blazers

To ja bym zrobił inaczej.
Na 9 windą i reszta po schodach.

 

o i to jest myśl

o taaa wtedy to można wszystko, co się chce i cena nie gra roli

ci to chyba mają kondycję złotego medalisty olimpijskiego

fiuu Ewa jesteście miszcze kondycję będziecie mieć jak talala i figurę wyrzeźbioną na tyłach się ma po takim bieganiu po schodach same pozytywy

no weszło się na 8? weszło Wyścig już skończyłam Mam 6 tych kryształów, to na połowę 1 pnącza na razie, ale to się ciągnie

 

Dlatego się za to nie brałam wcale. Sieję sobie bratki i mam farmę w pomarańczu

 

O zdecydowanie lepiej

A jaka giętkość ciała, zobacz ze taki upada i jakoś mało kiedy aby coś sobie zrobił

 

fakt, zazwyczaj bez szwanku wychodzą z upadków no na 4 łapy spadają i mają co najmniej kilka żyć A wygiąć się potrafią w takich pozach że nie wiadomo, czy egzorcysty nie wzywać

 

Jogę trzeba uprawiać i tak samo będziecie się wyginać

 

Ta ale do domu zawsze sie doczłapie

To ja juz wole sie tak nie wyginać

 

Tak, dobrze podlewać i nawozić.
A od którego ona poziomu?

 

Może być nawet od pierwszego podobno

 

Hej wszystkim
Od jutra w Irlandii kolejny lockdown*.Tym razem na 6 tygodni.
Zakaz odwiedzin,część sklepów zamknięta i możliwość poruszania sie 5 km od domu
Szkoły pozostają otwarte
Końca wirusa nie widać

* blokada,zamkniecie,izolacja

 

Bry

no coś dla mnie



Aguś to dziś tam świętujcie ostro
​

do domu się trafi nawet po omacku Trochę zejdzie, ale się doczłapie

kurcze, ale te animacje przy niej będzie na co popatrzeć

mój powiat w czerwonej strefie jest, baseny i siłownie zamknięte, szkoły niby otwarte, ale jedną już zamknęli bo kwarantanna. Nie wiem, czy już otwarte z powrotem Nie widać końca Czytałam niedawno, że w styczniu ma trafić do Polski 16 mln dawek szczepionki, I, że w pierwszej kolejności służba zdrowia, seniorzy i grupa ryzyka ma dostać. Ale czy to prawda i czy zadziała? Bez będzie ciężko

​

 

Bry
Nie wiadomo jak długo to wszystko jeszcze potrwa. Tu szkoły pootwierane a dzieciaki siedzą w przeciągach i w kurtkach. Okna pootwierane na szeroko bo nauczyciele boją się wirusa. A dzieciaki chorują bo zwyczajnie się przeziebiają. Zwariować idzie. Spotykać można sie do 6 osób . Na razie zamykane są tylko miasta z dużą ilością chorych. Ludzie zaczynają mieć dosyć tego wszystkiego. A....i znowu jest wydział na papier toaletowy. Zastanawia mnie dlaczego to właśnie papier jest takim towarem deficytowym

A co do eventu. Wstawiacie na wszystkie łąki drzewa?

 

Bry

My na razie nie zastanawiamy się co dalej, jeszcze dobre 2 miechy na obczyźnie, w grudniu będziemy się zastanawiać czy wpuszczą nas do Polski, ale będziemy mieć robione testy, więc z wynikami nie powinno być problemu.
Tu nie zauważyłam jakiś specjalnych restrykcji, wszystko funkcjonuje.

 

taa no właśnie i dzieciaki załatwione na co innego No mogę zrozumieć, że się boją, ale kurcze nie tędy droga Oj mają dość, sama mam dość, może niedługo będzie w końcu ta szczepionka to odetchniemy.

mam nadzieję, że bez przeszkód wrócicie 2 miechy zlecą szybciej, niż się wydaje

na głównej i dzikiej, dam chyba drzewa na początek, drugie wylotki można podgonić zawsze krokusem czy innym szarłatem leśną zostawiam jak jest z drzewkami i magazynami. Przynajmniej pola farmy wolne od eventówki i można siać co się chce

 

Też tak pomyślałam, ostatnio nie robiłam, teraz ładnie to Ryś wyliczył i przynajmniej spróbuję . Tylko Ryś się napracował a teraz się wykręca

 

No jakoś nie kalkuluje mi się ten ewent.
Walnąłem się dziwnie w ilości PD z pnącza.
Dlatego miałem robić.
Okazuje się jednak, że nie ma w tym ewencie nic, co by mnie zmobilizowało do robienia.
Rachunek zysków i strat zrobiłem w ewentowym.

 

Widziałam ten rachunek. Ale widzisz Ryś, eventy z taką ilością PD jaka by Ci pasowała to pewnie rzadkość a wielu ludzi wzoruje się na Tobie. W każdym razie dzięki za te wyliczenia. Ja co event na nie czekam i jak widać nie tylko ja. Więc robisz czy nie - licz. Ludzie już się przyzwyczaili do tego

 

Bry wieczorowe i padnięte

 

Poleż troszkę na kozetce, napij się kawy, odsapnij i ....do roboty

 

A no właśnie pije ale padam