MOD_Ananke

eee jakbys jakieś ciasto czekoladowe postawiła ... to ..jestem skłonna odstawić rozrabianie

 

dziękuję

no to co mi zostało
specjalnie dla Ciebie:

 

hah dobra jestem przekupiona i od razu mówie .. wara mi tu wszyscy od mojego kawałka ciasta

 

nie no takim małym kawałeczkiem się nie ma jak podzielić

to przyniosłam więcej



smacznego!

 

a ty mnie tak nie ten tego

Kalinka jaka jest do Ciebie sowa na farmę? albo napisz do mnie na Morrigu

 

to kto się za Ciebie u mnie w sąsiadach podszywa, jak Ty sowy do mnie nie znasz? DekadenckaHodwlaZiół sowę też wysłałam, niech polata, co będzie siedzieć

 

hahahaha tośmy się dogadały dobrze, że sowa doleciała

 

a no nie dość że samej mi się pewne fakty pokręciły, to jeszcze mam sowę gapcię i poleciała najpierw pod zły adres

 

Twoja sowa po prostu ode mnie nawiała bo wiedziała, że byłaby zagłaskana

 

czasem musi po prostu rozprostować skrzydła wróci

 

coś jakoś długo je prostuje

 

oj tam nie dasz sowie gimnastyki zrobić

 

nie dam za to mojej kulce by się przydała, bo się chyba zwierzątko coś roztyło

 

a nie daje się wybiegać jak kotek jakąś wędką z piórkiem?

 

nie, nie daję się ale ogólnie biega i to chyba dużo czasem sie nawet klinuje gdzieś między łóżkiem a ścianą albo szafką i ścianą
baaaaaa nawet ma karmę dla grubasków, której nie chce jeść

 

a jak się zaklinuje, to woła Ciebie na pomoc, czy wierci się tak długo aż coś rozwali i się uwolni?
karma pewnie zwykła smaczniejsza..

 

drze się w niebogłosy ..wierci i drze się jeszcze bardziej

 

a co jak Ciebie nie ma, by ją wyciągnąć? czy jak Ciebie nie ma to w jakimś kojcu buszuje?

 

Cześć.

Wpadam życzyć miłego dnia.

 

niestety jest w klatce, mimo co jest to gryzoń i jakby samopasem tak biegała to wszystko byłoby pogryzione. Ale jak mnie nie ma to zawsze ktoś w domu jest, to ja wypuści i przypilnuje. Nie zawsze wprawdzie się tak zdarza ale staram się ją wypuszczać jak najczęściej.