MOD_Zgredek*

No skoro nawet fotka tych panów nie jest w stanie Cię przekonać, że zielone rajstopki nie są złe...

Informacja dla Pań - przy okazji poszukiwań fotek znalazłam zdjęcie Davida Beckhama w zielonych kalesonkach... nader mocno przypominających rajstopki... Ale zachowam je dla siebie (zdjęcie nie kalesonki)

 

A to już wiem dlaczego mnie tam tak zapraszasz

 

Mieszkam tuż obok. Do centrum Katowic mam jakieś 13 kilometrów

 

A to w sam raz na trening biegowy w rajstopkach

 

Zgredek, wiem, że z Katowic nie jesteś.. Ale Katowice sobie za cel obrałeś jak ten co po lesie w rajstopach ganiał..

Marion, nie mogę znaleźć tego Davida Beckhama w zielonych kalesonkach...

Atena, co do bajki to pracuje nad tym Ostatnio mi wyszło że koń w białym samochodzie jest w sam raz dla księżniczki..

 

Już pomijając kwestię rajstopek, ale bieganie po jednej z najbardziej ruchliwych dróg w Polsce jest mocno średnim pomysłem

O ile dobrze pamiętam, to ten w rajstopach latał po Sherwood, a nie po Katowiach

 

Oj no przecież wiem. Ale czy to ma jakieś znaczenie? On sobie Sherwood wybrał a Ty będziesz biegał po Katowicach..
Tzn. będziesz chodził, bo jestem po kontuzji i ja nie biegam. Więc jak byś chciał biegać to dość że w rajstopkach, to do tego ze mną na barana..

 

Ja jak raz się wziąłem za pisanie bajki, to potem plik albo komputer ciort trafił A to było połączenie sporej ilości bajek - to dopiero było wyzwanie Bawili się w chowanego - tyle pamiętam

 

Zasadnicze
No i on był Robin, a ja jestem Zgredek

 

Tomek, ale że jak w chowanego?? Np. Śpiąca królewna z.. no właśnie z kim, ona na śpiąco mogła się bawić w chowanego?? Z Pinokiem?

No właśnie! Dlatego napisałam, że z Katowic a nie z Sherwood. Przecież jak bym napisała "Zgredzio, elf w zielonych rajstopach z Sherwood" to przecież brzmiałoby to bez sensu. Chociaż gdyby było "Zgredzio elf z Sherwood" to nie trzeba by w tytule umieszczać "w zielonych rajstopach", to wynika z świadomości czym jest Sherwood, ale do Sherwood nie pasuje Zgredzio.

A to, że Ty jesteś Zgredek to wiem. Ale nie martw się Robin był przystojny, będziesz jego godnym Katowickim odpowiednikiem..

 

Akurat Śpiącej tam nie było Był za to Czerwony Kapturek I może to jednak był berek? Sam już nie wiem Tablet też szlak trafił a był tam taki fajny tasiemiec złożony z wielu polskich łamańców językowych

 

Tomek wszystko przed Tobą. Wystarczy zacząć pisać znowu..

 

Oj, to nie takie proste Musiałbym się cofnąć chyba aż do dzieciństwa

 

Oj tam, Tomek, dzieckiem jest każdy z nas, zwłaszcza w czasie świąt i przygotowania do nich

 

jeszcze raz dziękuję
było świetnie (jak zawsze) więc do następnego

 

Serdecznie dziekuję za spotkanie do następnego

 

Nie możemy się opędzić od ludków, którzy pobłądzili i nam zaglądają do biura. Specjalnie dla nich powiesiliśmy kartkę na drzwiach

 

Tadziu, to na Waszym miejscu już bym drukowała bilety, bo będziecie mieć nalot wycieczek wielbicieli wilków

 

Wielbiciele wilków najpierw muszą się zmierzyć z elfami

 

I jak obstawiasz wynik tego pojedynku?