blazers

Bry

Ale skoro rewanż jest w radości i uśmiechu obdarowanego to jest to warte wszystkiego

Hahaha, gorzej jak se taki rozpuści to bidula tonie

i to w trybie ekspresowym

Witaj kochana i dziekuje

 

Bry
Ja jeszcze nie mam wiewiórki. Idę pokręcić .
u mnie brak wypadalców. Po nocnych zbiorach cebuli wypadło na dwie gierki. Koszmar jakiś

 

zdecydowanie

tiaa to tak narty na nogach, a tu kapok albo koło ratunkowe To by był widok dopiero

jak na cebulę to faktycznie cienko Ja mam jeszcze na 5 gierek, brak niebieskiego badyla. Ale tylko eventówkę sieję na razie. Trzymam kciuki za wiewiórę

tego nigdy za wiele Ja jak ciułam, to na koło nie zaglądam, bo właśnie też jak coś tam fajnego się pokaże to bym kręciła

 

Wiewióra nie chce do mnie przyjść. No nic na letni domek też długo czekałam

 

Wchodzę rano na farmę a tu niespodzianka- sąsiadka kodzik podesłała.Gosia -dzieki. Druga niespodzianka- na kole 2 razy wiewiórka się trafiła. Myślę sobie- dzisiaj mam farta. To skusiłam się na tę "cudowną skrzynkę" co 6 skrzynek w sobie zawiera. I tu zonk- 3 bajkowe źródła, 1 nieumarły,kijek pago i nieco lepiej- 1 cylinder iluzjonisty.Chociaż częśc inwestycji się zwróci. Co mnie podkusiło,miałam z daleka omijać
Dobrze mi tak. Koszt niekonsekwencji

 

Nie dziwię Ci się.
Też mnie kusi, ale walczę ze sobą, bo tak mnie Nagietek podrażnił, że postanowiłam odpuścić te skrzynki.
Co mam ochotę kupić, to przeczytam co trafia się graczom i powstrzymuję się. Już zrobiłam sobie wykaz co te itemy dają, bo to trudno spamiętać wszystko.

 

Myślałam,że skoro Nagietek nie dał mi ani jednej parasolki to pewnie trafią mi się ze 2 w tych "cudownych" skrzynkach . Nie żebym nie miała bo mam ale w sumie kolorów dodają ozdobnemu Hmm Chytry dwa razy traci a mało oszczędny to jeszcze wiecej

 

oporna, ale w końcu wpadnie

ozdobny w kropeczki jest uroczy kuszą na wszystkie strony, ech

kusi, kusi, ale też walczę dzielnie i odpieram ataki Miecia .
Niektóre te bardziej pożądane to pamiętam co dają, ale reszta gdzieś uleciała Do tajemniczości tak mocno średniego farta mam, to raczej nic by się ciekawego nie trafiło.

 

Przybiegnie i do Ciebie

Chyba raczej nawet trudno sobie wyobrazić

Orzeszkiem musisz skusić

NO ja nawet na nie nie zerkam

 

Ja też omijam z daleka. Przy moim szczęściu to ..nauczyłam się już omijać. Parasolki nawet na oczy nie widziałam a skrzynek u skąpca nakupiłam ,że hoho. Chomicze mam dwie i to już za cud uważam

 

Ja też od chytrusa nie dostałam żadnej. Mam dwie ale to dostałam w prezencje podczas G&T

 

heloł robaczki

Nagietek tym razem się spisał - parasolki i tak nie dał - uznał, że nie pada
skoncentrował się na chomiczych i kwiecistych
jeszcze się szarpnął na poszukiwania skarbów, ale tu miał rację - część ozdobnego to plaża, a na plaży szuka się skarbów w piasku

moja ulubiona gierka !!!
"jak tu nie sknocić ścieżki"
wypadajki masakra (chciałem Mruczki? - to mam)
więc coś czuję, że pod koniec kasztan będzie konieczny....
SN pewnie też....

w nowych skrzynkach za dużo w "menu" - ryzykujemy niestrawność !!

wolę te skrzynki, gdzie: "zawartość skrzyni" - wiesz co masz !!
np. skrz. farm.koła fortuny
VI też niezła !!

 

kokosowym

chyba by się już nie dało odzobaczyć

Przynajmniej na porządnych rzeczach się skoncentrował, gratki
o ścieżki i labirynty tak pasjami uwielbiam, że aż mam dreszcze za każdym razem, jak podchodzę do niego Na razie jeszcze mam zapas may wypadajek, ale na 4 gierki tylko, niedługo pewnie braknie

o ta jest całkiem niezła Mało zielonych, dużo niebieskich. Mam trochę w zapasie, ale czekają na ciężkie czasy

ja podejrzewam, że sknera je dla siebie zajumał, żeby mieć cień na Bahamach, jak się będzie wylegiwał 2 chomicze to już jakiś początek jest

 

taaa....w końcu poczuł, że może to jego ostatnia szansa....

skrzynki się zbierają, a tych czasów jakoś nie widać....

 

w sumie w ogóle to sobie zapominam o nich. Skrzynki ruszam tylko jak jest giga badylożerny event, jak kości czy to wielkie szukanie z lupami. Wtedy jak koło oporne to nie ma rady

 

Muszę też tego się nauczyć. Niecierpliwość poskromić

 

Zdecydowanie lepiej jak sie wie

No kto wie na jakiego sie skusi

Taaa albo przestraszył sie e deszcze zaczynają częściej padać i zapas na jesien sobie robi

 

niech oddaje!!! jesienne burze, wichura, jeszcze się połamią

ech ja też z tych niecierpliwych i czekanie nie jest moją mocną stroną. Na szczęście te skrzynki takie schowane i jak mi się zapomni, to się coś uskłada

 

NO on nie wie z kim może miec do czynienia to albo odda któregoś razu po dobroci albo noooo właśnie sam sie przekona

 

nooo, nie wie w co się pakuje może skończyć sam zapakowany w taka skrzyneczkę którąś

20 gierek za mną połowa się zbliża