blazers

Marzeno, trzymam kciuki za zdrowie.

Ktoś ogląda lekkoatletyczne ME (tuż przed igrzyskami)? Czy już przesyt emocji sportowych?

 

Marzena-wiesz,co myślę o kuracji poza Polską-niemniej kciuki trzymam i mam nadzieję,że wszystko OK będzie

Podobno tu dużo małoletnich-edukacji w tym temacie nigdy dla nich nie za wiele-lepsze to,niż małe bobo w wieku 15 lat

 

Zerkam właśnie na półfinał biegów na 800m. Kszczot pięknie pobiegł i był na 1 miejscu W drugim półfinale M. Lewandowski też na 1 miejscu
Zapakowałam ślimole do oaz i czekam

EDIT
Anita Włodarczyk ze złotym medalem w rzucie młotem

 

Wombat oczywiście , gratulacje , nagroda jutro bo kurier wyjechał.
Też zerkam na ME w lekkiej , Anita to potęga i widzę w Rio powtórkę.
Ślimaki pogonione , piłeczka w trakcie , Ts-y postawione.

Bry piątkowe.

 

Proszę nic nie wysyłać, za łatwe to było
Dobrego wieczoru wszystkim

 

Dzieńdobrywieczór
Podczytuję wątek zza krzaka ( nie ukrywam, że nieregularnie, ale od początku)
I takie pytanko mam
Czy MaDzo ma taki sam nick na farmie?
Chciałam dwa zdania zamienić.
Mój nick tak jak na forum

 

Jeszcze ktoś siedzi w krzakach? Wszystkie osoby podglądające proszone są o jawne (i publiczne ) udzielanie się w wątku

 

Ja siedzę w krzakach
Nie mam nic inteligentnego do napisania, to siedzę i jakieś owocki z krzaków podjadam.

 

nie.ma nik kotek1505
bry wieczor ...weekendzik nareszcie i piatunio
ja tez w porzeczkach zazwyczaj

 

dziękuję

 

Zdrówka życzę, pogoń tą chorobę a jak sama nie chce sie wygonić to przekup, wszystkie chwyty dozwolone byle ją wykopać
a i czasem nie próbuj znikać, pamiętaj spokoju nam nie masz dać do końca gry i przynajmniej 1 tydzień dłużej bo jak nie to ekipę specjalną powołamy i na poszukiwania ruszymy, a przypominam bardzo delikatnie, że lekką wprawą mamy po organizacji najazdu na Hamburg w oczekusiach jesteś pewna,że chcesz, aby takie indywidua Cię szukały

dziewczyny a co Wy tak w porzeczkach, jak już to w ogórki włazić, w końcu sezon ogórkowy mamy, a nie porzeczkowy

 

Proszę nie wyżerać porzeczek

 

Nie lubię porzeczek Za to porzeczkowe procenty i owszem

 

Bry

E tam porzeczki, ja tam wolę takie krzaczki:

​

Ale za długo nie wolno siedzieć, bo czasami sytuacja taka zaistnieć może

​

Marzenko, ja mam nadzieję, że nam nie dasz spokoju do końca świata i o jeden dzień dłużej A w razie jak by Ci coś do głowy przyszło to wiedz, że pod każdy krzak, kamień czy inne ziarenko piasku zajrzymy i Cię stamtąd wyciągniemy (ekipa pod dowództwem Ani (azika) w gotowości) Wszystko pójdzie gładko, wierzę w moc Azjatów

A porzeczkowe procenty też bardzo lubię

 

Dzień dobry z pozdrowieniami dla pacjentów na kozetkach, pod kozetkami i w innych ciekawych zakątkach gabinetu

Ja się troszkę boje, bo ostatnio jak u dohtora napisałam, że wreszcie mam wolny weekend (jakiś miesiąc temu to było)
to jeszcze tej samej soboty wylądowałam z dziecięciem w szpitalu z paskudna gorączką i jeszcze paskudniejszym zapaleniem tchawicy, po 1,5 tygodniowym pobycie w szpitalu na okoliczność naszego powrotu przybyła "odsiecz" (czyt. najazd teściowej) młodsze dziecię też załapało gorączkę - szczęśliwie w łagodniejszej postaci.
A jak już się wszyscy trochę pozbierali to zaczęły się intensywne przygotowania do imprezy urodzinowej dziecięcia (szkoda że intensywne były tylko dla mnie)

Tak więc ja już wolę nie krakać...
może choć dziś uda się pod kozetką zdrzemnąć

 

Dzień dobry wszystkim
Wiedziałam,wiedziałam,ze dobrze trafiłam.Zwariowane kozetkowe towarzystwo to zdecydowanie miejsce dla mnie
Nie ma to jak duza dawka humoru-dzieki
Juz widzę jak wszyscy pacjenci kozetki z doktorkiem na czele przybywają pod szpital w celu odbicia z rąk azjo-afrykanow jednej z nich.Na wszelki wypadek weźcie ze sobą krzaki w których siedzicie i na początek zamelinujcie sie na parkingu.Tylko przez szlaban nie właźcie bo trzeba w euro płacić za każdą godzinęTu ciągle wieje wiec żebym Was rozpoznała to raczej nie chyboczcie się wraz z okoliczna zielenią
Mozecie wziąć ze sobą drzewa jajeczne,zawsze to amunicja pod ręką jakby trzeba bylo szturmem odbijać
Jaka dobrze miec TAKĄ jak WY grupę wsparcia

 

Marzenka-trzeba będzie,to przybędziemy.Zawsze Twoje posty mi humor poprawiają.Tak trzymaj-człowiek wesoły wiele da radę

 

Wystarczy słowo a chwila moment się zbierzemy i nawet samolotu nie będziemy potrzebowali Trzymaj się, czekamy na wiadomości od Ciebie

 

Marzenka mam jakieś 90 drzew jajcowych w pełnej gotowości, reszta grupy weźmie swoje i amunicji na pewno nie braknie . Doktor dobry we wsadach to będzie pakował od góry prosto na głowę Damy radę, nie bój nic
Tak, że wiesz, jak co, to sowę puszczaj czy innego gołębia i jesteśmy.
Kamuflaż już sobie, skołowałam:

​

I czekamy na dobre wieści od Ciebie Trzymaj się

Oj, to miejsce przysługuje jak najbardziej, tylko nie pod a na kozetce takiej najwygodniejszej . Mam nadzieję że odpoczniesz teraz solidnie, należy Ci się Dobrze, że już wszystko ok A z tchawicą miałam to samo parę miesięcy temu. Bardzo niemiło wspominam.

 

a co to jeszcze wszyscy śpią???
no to zajmuję miejsce na kozetce i czekam na terapię śmiechem
Marzenko....trzymaj się mocno i pamiętaj, że pozytywne nastawienie to 80% sukcesu reszta o już umiejętności terapeuty...