blazers

Dlatego chwilowo mnie nie interesuje-zobaczę,jak OO do niego będzie.SP mam mało,ze s-pni wszystko wygrzebane,coś tam się kręci ale to wszystko mało.Kasy realnej wkładać nie bardzo chcę,bo nic mi w oazach nie idzie ... Brak motywacji

 

Heh. A jak już te jelenie (czyli...) poustawiają te zagrody z jeleniami (swoją drogą żeby tak zniewalać dzikie w końcu zwierzaki) to na forum konkurs malarski ogłoszą .Będziemy "jelenie na rykowisku" malować .Autoportrety dopuszczone

 

Zgredziu a widzisz?Jak temat odpowiedni to i talent się znajdzie

,,Prawdziwi" kibice...z kości i krwi
Kazdemu w ręku maczeta tkwi
Po stadionach wieść sie niesie
Grzyby tym ścinamy w lesie

Dzien dobry... ciut nerwowy

 

Hej-coś się dzieje z farmą?Bo mi się na 55% owce bujają z taczką-a na forum mnie zalogowało...

 

Gosia, przed chwilą się zalogowałam na farmę i jest ok. Może chwilowo tylko zmuliło .

 

Czytam te rozwinięcia hymnu i nie mogę się powstrzymać od łez

 

Jutro rano jade na spotkanie z moimi doktorami-azjatami
Nie wiem nawet czy beda chcieli tylko zerknąć na mnie czy popatrzeć dłużej.Co by sie nie dzialo to i tak wracam do domu.Nie odpuszczę takiego meczu choćby cala terakotowa armie postawili przy drzwiach

 

Marzenka, jutro będę cały dzień palce ściskać aż zdrętwieją, za Ciebie , Azjatów i naszych na meczu, będą się na mnie krzywo w pracy patrzeć ale trudno Będzie dobrze Musi i koniec

 

Trzymam kciuki za Ciebie i ekipę Azjatów
Wróciłam do domu z pracy.
Dotychczas była to moja najdłuższa dniówka, bo trwała 48 godzin.
Na szczęście podopieczna była bardzo miła i mało wymagająca

 

Dzieki dziewczyny,bardzo

 

Trzymam kciuki Na pewno będzie dobrze
A mecz ważna sprawa, myślę że pracodawcy wolne powinni dawać na takie chwile

 

Marzena,kciuki już trzymam i nie puszczę,aż się odezwiesz.Dobrze będzie,bo musi

 

Ja też trzymam kciuki.

Chłop anginę złapał. Po dwóch dniach chrząkania i stękania raczył wybrać się do lekarza.

Dzień dobry, 10 godzin przed

 

Bry

Słońce daje po piecu, aż mi się nie chce z klimatyzowanego biura wychodzić. Ale za pół godziny do fryzjera jestem umówiona. Jak wrócę bez włosów to znaczy, że w ferworze powiedziałam fryzjerce, na Pazdana Liczę na równie emocjonujący mecz, co ostatnio

Palce ściskam od rana cały czas. Pisanie wolne, bo jednym palcem dłużej schodzi

 

MaDzo trzymam .

Poczytajcie , bo warto :

https://board-pl.farmerama.com/index.php?threads/zamknięcie-klubu-top-gamers-club-30-czerwca-2016.36165/


Jeszcze tutaj :

https://board-pl.farmerama.com/index.php?threads/tgc-a-pt.36284/

Z ciekawości , jeżeli jakiś pacjent jest jeszcze członkiem TGC proszę o info jakie w ostatnich miesiącach /latach/ miał korzyści.
Z góry dziękuję za odzew.

Jeszcze 5h ...... emołszyn.

Bry piłkarskie.

 

Doktorze jestem (jeszcze) członkiem TGC. Pozostał mi pamiątkowy item który na początku dawali przy przyjęciu (chyba w 2011 r. mnie przyjęli jeśli dobrze pamiętam) Na święta 2011 r. dostałam choinkę 2011 (tą od bombek), chyba w 2012 r. dostałam dwa przepisy mroczne, galaretka z wyłupiastymi oczami i ciasto z odwłokami z much i jakieś fanty typu SN, SP nie pamiętam dokładnie. Wcześniej był przepis na dżem agrestowy i placek na kwaśnej śmietanie (tych nie mam), jakoś w 2013 r. (?) na święta był item "idą święta" niestety się na niego nie załapałam bo mnie wyrzucili z TGC. Potem o ile wiem cisza i nic nie dawali. Jakiś rok temu mnie przyjęli z powrotem ale korzyści żadnych

 

To identycznie jak u mnie.
Przyjąłem , a korzyści żadnych.

 

Rafał gdzieś po 2 latach grania zostałam przyjęta do szacownego klubu, nie przypominam sobie żebym pisała jakieś podanie o przyjęcie. Nie dostałam żadnego itemu ani przepisu ani nawet najmniejszego przywileju . Gdzieś po roku zostałam wywalona , nie żeby z jakimś szczególnym hukiem, tak po prostu zrezygnowano z mojego udziału . Ponieważ wywalona zostałam w doborowym towarzystwie nie było mi nawet przykro a tylko dziwnie

 

Jak żadnych, ja bardzo ładnie na kozetcę leżę i pachnę..jak to drzewko perfumowe I jeszcze bardzo pięknię spamuję
Normalnie krecha jak z Rzeszowa do Toronto i z powrotem
Idę do barku whiskasa wiśniowego szukać na pocieszenie

 

Miałem na myśli pacjentów , ja tam korzyści mam.