panoramaogrodnicza

Jak to ręcznie Po Tobie tego się nie spodziewałem. Z tego, co pamiętam, zawsze miałeś kombajn. Poza tym ja jestem zdany na touchpad

 

przebija wszelkie powroty

 

Eh Tomek Tomek
krasnalku Ty nasz

Bez klikania zbierania nic nie przybędzie
żeby móc klikać w zagrody trzeba klikać w poletka drzewka itp inaczej stodoła pusta będzie

Też gram ręcznie
lub na kuponach
a czemu nie grasz na kompie ?

a super pól ni ma na mrocznych
nie wiedziałeś nie wiesz

a jakie szczere
No muszę to opatentować i wykorzystać

 

Nie gram na kompie, bo u mnie to wygląda tak w kwestii szybkości zbierania..

Zbieranie touchpadem na kompie - oooj, dłuuugooo.. Niejednokrotnie przy tym usnąłem...
Zbieranie na Puffinie - rachu ciachu i po bólu chyba, że coś się zawiesi, co się niestety dość często zdarza

Kurtka wodna, zapomniałem że tam nie ma SP

 

jedyny wyjatek

​

 

A jaki problem podłączyć myszkę do kompa?

 

przez 5 dla zwierzat...

 

Taki, że nie wiem, gdzie ją mam a odkładam ją zawsze w jedno miejsce A ponoć jak tak się robi, to nic nie trzeba szukać Poza tym jedyne miejsce, gdzie mogę ją mieć to moje łóżko a tam to za wygodnie nie jest, nawet z podkładką. Było biurko, ale oczywiście starszej siostrze przeszkadzało i trzeba się go było pozbyć Na stole w kuchni też już miejsca nie mamy przez książki...

 

Powtórzę się, bo już Ci to kiedyś pisałem:
Wszędzie masz pod górkę...
A tu taka ciekawostka:

Sądzę że myszki z bluetooth też się nadadzą.

 

koles nam tu niezle bajeczki popycha...
ta jest najlepsza....

Na stole w kuchni też już miejsca nie mamy przez książki...​

 

Hhahahahahhahhaha hahahhahaha hehehehehe hiihihihihi
idziemy poszukać Tomusiowi myszkę trza pomóc chłopakowi

a namieszał
no i być tu mądry w czym problem może mu komp tez się zgubił

ps Wy my ja się nie wygłupiajcie tylko koci dom w prezencie Tomciowi dajcie

 

To akurat jest prawda a nie bajeczka. Ale zdjęcia nie dostaniesz i tak


Aga - komp wiem, gdzie mam. Tam, gdzie zostawiłem

Rysiu - moja myszka była z niebieskim zębem

 

No jak na studenta przystało

 

Szkoda tylko, że to nie moje książki ze studiów, tylko mamy i to nie ze studiów, których nigdy nie ma czasu przeczytać

 

jak nie wiadomo co jest myszą to może być problem
po ile będą te pomidory?będę pytać jak nie zapomnę

za dużo miał kocich domków i myszki zeżarło
...

 

Dawno się tak nie uśmiałam.
Tojest po prostu stan umysłu

 

No, mam 1 czy 2. Ale takie głodomory, że mogły zeżreć

 

ale kto kogo zeżarł bo nie nadążam już?

 

No te koty myszki

 

Sówkę ślij.
Napisz ile potrzebujesz.
Muszę wpisać w kajecik.