MadamButterfly

A pamiętacie to ???

Pan Kleks - to była bajka wszechczasów

 

No ba Któż śmiałby zapomnieć
Choć moja córa katuje od czasu do czasu raczej to:

 

A ja nieraz katuję jeszcze to (z przedstawienia teatralnego)


I to

Uznałem, że nie ma tam religii, bo może tam chodzić o zwrot grzecznościowy

A najlepsze było/jest/będzie to

W gimbazjum robiliśmy interpretację wiersza (chyba tego też), ale niestety wywaliłem zeszyt z tego okresu

 

A to peszek
Widzisz, jesteś Krasnalku ciut starszy od mojej zołzy Ma dopiero, a może aż 10 lat Olcia ją pamięta jako 3 -latkę, więc widzisz sam ... wieki temu zaczynałam, przerwa była ponad 4-letnia i ... zaczynam od zera ... Dziką czyszczę i wyczyścić nie mogę

 

Ciut to pojęcie względne Ja już jestem stary koń 17 lat na karku

 

W dalszym ciągu jeszcze w "naleśnikach" Czyli jak kiedyś Oli, tak teraz tobie zapewne będę kibicować przy maturze

 

Jeśli masz problem - zapraszam do siebie . Chciałam wysłać zaproszenie , ale mi pisze , że nie ma takiego gracza .
Dosyć długo gram , ale się nie udzielam na forum .

 

To dobrze Bo przede wszystkim ustne to dla mnie katorga

Co jest Z 10 lasek i ponad 100 słoneczników wypadło: załóżmy 25 czapek (reszta od sąsiadów) a z 90 lasek i poniżej setki słoneczników jedyne 26 - powinno być więcej

 

Poszło, dziękuję Hmm, zaczynałam jeszcze pod koniec wersji beta ... A to dość dawno było A że bugów tam więcej było niż mrówków, na jakiś czas dałam sobie spokój. Wróciłam po kilku miesiącach Ostatnia przerwa była długa ... Pamiętam jeszcze czat wprowadzany dopiero na faremkach ... A teraz ... hmmm, przyznam szczerze, ciut mnie dobija ta przesłodzona grafika, ale ... widać kwestia przyzwyczajenia

Jakoś mnie to nie dziwi Tak było, jest i widać będzie, że każdy event jest pełny ciekawostek i innych kwiatków

 

Mnie też Ale w końcu po co mamy forum

Kiedy zaczynałaś ??? Ja niby styczeń 2010, ale przecież w 2009 chyba nie dało się zalogować przez te ich budowy Albo na chwilę zrezygnowałem, bo było za mało rzeczy

 

Oj ... to jeszcze wersja beta była ... Nie pamiętam dokładnie. Potem wróciłam na jakieś 3 lata mniej więcej wczesną wiosną 2008, no i teraz, po około 4-letniej przerwie okazało się, że mojej starej faremki ni ma i trza od zera się dorabiać

 

Czemu mnie nie mogli wybrać na wersję beta ???? Ja ich w takim razie nie wybiorę na wersję beta swojej gry, jak pomysł i ludzie się zbiorą a pomysł stworzy

 

Ale mnie nikt nie wybierał Wystartował niemiecki serwer, zobaczyłam reklamę (z racji miejsca zamieszkania) i tak to się stało

Hmm, ciekawe Fabuła sama w sobie czy ludki chętne to już coś, ale wciąż za mało na betę Co z silnikiem gry? Serwerem? Takich rożnych, ważnych "dodatków" jest bez liku

 

To ja jednak podziękuję Wolę być zwykłym aktorem/programistą

 

Odpisywałam, nie dotarła?

 

Wczesną wiosną 2008 nie było jeszcze Farmeramy. W Niemczech pojawiła się jesienią 2009, a w Polsce wiosną 2010: https://board-pl.farmerama.com/index.php?threads/historia-eventów.10518/

 

To by tłumaczyło, czemu istniała w 2009 roku a ja nie mogłem się na nią zalogować lub nic nie rozumiałem po niemiecku, więc gra nie miała sensu

 

i ja beta zaliczyłam. Grałam 2 lata albo i dłużej, nie pamiętam.
Majątek uzbierałam i chyba zrobiło sie nudno, bo zrezygnowałam.
Pamiętam, że na Baha latało się samolotami z jakieś kupony paliwowe. Trzeba je było jakoś zdobywać.
Ja miałam dużo, bo przy wprowadzaniu Baha za coś mi je wymienili, bo ja już doświadczona farmerka byłam.
Jak się wtedy czekało na eventy, oj..... Może raz w miesiącu były, a może i rzadziej.
No i przerwał człowiek, a potem, chyba, fajne lata na Farmę przyszły. Te wszystkie eventy z przepisami

Wersja beta była dużo wcześniej, ale nie mogę sie doliczyć kiedy.
Mój syn urodził się w 96. Może miał ze 3,4 lata kiedy zaczęłam grać.
Miłej soboty wszystkim życzę, a ma być ciepło

 

Przepraszam, ale pisałam, że nie pamiętam dokładnie, pamiętam jedynie, że latem 2010 byłam już po "drugiej stronie koloru" pod dowództwem BA_Agi Poza tym, masz na myśli oficjalny start pełnej wersji gry, a ja zaczynałam na pierwszych podrygach bety dużo wcześniej

Edit: Sprawdziłam stare wiadomości na portalu społecznościowym, pomyliłam się o rok. Wiosną 2009 wskoczyłam na betę, w 2010, około kwietnia byłam już na polskim serwerze, a w lipcu zostałam zwerbowana do ekipy.

Moja miała 2 latka z groszem kiedy wskoczyłam na polski serwer, więc betę zaczęłam jakiś rok wcześniej ... To musiał być 2008, kurka, nie mam już jak sprawdzić daty rejestracji ... Dobiły mnie bugi ...
Pamiętam te loty Zaciskanie zębów, uzbierasz na bilet czy nie Było fajnie Potem niestety ze względów osobistych zrezygnowałam ... Ale ... nie ma tego złego, coby na dobre nie wyszło Pokazano mi kilka tematów na forum, zobaczyłam, że stara gwardia jeszcze gra dalej, bądź wróciła to i ja wrócić się zdecydowałam Szkoda mi ciut starej faremki, bo już coś koło 100 była, ale nic to Dałam radę becie, dam radę i nowościom

Nie słonko, zabłądziła ... nie rozumiem tego fenomenu .... Nie dociera do mnie ni pół sówki, ani piórko ... Jakieś wilki je chyba po trasie zjadają ....

Pisałam do supportu, zobaczymy czy coś poradzą ... Problem jest nie tylko z sówkami, ale i z zaproszeniami ... Wrrr ...

 

Kurcze to fatalnie. Z drugiej strony już wiem czemu po zaproszeniu do sąsiadów była głucha cisza, bo nie było komunikatu, ani nie dodało...