agucha31

Nie starzejesz Po prostu do niego nie zaglądałaś, ale pewnie w tym czasie byłaś z Aguchą u Eli lub Piotra, więc Wam wybaczam

 

Ale jesteś wspaniałomyślny - dzięki .

 

Oj to nie tylko Ty bo i ja też

 

Tak naprawdę wszyscy jesteśmy z każdym dniem starsi .

 

No to fakt ale wiesz ta skleroza itp to juz gorsza sprawa

 

Skleroza? Ja potrafię ją mieć w wieku około 20 lat - to dopiero tragedia

Jeszcze pamiętam, że w sobotę jedziemy do cioci na grilla na urodziny małej, ale do soboty to zapewne zapomnę W ogóle bardzo lubię dzieci Upomnieć potrafię, czasami dać klapsa, ale i uspokoić, gdy trzeba

 

Ja nie mam sklerozy jeszcze . Trzeba się zdrowo odżywiać i wszystko będzie dobrze .

Ty nie masz sklerozy , tylko jesteś roztrzepany chłopaku .

 

Takiej opcji nie wykluczam Za to na pewno jestem chudy jak patyk

 

spokojnie , przyjdzie odpowiedni wiek i przytyjesz .

 

Zaczynam w to wątpić

 

Dlaczego ?

 

Bo mam zepsuty metabolizm

 

A to już inna sprawa .

 

Tomcio Ty i skleroza? No wiesz a tak poza tym to wiesz że dzieci sie nie bije? zawsze można wytłumaczyć ale nie ręcznie, tym bardziej ze nie masz prawa to nie Twoje, no i skoro niby lubisz to tym bardziej, jest inny sposób a nie klaps

No co do tej sklerozy to chyba każdego czasem dopadnie

O właśnie i to jest to

 

Przepraszam, ale mam tak po babci od strony ojca.

 

Tomek - z dziećmi trzeba rozmawiać , tłumaczyć , uczyć , pokazywać , a bicie jest karalne - pamiętaj o tym .

 

Podpisuje sie rękami i nogami , tym bardziej jakim prawem nie swoje dziecko uderzyć?

 

Takim, że babcia Ci pozwala, gdy jesteś jedyną dorosłą osobą w domu. Tylko wtedy to robię...

 

Babcię też można zamknąć , więc tego nie rób i tyle w temacie .

 

Ale co do tego ma pozwolenie babci? No tomek a jak babcia pozwoli Ci udusić jak któreś bedzie nie grzeczne to tez to zrobisz? Masz chyba swój rozum, co? no zwrócić uwagę ok, nawet nakrzyczeć ale nie uderzyć. Wiesz w swoim życiu mase dzieci sie na pilnowałam od niemowlaka do kilku latka ale nigdy w życiu nie podniosłam na żadne ręki choć nie raz narozrabiały, no nie przepraszam raz siostry córce delikatnie klapsa dałam ale to dlatego ze podczas spaceru puściła mi ręke i wybiegła zaraz koło ulicy a ja mało zawału nie dostałam bo samochód jechał, ale i to był tylko delikatny klaps ze na mnie spojrzała i stwierdziła że i tak nie bolało