ankagdw

Lapek niespodziewanie zamknął mi przeglądarkę
Muszę przyznać, że moja córcia osiągnęła jakiś magiczny poziom wiedzy informatycznej, bo stało się po tym, jak ona stwierdziła, że powinnam wcześniej iść spać
Ale jak widać, nie dałam im się

 

hahahahah nie udalo im sie

 

witajcie dziewczyny
osmarkałam się przez Was
ZK dobrze,że przeżyłaś

 

No coś Ty. Nauczyłam się paru sztuczek od miłej babuni
Na przykład uporu

Ewa, nie tylko ja przeżyłam, ale babcia i kot również

 

no to happy end

 

Tiaaa...
Kot dostał kolację i został zamknięty w swoim bezpiecznym pokoju
Babcia nawet bez specjalnych problemów wzięła leki i jeszcze mnie namawiała, żebym została telewizję z nią pooglądać
Szczerze mówiąc kot jest łatwiejszy w obsłudze
Bo ja tak dostałam dwa w jednym. Babcię i kota do opieki

 

hehehe...............
mnie się też zdarzało dwa w jednym,ale to były piesy

 

Psa też miałam. Ale jako bonus do pilnowanego dziecka
A ten kot to taki z zachowania psowaty trochę. łaził za mną, jak cień. Bardzo ładnie pokazywał, co chce i w ogóle taki przymilny strasznie

 

już kocham tego kicia

 

Ja też. Pomimo, że wolę psy, a koty toleruję, to ten egzemplarz jest tak wdzięczny i przymilny, że nie da się nie pokochać.
Już rozważałam nawet zabieranie go do siebie na noc, żeby nie była sama (bo to kotka) w zamknięciu, ale logistycznie byłby ciężko.
A wygląda tak:


Ps. Widziałam Bacową u mnie w pokrzywach

 

cudna kotka
ja kocham koty,ale nie u siebie w domu,miałam kiedyś kocia i narobił mi sporo szkód..............
a Bacowa niech wyłazi z pokrzyw,bo potem będzie się drapać jakby ją coś oblazło
idę na białą salę
dobranoc

 

Dzień dobry


pomimo, że dzień pochmurny jestem w dobrym nastroju
to pewnie po wczorajszym SPA u Zetki - polecam

 

Cześć

Ja też jestem w dobrym nastroju
Pospałam prawie do 9, zjadłam leniwe śniadanko i powoli nastrajam się na obiad u mamusi, więc gotować nie muszę.
Jednak się nie martwcie, obiad dla Was mam, tylko chyba tu zostawię, bo u mnie chwilowa cisza

 

witajcie dziewczyny
u mnie leje,więc mój nastrój jest do bani
wstałam,bo musiałam,śniadania nie chce mi się robić,poszukam może gdzieś dobre duszyczki podrzuciły
miłego dnia

 

bry juz narobilam halasu pod schodami

 

o co??????????

 

jak o co o zarcie-niedziela =obiad u Zetki

 

oooooooooooo.................to ja się przyłączam

 

o masz... i sie wspolniczka do michy znalazla

 

a co?
sama byś chciała zeżreć
pan bóg przykazał się dzielić