agucha31

No u mnie to z tym przeszkadzaniem bywa różnie, niektórych lat szkoda, czasem by sie chętnie wróciło do jakiegoś roku aby cos zmienić, czasem człowiek mądrzejszy po szkodzie i cos by inaczej zrobił, no i ogólnie tak różnie z tym bywa, ale sam fakt ze troszkę zbyt szybko te lata sobie tak gdzies pędzą

 

Wiesz ja o tym nie myślę , cieszę się każdym dniem i tyle .

 

No w sumie to jest dobre podejście, niby też od kiedy pewne zachorowania mi sie trafiły i po raz pierwszy usłyszałam coś w stylu wyroku zaczełam sie cieszyć każdym dniem, tygodniem, miesiącem a juz całkiem rokiem a juz zupełnie jak nic sie nie dzieje złego

 

Wiesz trzeba się cieszyć czy pada , czy jest słońce , czy mamy kasę , czy tez nie , bo nigdy nie wiemy co przyniesie następny dzień .

 

A no nikt nie wie co on przyniesie i czy bedzie ten następny, mądrze było napisane ,, cieszmy sie dniem tak jakby jutra miało nie być''

 

Dokładnie tak i tego trzeba się trzymać , bo inaczej można erbla dostać .

 

Wiesz w moim przypadku to każde jutro jest nie całkiem pewne, choć obecnie niby wszystko jest ok ale musze być świadoma że w każdej chwili może to ulec zmianie, choć raczej staram sie nie myśleć o tym kiedy i czy coś znowu zacznie sie dziać

 

To nie myśl o tym , po co ?
Trzeba żyć chwilą tu i teraz , a co ma być i tak będzie .

 

Dzień dobry.

U mnie podobnie. Dopiero co pisałem maturę a tu już po weekendzie kursy wyrównawcze z fizyki na SGGW a potem studia.. A dopiero co do przedszkola i podstawówki chodziłem

 

No tak jak napisałam, staram sie nie myśleć no ale nie zawsze to jest możliwe, bo czasem cos sie samo przypomni, choćby złe samopoczucie, uciążliwy ból czy inne dolegliwości, no i co jakis czas pan doktorek sie kłania który tez nie pozwala zapominać

no niestety leci ten czas szybko i to każdemu, zobacz niedawno Twoją 18-stke sie świętowało a jeszcze trochę i zapomnisz kiedy to było

 

Mam nadzieję, że nie.. Chcę mieć wieczną osiemnastkę Tylko bardziej imprezową

 

Wiesz no czuć sie możesz wiecznie na 18-scie ale niestety co roku metryka będzie mówiła co innego i spojrzenie w dowód nie pozwoli zapomnieć o prawdziwym wieku

 

Niestety.. Jak event tak w ogóle?

Mi pierwszy rozsiew dał 100% nitek z eventówki Nie no, żartuję, proso też było

 

U mnie na te chwile 212 wypadajek, nie jest to jakos zbytnio dużo ale też bez tragedii

 

U mnie tylko o 30 więcej, więc nie ma się czym przejmować

 

Ale ja sie nie przejmuje, tym bardziej ze dopiero niedawno zebrałam pierwszy rozsiew i kilka zagród oraz magazyny to stan troszkę sie zwiększył

 

A ja rozsiałam już na małych polach i odpoczywam . Igieł z nitką 221 .

 

Też już mam na małych Poświęciłem to dodatkowe 100 SN choć raz

 

Ja zawsze 2 razy rozsiewam na dużych i przechodzę na małe . Muszę jutro kupić
kombajn , bo klikanie ręczne już mnie nie bawi i czasu na to nie mam .

 

Ja już dawno kupiłem A poza tym ja bardzo często rozsiewam drugi raz bez jakiegoś dopalacza lub na SP a dzisiaj robiłem to na dużych i nawet zużyłem 110 SNZ a nie tak jak zwykle 10

U Was też tak leje?