panoramaogrodnicza

No leżymy , na koty trzymałam sp , ale mi Miecio żyć nie dał , tak skamlał , że zrobiłam .

 

A mnie zaintrygowały w grze dla dzieci Kapela Śmierci gatunku Heavy Metal (=decybele*2), laleczka vodoo i hipnotyzujący śpiew

 

Super, gratulacje !!!

Nie gdybam, będzie zadanie, będę walczyć.
Dla mnie najtrudniejsze w tym evencie było zaakceptowanie faktu, że nie dam rady zrobić całego. I to, że teraz nie szaleję i nie biegam po targu i nie kupuje za ostatnie SG towarów do misji, to jest mój sukces.

 

I chwała Ci kochana za to .
Jakoś tak głupio mi było , że mam sp , a hamaków nie będę miała , no i zrobiłam .
Teraz trzeba zakasać rękawy i brać się do pracy , żeby zarobić na następną sp . ze spółdzielni .

 

Wiem , wiem każesz mi na drzewo włazić

W sumie wtedy jest zabawa jak trzeba coś zdobyć ,natrudzić się pomyśleć i pobiegać z taczką na targ

 

Ja limuzyną , nie biegam i taczki nie mam , oj co ze mnie za farmerka

 

Nie wiem jak u Ciebie, ale ja jak już na to drzewo wlazłam, a łatwo nie było , to już teraz nie mam po co wchodzić.
Dochodzę do granicy i zaczynam rozumieć, dlaczego mając poziom 90+ nie kończy się eventów.

 

Powiem tak Panoramko

Jeżeli chodzi o super pasze to ja mam jeszcze od groma misji w spółdzielni do zrobienia . Dużo też zaoszczędziłam wcześniej na sp bo albo wcale nawet nie zaczynałam albo je robiłam tylko częściowo .
No i druga sprawa wcześniej w misjach były do wygrania jakieś pakiety super paszy no i eventy nie były tak paszo żerne i w tak szybkim czasie jak ostatnio .
Jak nie zmienią tego to raczej wiele osób się zniechęci i odpuszczą zabawę a nawet zrezygnują z gry .

A drzewo ... no podskoczyłam tylko , mam tam do zebrania sporo .

 

skąd ja to znamZe mną podobnie. Ale pobolało, pobolało i.....przestało

 

A ja od października zeszłego roku robiłam wszystkie eventy. Łatwo nie było, mądrzejsi uczyli, podpowiadali, pomagali, dawałam radę.
No i proszę przyszedł moment, że muszę wybierać. To boli.
Ale tak jak mówi Waderka

Dziękuję Wadreko.

Może tak, może nie. Po prostu idzie nowe. Pożyjemy, zobaczymy.

 

Ciekawi mnie jedno. Jak zareagujemy na 3 edycję Świata dzikich zwierząt. Mam nadzieję, że albo jej nie będzie, albo coś zmienią.
Bo kuszenie nowościami za taką ilość SP długo na nas nie podziała. Będę omijać z daleka takie eventy.
A tego też trzeba się nauczyć
Dobranoc

 

Dobry wieczór
Melduję się z mieszkania, obładowany zapasami domowymi

Ja nie bardzo rozumiem sensu tego eventu. Ok, firma chce zarobić, to rozumiem. Tylko nie wiem, dlaczego w sposób tak (przynajmniej dla mnie) odpychający. Pomijam brak pnącza w nagrodach. Dostajemy nowości, które do niczego nie są potrzebne. W poprzedniej edycji zrobiłem podstawy (młody i głupi byłem ), teraz zdobyłem tylko korki. Po prostu nie opłacało mi się, prawdziwy event dla mnie się przeniósł na targ
O ilości SP potrzebnej do ukończenia się nie wypowiem nawet, bo to jest już pazerność za tak słabe nagrody.
Jeżeli nie wymyślą czegoś lepszego, to naprawdę takie eventy są pozbawione sensu
Uff, się rozpisałem

 

A pokażesz nam je ??? Te bigosiki, kapustki i w ogóle ???

 

Dzień dobry, poniedziałek wcale nie musi być zły

Myślę, że te nowości za chwilę będą potrzebne. W spółdzielni.
Kiedy zaczynałam zabawę, w spółdzielni zadań była tylko cząstka z tego co jest teraz. I myślałam sobie wtedy, co to będzie jak zrobię już wszystkie misje Nie należy martwić się zawczasu
A jest to sposób na zdobywanie tego co nam na roli jest przydatne. I końca nie widać

 

Masz rację , wszystko się może przydać , tylko cena za to wszystko coraz wyższa .
Dzień dobry w poniedziałek .

 

Hej, jestem , chociaż wczoraj myślałam, że już po mnie, no ale jak widać, złego diabeł nie bierze.

Myślę, że każdy inaczej.
Jednak w czasie 2 edycji coś się zmieniło, powstała nowa jakość i nie jestem pewna czy o to chodziło BP.

Hm, sławne słoiczki.

 

Wałówka Oj tak sama pamiętam jak woziłam
Dzień dobry

 

Witam
Ja dziś wczoraj coś mi zaszkodziło Mam karę za łakomstwo

Sens eventu ? Co tam sens ważne że super pasze kupisz

Pochorowałaś się ...?

Idę typować meczyki

 

Coś w tym rodzaju, fatalnie się poczułam. Mam nadzieję, że się nie powtórzy.
Ale widzę, że z Tobą też nie najlepiej. Życzę zdrowia.
A a propos chorób, szczególnie tych, które nas atakują po jesiennych pluchach, polecam herbatkę mistrzowską.

 

a jaki jest na nią przepis????

Przeszłam na 101 lewel