pietruchin48

No i super Aga
Gratuluję osiągnięć
Drzewiej i ja kilka krajowych górek zaliczyłem samego siebie wbijając w dumę na szczytach .
Cos takiego siedzi w człeku , że czasem lezie pod górę choć pot płynie po plecach , w oczach mroczki a nogi coraz cięższe . Za to satysfakcja na koncu trasy wynagradza cały trud
Dziś kolana wykluczają takie wyprawy, więc zostają wspomnienia oraz Wasze fotki i opowieści

Zatem czekamy na kolejne relacje

 

Ale mi przypomniałaś nawet słowa pamiętałam jeszcze Cieszę się jak głupia teraz i wlaśnie szukam piosenek z mojego szkolnego chóru
Ktoś pamięta Tadeusza Woźniaka "Smak i zapach pomarańczy"?

 

"Kto to pędzi tak przez miasto, komu w tych ulicach ciasno? Biegnę gryząc pomarańczę, ziemia pod nogami tańczy. Biegnę gryząc pomarańczę, ziemia pod nogami tańczy."
Pamiętam, bo lubię "stare" piosenki

 

Nie zasiedziałeś się zbytnio

Dobry upalne

 

Niestety kończy się ciepełko .
A tak było fajnie
Jeny jeszcze dwa dni .
Jak je wytrzymać .
Ja chcę żeby był piątkowy wieczór ...

 

Co będzie w piątkowy wieczór

 

czas na balange, a później kac hahahahah

 

Puk,puk dziś Alicja przypomniała o Twoich imieninach

Piotrze wszystkiego najlepszego

 

Dzień dobry
Ja to już pukam tu od wczoraj, ale Solenizant świętuje gdzieś tam,
dlatego zostawiam życzenia i posyłam uśmiech, jak doleci do adresata, to pewnie się tu zjawi.
wszystkiego najlepszego Piotrze

 

Dobry Wieczór
Piekne dziekuję za życzenia
I te tutaj i te uwiązane do sympatycznych sówek
Nigdy ich za wiele gdy szczere jak Wasze
Nie świetuje imienin bo zgodnie z dawna tradycją nie tylko pewnie w mojej rodzince najpierw urodziny a imieniny dopiero po nich .
Jako że gdzies tam, ktoś przydzielił mi tego lwa w zodiaku, przeto rodzice wypatrzyli w kalendarzu dla mnie patrona we wrześniu
W sumie fajnie bo mogłem dzieki temu nosić jak inni cukierki do przedszkola czy do młodszych klas szkolnych , czy też w wieku ciut starszym przyjaciół ze szkolnych ław zapraszać do pubu czy gdzies w plener .
A koniec czerwca to przeciez wakacje , wyjazdy , urlopy i ten uffffffff upał potworny czyli pora na imprezy średnia .
Życzenia mimo to chwytam i oby się spełniły !!!
Wygląda na to że te gupie pijawki narobiły mi mnóstwo problemów tak jakby nie było ich dosyc i bez nich
Czy wreszcie jakaś fajna gwiazda odwróci swe oblicze w moją stronę ...

 

Żadna ze mnie gwiazda, ale łap uśmiech

Spoiler: gwiazda

z najlepszymi choć spóżnionymi życzeniami

O, a już się zaczynałam zastanawiać czy to ze mną coś nie tak
U mnie też nie świętuje się imienin, a raczej urodziny. Imieniny w lipcu, a urodziny to różnie - raz rok szkolny, raz wakacje.
Jak już zaczynały się upały w czerwcu to cukierków też nie przynosiłam, bo te dobre się rozpuszczały i żadna to przyjemność. Ale za to przynosiłam... lody co prawda wymagało to logistycznego podejścia mojej mamy, ale dało radę Miny dzieciaków - bezcenne.

 

Złapany i skitrany
Wielkie dzieki Aniu

Za moich szczenięcych lat to tylko lody bambino na patyku były w sklepach
A dziś to dopiero wybór .
A tak przy okazji lodów i upałów .
Jakie są Wasze ulubione z tych "sklepowych " dostepnych dla wszystkich i wszędzie ?
Ja od jakiegoś czasu jak już to podjadam magnum we wszelkich smakach mniam mniam lizu lizu ...
A może jakiś fajny pomysł na coś zimnego i prostego w wykonaniu po co mozna się zakraść do lodówki

 

Witaj Piotr Jak tak, to życzenia złożę Ci po urodzinach

Nie no, żartuję, to byłoby raczej niemiłe Tak więc... Najlepszego

I pamiętaj, że nikt Ci nie zabroni obchodzenia imienin więcej niż raz

 

W biegu, bo właśnie serwuję gościom tiramisu
Polecam semifreddo, czyli bita śmietana + np truskawki (lekko rozgotowane, dosłodzone) + pokruszone bezy, wszystko razem lekko zmrożone przez godzinkę czy dwie.
Duże mniam.
Swoją drogą tiramisu też jadalne w tym kontekście

 

No cóż

do lodówki nie muszę się zakradać . jest moja , lody , zimne napoje tak

 

Wielkie gulp gulp ...
Dlaczego mi nikt tego nie serwuje ?!

zadraszczam
w sumie moja jest teraz tylko na napoje a i tak nie mogę napoić sie niczym
podobno koniec upałów na szczęście

 

Sam se zaserwuj
Kup śmietankę, taką 30%... troszkę truskawek... i bezy, zwykłe takie.
Najpierw podgotuj te truskawki z cukrem, żeby wyszła dość gęsta mazia (brzmi gorzej niż wygląda i smakuje, powaga).
Truskawki niech sobie stygną, a ty w międzyczasie odpal ręczny mikserek z końcówkami do bicia piany i ubij śmietankę z cukrem pudrem (nie za dużo tego cukru).
Jeśli nie masz mikserka, odpal ręczną trzepaczkę do piany... a jeśli nie masz też trzepaczki, odpal widelec (ale to jest wersja hardcore, co się naubijasz, to twoje).
Jak już z tej śmietanki zrobi się krem, wymieszaj go tak z grubsza z truskawkami i z bezami, pokruszonymi na mniejsze kawałki.
Upchaj całość np do pudełka po tych lodach, które już byłeś łaskaw pożreć, po czym schowaj do zamrażalnika na godzinkę-dwie.
I już możesz to sobie serwować do woli

​

 

A żebyś wiedziała ze se zaserwuje !!!
I głową odpowiadasz jak zamiast mazi pysznej wyjdzie breja do wywalenia a ja potrafie w kuchni skopsać wszystko !
Już bym się bał na twoim miejscu tym bardziej że trzepaczkę posiadam, taką do piany zreszta też

 

Mazia pyszna to są te truskawki (słodkie, dojrzałe - plus jeszcze trochę cukru).
No tego to nikt nie da rady skopsać... chyba że przypalisz, więc może podczas gotowania mazi jednak parę razy ją zamieszaj i nie gotuj na największym gazie/ogniu czy jak to nazwać.
I mazia musi wystygnąć, bo jak wymieszasz ciepłą z tą ubitą śmietanką, to ci wyjdzie zupka czyli breja, a nie semifreddo
A śmietankę łatwiej się ubija, jeśli jest zimna, więc po przyniesieniu ze sklepu daj jej trochę czasu w lodówce

Aha, te truskawki to pokrój przed gotowaniem - możesz też rozdeptać takim tłuczkiem do ziemniaków.

 

Czy mi się zdaje czy wyczuwam nutę wątpliwości w moje możliwości kulinarne ?

niby widzę tu jeszcze kilka niedopowiedzeń ( czyt: nie do końca wszystko jest opisane a człowiek w panice nie zawsze musi zgadnąc czy deptać tłuczkiem czy tłuc trzepaczką i jak u licha z ziemniakow ubitych mają wyjść pokrojone truskawki ? Ile to jest trochę czasu dla smietany ? I czy semifreddo to odmiana seppuku ktore powinienem poczynić jesli jednak coś skopsam ?) no teraz to mi zamieszałas ale spróbuję !
Kolorowych