Morrigan

moja kosmata kuleczka zaraz zzielenieje z zazdrości

 

i podziałało bo dziś dał mi łubina i jak zawsze punkty, cukier itp

teraz to już chyba bardziej z przyzwyczajenia dlatego chce zmienić, ale na razie dużo mówię a mniej niestety robię. To co robię ogólnie lubię ale chyba już nie w tej firmie i nie z tym szefem.

Kaś, ja odpocznę w majówkę

łeeeeeeeee a który to ci takie coś dał? też kcem takiego gratki

 

test systemu na kole:
zwykłe: 5640 SG + 940 PD
imprezowe: obatzter+ 5 turbo Zosi + nietoperz pierzasty + zwykła mleczarnia + 20 super nawozów... to już przestaję kręcić

gdybym dostawała złotówkę za każdym razem, gdy mi ktoś coś takiego mówi, to miałabym już kilkadziesiąt złotych wyciągam więc wniosek, że z zasiedzeniem z przyzwyczajenia trudno skończyć.. ale niestety, potrzeba zmiany nie mija... niektórzy musieliby mi już po kilkanaście złotych wypłacać

 

Buuuu

 

ze zwykłych nie pamiętam co miałam z imprezowych z wyjątkiem łupina, przyszła discoróżyczka czy jak to tam się nazywa, czerwona zagroda (ta sama co zawsze czyli czerwone nietoperki ), mleczarnie też trafiłam tylko, że żółtą i jakiś bukiet?? nie pamiętam aaaa i jeszcze kotlarnię żółtą i chyba jakaś jodła mi wpadła albo cos takiego ale to ze zwykłych oj, oj jak marnie mi poszło

gdybym dostawała złotówkę za każdym razem gdy mówię, że mam dość i chce zmienić tą pracę to juz bym była milionerką jak nic najgorzej jest z przyzwyczajeniem i zasiedzeniem się a po tylu latach co ja tam spędziłam to juz nawet ciężko się ruszyć z siedzenia.

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ... Aga.. chcesz żebym na zawał padła

 

ech..chyba się obrażę na to koło
wiesz..na gorzej też nie ma co zmieniać, a w sumie nigdy się nie wie, w co się wdeptuje, dopóki się nie wdepnie

 

Bry
Normalnie wciągło mnie to gt na amen
To chyba najfajniesze wymianki jak do tej pory, same fajne ludziska
No i upolowałam rozalką i bobra z zabawką , teraz poluję na serce dla mam, bo na palmę sercową to szans nie mam

 

w tych wszystkich itemach to się kompletnie nie orientuję - może stoją na jakimś pnączu.. Paulinko, a czy Ty czegoś na g&t poszukujesz?

 

Serdecznie witam, Gospodynię i Jej Gości, milutko pozdrawiając i życząc spokojnego dnia

 

Kalinko, ja z tym kołem to jakoś tak wyjątkowo wyjątkowo zawsze to kupy, cukry itp. więc pewnie za chwilę wróci wszystko do normy

gratki Kasiu ja tam troche w balonie pobuszowałam bo foruma to mi się nie chciało jakoś za bardzo czytać

a dziękuję Kalinko, niestety zauważyłam już po jak Tobie poszło? ja troche poszukałam w balonie, troche jakiś xxl powymieniałam, jakieś zagordy, nawet coś z różu wpadło ale jakoś ten g&t bez weny u mnie przeszedł na forum wprawdzie zajrzałam ale jakoś nie zaszczególnie mi się chciało to wszystko śledzić co tu się działo

Witaj Sylwku

 

Dzień dobry wszystkim
A ja wyjątkowo po forum szukałam, wymieniałam, rozdawałam troszkę. Dawno takiego miłego gt nie było
W balonie upolowałam jeszcze nasreddina i 2 balony, będzie na wymianki, na cos czego nie mam No i kilka xxl na wyspę, mam w nich praktycznie całą Bahę.
Pogodę ktoś mi zepsul A chciałam altankę malować

 

mi czasu zabrakło na balon, nic nie upolowałam jak tam krótki długi weekend?

 

Poszłam dziś malować altankę, prawie się udało, bo farby zabrakło We wtorek muszę dokonczyc. A, że mnie wzięło na malarstwo to sobie wynalazłam jeszcze parę rzeczy do przemalowania
Jak mija weekendzik? Grille i piffko zaliczone? Wczoraj na marszu byliście?

 

dzień doberek

Tobie ktoś popsuł? to wyobraź sobie, że jesteś pod namiotem i nagle zaczyna grad padać ... koniec końców ...lepisz bałwana... w maju

poza tym nie maluj tyle bo ja nic nie robię

właśnie sobie wróciłam z Malborka gdzie byłam na Mistrzostwach Świata w Walkach Rycerskich ogólnie było super, nawet bałwana się udało ulepić a jak Tobie minął?

 

A wygrałaś chociaż jakąś walkę A może jakiegoś fajnego rycerza poderwałaś
Doła mam ciągle to przy malowaniu trochę wyłączam myślenie i jakos mi lepiej

 

u mnie bałwana nie było z tymi rycerzami to też tak różnie za to popracowałam nieco, a wieczorami się socjalizowałam

a ten bałwan też w zbroi?

 

Kaś, tam sami fajni rycerze

ja rano troszkę pokleiłam ale weny jakoś nie mam i jeszcze mnie jakieś przeziębienie bierze

w zbroi ... ale i tak ścięto go toporem

 

O morderco bałwanów
Rozumiem, że sobie jakiegoś przywiozłaś rycerzyka
Moje klejenie też sobie leży i mocy urzędowej nabieraKiedyś się zrobi, muszę najpierw ogarnąć działkę

 

eeeee ale to nie ja i niestety nie przywiozłam za to jeszcze dziś zadzwonili do mnie z pracy jak gdyby nigdy nic, że jutro mam przyjść eeeeeeee szczyt bezczelności... urlopuje do końca tygodnia o!

ja zamiast klejenia wysłałam cv i jutro też będę słać

 

Się mówi szefowi, że na Bahama jesteś i wracać nie możesz No jakby nie patrzeć to byłaby prawda
A ślij kochana, ślij, na pewno coś fajnego trafisz. Chciałabym zobaczyć minę Twojego szefa jak mu dajesz wypowiedzenie