pietruchin48

To ja już lecę , ale gdzie ?
Z tolerancją nie mam problemu , więc spoko .

 

Ja bardzo chętnie Tylko uważaj Marzenko, bo już kiedyś leciałaś do mnie na miotle.....z czajnikiem
Za chwilę "plon niesiemy, plon", to może po czarodziejsku go obejdziemy.
Szkoda mi trochę zbyt mocno przewietrzyć stodołę.
Czytałam, że stokrotka odpuszcza w tym roku. Znaczy się w ubiegłym mocno było.
Biedronki będą!
Co do Piotrowej zagadki, to peruka jest. Tylko dla kogo?

 

Dla kogos łysego - przyznać się kto powyrywał sobie włosy ?
Masz Irminko tyle zapasów i kasy ? Łał , jestem pod wrażeniem .

 

Dzień dobry
Może tak mocno nie było ,ale nie chciało mi się buszować ciągle na targu żeby dobrze kupić a właściwie to czasu nie miałam
Wyczyścić się do zera nie zamierzam ale tak definitywnie nie mówię nie , zobaczę co i jak i czy warto

 

To jest sznurek do snopowiązałek, bo dożynki się zbiżają

 

A może zamiast pompona sznurek do kibicowania naszym w dożynkach .

 

Widziałam kiedyś taki sznurek to on raczej cienki jest
Takie coś jak Piotr pokazał to było u mojej babci przy zasłonach (nazwa faktycznie na forum by nie przeszła )

 

może to zabawka do gryzienia dla pieska jest - córcia coś podobnego ma dla swojej Luny .

 

No to trzymajmy kciuki, żeby nagrody nie powalały, bo inaczej wyrób/zagadka Piotra przyda się jako bicz
Po łapkach, po łapkach i stodoła na kłódeczkę.

Ale nie na dożynki, nie w tym roku. Święci pańscy niech mnie bronią przed takim pomysłem.

Ale co do tego sznurka jest doczepione albo na odwrót.

 

Przynęta - tylko nie wiem jaka .

 

ale to na 5 liter miało być, to może to peruk

wtedy to nowa miotła byłateraz na rowerze jeżdżę


a rozwiązaniem zagadki są włosy ( 5 liter jest)

 

Ty to taka mądra jesteś - podziwiam .

A on lata też ?

 

e tam,pewnie i tak racji nie mam

jak się rozpędzę to i polecę...........na głowę


sprzęt mamy

plus dodatki


miejsce trzeba znaleźć,
na początek proponuję polatać po parku

 

Panowie też chcą polatać

 

Na razie do sznurka doczepiona jest tajemnica, no chyba, że wpadniemy co to jest

 

cukierek

 

niech latają w grupie raźniej

i to jeszcze na 5 liter( zamiast pomóc to tylko utrudnił nam) zobaczymy co Piotr powie, ja już więcej pomysłu na to nie mam

możecie mi na sówkę te słowo przesłać, ja nie wiem pod jaką Wy to nazwą znacie, ja wiem że to Chwost i nic w tym słowie nieodpowiedniego nie widzę

 

Piotr zawsze od pupy strony te zdjęcia nam pokazuje
Musi wrzzucić jeszcze jakieś, bo tamte już daleko w tyle są i nie pamiętam

Jakbym Piotra widziała, bo Cypis to raczej młodszy jest

 

No jeszcze jakby mu do wędki miotłę doprawić to pewnikiem by poleciał ........na ryby

 

jest jedno ryzyko.
Musiałby nisko lecieć, bo wysokości nie lubi. Czyli byłby niski lot z przeszkodami