panoramaogrodnicza

dziękuję kochana
ja was chyba powystrzelam za to żarcie aż mi w brzuchu burczy
a nie wiem na co mam ochotę i tak od 3 dni
.....
postawiłam domki z nasionami może zdejmę i normalnie posieję bedzie więcej?

 

Po świętach strzelaj , bo ja wigilię muszę przygotować dla mojej rodzinki .

 

E tam w kąciku, na salony zapraszam, miejsca dużo, ciepło, miło, jak widzisz jedzenia dostatek.

 

Pójdźcie do sąsiada Tragedia na skalę narodową Psina Pietruchina chora

Tak na zaś Jak ze zgaduli by mi usunęli

 

itemy z nasionami trzeba stawiać awaryjnie, czasem ta awaria jest celowo zrobiona, bo chcesz mieć kolejny kamień dla lisicy. Ale szybciej jest siać, bo masz z woda 20% czasu oszczędzasz

Ewcia, Ty jak coś napiszesz, to od razu śmieję się do rozpuku
ja jeszcze nie zaczęłam myśleć o Świętach, a to już za 4 tygodnie. Umówiłam się tylko ze znajomymi na robienie pierniczków

 

Toomeek. Najlepiej uczyć się na własnych błędach. Zapomniałeś już ?

 

No właśnie oni tak specjalnie

Jak tak musisz w kąciku: wybierz sobie coby Ci miękko było

Aż poleciałam sprawdzić czy moje mi nie zajumałeś Grateczki Piotr , coś róż się Ciebie trzyma

Źle coś policzyłam i braknie mi 2 pomidorków żeby zaliczyć zadanie Jeszcze sobie budkę postawiłam z pomidorami ,tak pewna że wszystko dobrze sprawdziłam

 

Ja już prezenty po części mam , reszta w przyszłym tygodniu .
Od poniedziałku biorę się za generalne porządki w domu .
Jadłospis na wigilię ustalony , rodzinka zaproszona .

Agnieszka czapkę albo kask ubierz , bo Cie głowa rozboli .

 

Toż się na nich uczę Ale niektóre posty są według mnie niesłusznie usuwane Dobra, koniec temata

 

Stawiam na halucynki i to z podwójną dokładką Gdzieś Ty zbierał te grzyby ?
Daj no trochę

 

co do świąt to ja mam nadzieję że posuniemy trochę z remontem, przynajmniej salon odmalujemy, żeby jakoś wyglądało, bo na razie to masakra , prezenty dla dzieci kupione, dla dorosłych też, a co do jedenia to teściowa przyjedzie i pomoże

 

Już nie ma A to nie ja zbierałem, bo mama przywiozła te pierogi od siebie z pracy Gosia - jak Ty się ze swoją teściową dogadujesz? To bardzo nietypowe

 

Wróciłem Wam ponękać

Spokojnie, nie spowoduję żadnego, bo mnie tam nie będzie

Do mnie też nie

A znajdzie się jeszcze trochę dla głodnego studenta?

Odnośnie cytatu:
Ale spokojnie, rozumiem, też miewam bardzo głupie sny Chociaż nigdy nie przeniosłem ich na farmę, mimo że raz mi się śniła

To miłego robienia pierników, ja zawsze z mamą robiłem, ale od kilku lat jakoś czasu nie ma
Ja też będę musiał o jakichś prezentach pomyśleć, ale póki co, to największy problem rodzinka ma z kupnem prezentów dla mnie - bo ja nigdy nie wiem, czego potrzebuję, jak mam jakąś zachciankę, to zazwyczaj mam pieniądze i sam sobie kupię
Chociaż jedna ciocia dobrze pomyślała, żeby mi toster kupić , ale bardzo praktycznie, cieszę się A inna się wycwaniła i powiedziała, że mam sobie czegoś sam poszukać, skoro na co dzień siedzę w Poznaniu



A o event nie pytajcie nawet...

 

a właśnie zapytam o postępy - i co Pan Student powie?
wszyscy pisali ile zadań i ile roślin każdego rodzaju mają w zapasie....

 

Pięknie tylko pozazdrościć, ja niestety w szczerym polu.

No jak nie jak tak. Jak napiszesz ile zadań odrobiłeś to Zosia od razu Ci ocenę wystawi, fachowo powie, gdzie błąd , co do poprawki.

 

Trochę zimno dzisiaj, prawda?

No jak to jak, studenta nie było pół dnia, to no...
Uwaga, śmiech na sali Zrobione 2 zadania z pomidorem I reszta sobie rośnie, oddany jeden kamyk, więc zbyt dużo powierzchni to nie mam Ile zrobię, tyle będzie

Właśnie widziałem, bardzo Zosia pomaga Ale nie spodziewałem się, że ten event aż tak mozolnie pójdzie

 

z prezentami nie jest tak źle, część zamówiłam przez internet - większość z Warszawki a samymi Świętami aż tak się nie przejmuję, bo ważne co w środku, a całe Święta z zewnątrz, to tylko weekend... więc co tu szykować, trochę inne jedzonko na Wigilię i już...

wyjątkowo mozolnie Ci idzie 0,56% z całości po ponad dwóch dobach, gdzie trzeba robić 6,66% w ciągu każdej doby - jak się nie weźmiesz do roboty, to nawet połowy nie zrobisz .... zmartwiłam się

 

On taki podstępny jest, niby szkółka, niby proste, wrażenie, że się spokojnie zdąży, ale w kolejnych klasach chcą coraz więcej.

To tak się mówi, ale się nazbiera i sprzątnąć świątecznie i ustroić mieszkanie i prezenty i żarełko.

 

ale się nie martwcie eventem, bo on w pewnym momencie przyspiesza - ja klika godzin temu miałam 27% a teraz mam już 41% jak się dociągnie do 1/5-1/4 z całości i zrobi się min. 3 zadania z bakłażana, to już szybciej leci, pewnie zwolni, troszkę na tych ostatnich zadaniach, bo tam trzeba nasiać dużo, ale już będzie dużo pól do siania....

 

Chyba będzie Ci ciężko ukończyć tę szkołę Troszkę szkoda

A można przyspieszyć ? Chyba tu się nie da nic za bardzo zdziałać ?
------------------------------
I się zacznie gorączka pucowania wszystkiego na błysk i ten chaos w sklepach strasznie nie lubię .

A w evencie świetlikowym to wypadajki będą ? Bo trzeba by już coś nasiać na nie ,niedługo . Muszę do zgaduli wpaść ,poczytać