Śląskie

Pieknie witom
Jo już nie zdąża, ale wszystkim ukłony a dziołszkom wirtualny kwioteczek
A jak by tak cosik na moje zdrowie to byda szczęśliwy no i może zdrowszy

 

Planowałam przyjechać , ale niestety się nie udało może następnym razem .
Ale i tak serdecznie Was wszystkich pozdrawiam .

 

Da się zrobić

 

Chopie, trza było przyjechać, jo tyż jechała na złamanie karku.
Cosik na Twoje zdrowie tyż było...woda mineralna, kawa, ślonski żurek i inne takie tam za Twoje zdrówko

 

Uuuu... szkoda że tutaj ostatnio rzadko wchodzę, chętnie bym się dzisiaj spotkał, zwłaszcza że żoną przed południem jeździliśmy po Katowicach... wielka szkoda że tak późno się dowiedziałem...
Pozdrowienia z Rudy Śląskiej i liczę a jakiś odzew na koniec wakacji

 

Jo żech była i nie żałuję, choć do domu jeszcze szmat drogi za Wasze zdrowie pojedlimy i popili, następnym razem musicie sami Dziełuchom i trzem Panom dziękuję, do zobaczenia koło obiadu jak się wyśpię

 

Dzień dobry
Było przemiło za co serdecznie dziękuję.
Trochę dzisiaj cierpię, ale nie żałuję

 

Dzień dobry
Dziękuję tym, co się pojawili.
Za tych, co chcieli, a nie mogli zostały wzniesione stosowne toasty

Cierp ciało, jak żeś chciało

Wstawaj, obiad za chwilę

 

Wstałam, wstałam... No nie da mi odespać nocnego powrotu...

 

Bo miałaś dać znać, jak dotrzesz do domu

 

Nie chciałam Was budzić po 3-ciej, toż to środek nocy

 

Myślisz, że mogła spać spokojnie wiedząc, jakie zagrożenie stwarzasz? Znaczy się, jakie zagrożenia na Ciebie czyhają?

 

No wiesz? Przecież byłam grzeczna... starałam się...

 

Widziałam, jak bardzo się starałaś. Nawet konsekwencje tego starania się były

 

To zabrzmiało ironicznie, a ja przecież nie robiłam żadnych głupot...

 

No i tak myślałam, ale na myśleniu niestety się skończyło.
Wszystkiego najlepszego Janek, zdrowia, zdrowia, zdrowia i STÓWA na farmie, a w realu, czego tylko chcesz !
Pozdrawiam Cię serdecznie I bądź szczęśliwy i pamiętaj - marzenia się spełniają
Danusia

Twoje posty połączyłam. Jeśli chcesz coś dopisać, to korzystaj proszę z opcji "Edytuj"przy poprzednim swoim poście.
Proszę zapoznać się z poradnikiem --->KLIK
Tutaj można poćwiczyć --->Wątek do ćwiczeń

MOD_DaMa

 

Zaraz, zaraz...jak ja byłam to był tylko jeden...

Czyżby mnie coś ominęło?
A tak serio - fajnie było się z Wami spotkać

 

Nie wiem, który powinien się na Ciebie obrazić. Twój własny małżonek, czy Grześ
Trzeci pojawił się w tajemniczych okolicznościach i nas porwał z tego centrum

 

No popatrz, jaka ja zakręcona jestem dzisiaj
Jak mogłam zapomnieć o Panu Mężu
Okoliczności pojawienia się pozostają dla mnie tajemnicze, ale sama osoba już nie

 

Nie robiłaś Zresztą nikt nie robił

Następnym razem nie myśl, tylko się spotkaj z nami i innymi farmerami

I ja? Pomogło? Jesteś zdrowszy?
Bo mam nadzieję, że nasze cierpienia na marne nie poszły

Wpatrzona w Grzesia o Panu Mężu zapomniała