicach dość bliskich się chmurzyło i grzmiało ale nie u nas tylko ciężko było oddychać .
Dziewczęta śliczne dzięki za wspaniałe pyszności już od rana na ochłodę bo w takiej sytuacji tylko tym można się ochłodzić .
U mnie też jak nigdy całe pnącze już od wczoraj hula nawet bardzo szybko mi się udało bo też za pierwszym załadowaniem utylizatora wszystko miałam teraz już też będę zbierać tylko bieżąco nagrody.
Dzisiaj warto patrzeć w niebo po 22-giej będą spadały gwiazdy i to ponoć bardzo dużo a ja nawet na bieżąco śledzę gdzie są burze przez internet na mapie satelitarnej to wiem w jakich regionach są.
Jeszcze raz chłodziku i do potem . Hejka!

 

Dzięki Kobitki za kawę i lody..to miłe, popatrzy człek, kalorii nie wchłania, a jakoś i chłodniej i przyjemniej Krysiu - nie zapomnij o życzeniu, gdy gwiazda będzie spadała ... Jak co roku o tej porze Perseidy dadzą niezły pokaz.. chyba, że przyjdę te burze, w które już przestałam wierzyć, ze gdzieś tam są.. tak samo, jak trudno mi uwierzyć, że gdzieś spadł deszcz. U mnie powietrze faluje z żaru w słonecznym blasku, jeszcze trochę, a jakaś fatamorgana mi się przytrafi
..................
Utylizator dał mi sporo prezentów Odpaliłam pnącze kasztankowe, wyprztykałam się z SN, ale drzewa nawozowe produkują na bieżąco - sadzę sekundową cebulę, lecą baterie, a cebulę pcham do utylizatora, żyć, nie umierać Do potem Raszpelki i Mod - ki ( lubię całą ekipę z jednym wyjątkiem...niestety) Kleopatro - Ciebie bardzo lubię

 

Hejka, zachmurzyło się u mnie mocno i słychać grzmoty, ale czy coś z tego da okaże się za chwilę. Do później Raszpelki.

No i trochę popadało, na 3 godzinki się ochłodziło, ale już znowu słoneczko świeci zza chmurek, ciekawe czy będzie widać spadające Perseidy? Chmury mogą zasłonić cały efekt tego cudu, a zapowiadają deszcz na noc, zobaczymy.

 

no i pogrzmiało trochę, popadało trochę i jakby trochę chłodniej.....
korzystając z okazji, że w tych warunkach da się szybko zasnąć, zmykam do łózia...
kolorowych snów i spokojnej nocy...

 

Witam i miłego dnia życzę U nas brak deszczu Działkę już podlałam Spadających gwiazdek nie widziałam bo były chmury

 

Dzięki Danusiu i dzień doberekWczoraj zwątpiłam, czy deszcz i burze istnieją, a dziś odszczekuję: hau! hau! hau! Parę minut po drugiej w nocy jak nie pierdyknie , i całe niebo czerwone, a jeszcze za chwilę śluzy niebieskie się otworzyły i ściana wody poleciała.. popadało solidnie, ale dziś rano nawet nie bardzo kałuże widać i opar pomału się podnosi. Nic to, w nocy zrobiło się chłodniej .. Zyczenie mnie też ominęło, bo chmury były Do potem Raszpelkowo

 

Witam dziewczynki. Dzięki Danusiu za kawkę. U mnie w nocy już nie padało,a niebo było zasnute chmurami i niestety też nic na niebie nie ujrzałam a szkoda. Tyle dni było upalnych z gwieździstym niebem a teraz jak miało być widać spadające Perseidy to przyszły chmury i deszczyk i całe zjawisko atmosferyczne było niewidoczne, cóż takie anomalie pogodowe, jak na złość. Mimo, że chłodniej w nocy było to spać nie mogłam. Dzisiaj może popracuję trochę na działeczce, bo po deszczyku nie będzie taka ziemia sucha, twarda i zbita. Życzę Raszpelki miłego dzionka i do potem.

​

 

Witajcie Kochaniutkie Raszpeleczki wieczorkiem Danusiu i Aluniu dzięki za pyszności .
Wczoraj niestety nie mogłam wieczorem być na ławeczce z Wami bo mieliśmy straszną burzę z silnym wiatrem i ulewą i wiecie co jeszcze takiej ulewy nie widziałam ja myślałam ,że to koniec świata a na dodatek te grzmoty oczywiście do dzisiaj nie mieliśmy prądu a myślałam , że wszystkie dachy po zrywa około 23 niebo się pięknie rozpogodziło to i mogłam podziwiać spadające gwiazdy naliczyłam ich 5 bo potem poszłam spać było po północy podobno można dzisiaj też zobaczyć jak będą spadały ale będzie ich mniej.
Dzisiaj od rana porządkowałam podwórko po wczorajszej nawałnicy i z rana to było superancko bo chłodniutko ale około południa już tak fajnie nie było ale w tej chwili już też jest odczuwalny lekki chłodzik będzie się dobrze spało bo jest czym oddychać.
Kochaniutkie życzę spokojnej nocki dobrych i miłych snów, do jutra . Hejka!