pietruchin48

dziękuje Ann
wpadła jak strzała i tyle ją widzieli

szef kuchni

witam wieczorkiem

 

Przewodnikiem po zamku?

 

Ten klucz to nie podpowiedz i nie ma nic wspólnego z moim obecnym zajeciem .
To prezent dla tych którzy mogą bezkarnie korzystać z zawartości loszku .

 

Bez klucza. Znaczy ślusarz, który otwiera zamki wytrychem

 

Pudło
Choć jako ślusarz narzędziowy zaczynałem swoją "karierę" zawodową setki lat temu .

 

Wyrabiasz pizzę śpiewając "O sole mio"?

 

O Święty !
To ci pomysł .
Śpiewam głosno tylko przy okazji meskich wypadów z domu na dni kilka i mam nadzieje ze nikt nas nie słyszy bo syreni śpiew to przy tym mruczando relaksacyjne . A i pizza przeze mnie przyrzadzona to by była strawa dla przyszłych pacjentów gastrologii .

 

Witam w tym domku
Piotr robisz to co musisz ,a nie to co chcesz
Ja tak strzelę i zapytam.... praca fizyczna ??

 

A może jako dziadek z doświadczeniem dorabiasz jako asystent przedszkolanki

 

No widzisz nawet na to pytanie nie da się odpowiedzieć jednoznacznie choc raczej tak .

Własnie to doświadczenie by było najwazniejszym argumentem by takim pomagierem pani w przedszkolu nie zostać

 

Młody zespół i abstynencja - kierowcą mi to czuć. Pewnie dostawca dobrych rzeczy

 

Albo strażnik jakiegoś loszku z maszkietami

 

oj nasz lew lubi sobie pomaszkiecić oj lubi zwłaszcza jak koło siebie baryłki ma

 

Zespół młody w zdecydowanej większości a abstynencja to opózniona cena za gupotę młodości. Moje prawo jazdy zresztą juz podobno straciło ważność choc niby było bezterminowe .

Litości nie jestem strażnikiem na dodatek nawet nie wiem czego i nie wiem czy lubie pomaszkiecić ?

 

Nie lubisz słodyczy? nie wierzę...

 

też nie wierzę
a moze Piotr jest pracownikiem produkcji

 

Myślisz, że zawija w sreberka jak świstak?
Całkiem by to do niego pasowało

 

Uwielbiam choć unikam w miare mozliwości ale skad miałem wiedziec że maszkiety to słodycze ?
Mam kilka ulubionych od zawsze na zawsze .
Nie pracuje na produkcji a cóz dopiero takiej .
Pewnie wiecej bym rozwinął niz zawinąl w te sreberka .

 

Dokładniej to smakołyki. Niekoniecznie słodycze.


Zastanówmy się:
Nie ślusarz, nie klucznik, nie dostawca, nie pan przedszkolanek, nie pracuje na produkcji a jednak fizycznie, pizzy nie piecze...
To może pracuje jako kelner? Ubrany w białą koszulę i czarną kamizelkę podaje te maszkiety w jakiejś eleganckiej restauracji

 

A może właśnie w pizzeri
A może inaczej.... w gastronomi