MOD_Caharina

Chciałabym... Noc z wczoraj na dzisiaj miałam tragiczną. Zawsze ciężko jest z niedzieli na poniedziałek, ale przez tą zmianę czasu całkowicie się wybiłam z godzin.

 

No ja zupełnie odwrotnie wstałam o 4 rano, nie wiem jak to już jest z tym czasem śpimy dłużej czy wstajemy wcześniej czy idziemy spać wcześniej czy później ta zmiana czasu to dla mnie jakaś pomyłka jest

 

Cześć Nina co słychać? Pozdrawiam

 

Witaj Mika
Aaaaa... Zimno, mroźno, sezon na drapanie szyb rano w pełni. Sporo roboty w pracy. Byle do grudnia... W grudniu to jakoś inaczej. Listopad to jakaś paskuda jest.

 

Ja też nie bardzo lubię listopad, jakis taki przygnębiający jest dla mnie, wieczorkiem zawinięta w kocyk z kubkiem herbatki lub grzanym winkiem

 

O to to to... Listopad jest taki... dziwny. Plucha, błoto, zimno. Najgorszy miesiąc jak dla mnie. Bo potem grudzień, to Święta, a później już z górki do wiosny.

 

Miejmy nadzieję, że szybko zleci a tymczasem miłego dnia życzę

 

No tak,a tu jak zwykle pusto

 

Cześć Musa, proszę:

 

Hej Nina

A kawusie oczywiście zabieram

 

Jak event? Ja wskoczyłam do 4 zadania. Czekam na 20 tych produktów żaglowni... Ze stajennych nędza: króliki i kozy pomarańczowe oraz żaby. Z drzewek: jajeczne XXL, koziomleczak, jakieś XXL... Nie pamiętam. Zobaczymy, co wyrośnie z tych ostatnich dwóch stajennych z 4 zadania. Mak rośnie.

 

Też jestem na 4 zadaniu, czekam na skrzydła, za ponad godzinkę zbieram ostatni raz ciemiernika, potem zostanie dosianie maku i dozbieranie tych łańcuchów i będzie po evencie.


A ja stajennych i sadzonek nie wystawiałam jeszcze, chyba jeszcze w pasku gdzieś leżą jakieś z poprzednich eventów

 

Idź lepiej wystaw, bo się pogubisz

 

Potem wystawię jak już skończę z roślinkami i będę robiła przemeblowanie, na razie roślinki rosną, więc nie ma gdzie postawić tego...

 

Ja pamiętałam, żeby między jednym sianiem, a drugim - usunąć kilka pól i tym sposobem nie zalega mi w pasku

 

Mi się z tym nie spieszy, kiedyś się postawi

Na i tak pójdzie do paska z powrotem

 

No to racja

Ale mi się nic nie chce...

 

Mi też nie chce się nic, nawet pójść zrobić sobie kawy

 

A nieee... to aż tak to nie... Kawę mam. Ale aura za oknem jest taka, że tylko wracać do łóżka...

 

Już też kawę mam i przy okazji zdążył mi komputer paść

No pogoda taka,że nic się nie chce.